Skocz do zawartości

[lekkie koła] Fulcrum Mavic


Daniel85

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich.

Potrzebuję porady na temat kół do mojej szosy. Obecnie w moim Treku mam koła Bontrager TLR (nie są to żadne wersje Race czy Elite). Posiadają one po 24 płaskie szprychy. Dla ułatwienia dodam, że są one montowane min. w Emondzie ALR4, ALR5, aluminiowych Domane oraz w tańszych carbonowych modelach jak S4, S5, SL4.

Czy orientujecie się jaka może być ich waga? Podobno uchodzą za dość wytrzymałe, ale przy tym bardzo ciężkie.

Rozważam zakup nowych kół i mam parę wybranych modeli. Co sądzicie o np. Fulcrum Racing3 czy Mavic Ksyrium Elite? Oba komplety ważą po ok. 1550g. Zbierają (szczególnie Fulcrumy) świetne opinie. Czy waszym zdaniem po przesiadce z moich budżetowych Bontragerów odczuję różnicę podczas jazdy?

Dodam że ważę 80kg, jeżdżę po Mazowszu, ale planuję też częste wypady w małe górki na Kielecczyznę. Jakoś nie biorę pod uwagę aluminiowych aero stożków bo będą ciężkie a ja nie ukrywam, że zależy mi na wadze. Nie szukam też natomiast bardzo wylajtowanych kół poniżej 1400g. bo moje 80kg plus nasze drogi mówią same za siebie. Budżet to max 1800-2000zł.

Proszę o wasze porady. Tylko nie piszcie proszę tekstów typu "to sobie zdemontuj i je zważ". Nie mam takiej możliwości. Jak macie jakąś wiedze na temat wagi Bontragerów to napiszcie.

POZDRAWIAM DANIEL

Napisano

Mam właśnie do emondy alr 5 fulcrum racing 3. spisują się dobrze. Też jeżdżę głównie na Mazowszu,.ale zdarzają mi się wyjazdy w góry. Fulcrum r3 są dość uniwersalne i lekkie. Ja mam jeszcze ich starszą wersję o szerokości 15, bo lubię opony 23mm. 

Kóła Bontragera ważyłam kiedyś z kasetą 105 5800 11-28 oraz oponami R1.  komplet ważył dużo. Mogę jeszcze raz sprawdzić, jeśli Ci bardzo zależy. 

Na Mazowsze pomysł też o innych uniwersalnych kołach o nieco wyższym stożku: fsa vision team 35 (miałem poprzednia wersję 30mm), racing quattro, campa Scirocco. Tek typu koła będą ważyć ok 1700g.

Jak chcesz się przejechać na moich f3 I jesteś z okolic Warszawy, to pisz na priv. pozdr

Napisano
6 godzin temu, Daniel85 napisał:

 

Czy orientujecie się jaka może być ich waga? Podobno uchodzą za dość wytrzymałe, ale przy tym bardzo ciężkie.

 

Przód 870g, tył 1100g - bez osi - tyle ważą u mnie

Napisano

Dzięki za zainteresowanie tematem

Tak właśnie podejrzewałem że coś w granicy 2kg. 870+1100+osie więc grubo ponad 2kg.:(

Mieszkam 100km. od Warszawy więc raczej nie sprawdzimy tych kółek, ale wielkie dzięki za propozycję.

 Jeżeli nie stanowiłoby to dla Ciebie dużego problemu to mógłbyś jeszcze raz na wagę je wrzucić.

Vision Team 35 oglądałem ostatnio w sklepie. Podobno spoko kółeczka i ładnie wyglądają. Za 1000zł można je dorwać. Myślę jeszcze nad Novatec Jetfly U2.1. Fajna wysokość obręczy bo 32mm i waga 1435g.

Przy ponad 2000g obecnych, zejście z wagi o ok. 500g to pewnie kolosalny przeskok???

Szerokości.Pozdrawiam

Napisano

Hej,

Zważyłem dwa komplety. Wybacz, ale nie chcę ściągać opon z dwóch kompletów kół, żeby sprawdzić wagę samych kół. Porównałem więc zestawienia:

1. koła kupione w zestawie z rowerem: Bontrager TLR, opony Bontrager R1 23mm, dętki jakieś butylowe - nie pamiętam, co tam mam obecnie, kaseta 105 5800 11-28, zaciski bontragera.  - waga całości 3,3 kg

2. koła Fulcrum Racing 3, opony Conti 4000s2 23 mm, dętki jakieś butylowe - pewnie ultralighty michelina, kaseta Ultegra 6800 11-28, zaciski fulcruma.  - waga całości 2,5 kg. 

 

Różnica pomiędzy zestawami dość duża - 800 gr. Opony to pewnie różnica nawet ze 200-300 gram. Kasety prawie się nie różnią wagą - może z 50 gram. Dętki też pewnie podobne w obu zestawach. Zatem koła i opony robią tę różnicę w najbardziej widoczny sposób. I znowy potwierdza się stara zasada - najtańszy upgrade, to zmiana opon na takie z wysokiej półki.

 

pozdr

adam

piase-trek.thumb.jpg.b9f4e3b2dbdca9691de23ce9baffb64c.jpg

Napisano

Pamiętaj jedno, wszystkie niekonwencjonalne zaploty (3G, nieparzysta ilość szprych itp.) = problemy z serwisem w przypadku awarii. Takie zaploty występują w kołach Campy i Fulcruma. Dopiero w wyższych modelach można kupić części zamienne za kosmiczne pieniądze. 

Często też jest tak, że waga takich kół jest robiona małą ilością szprych, a to oznacza większą wagę obręczy. 

Moja propozycja to składać np. te:

https://shop.dandyhorse.cc/kwant_slx

https://shop.dandyhorse.cc/kwant_spx

16mm wewnątrz jest dobrym kompromisem dla wysokości stożka i wagi. 34mm to żadne aero, ale profil tej obręczy jest wzorowany na kształt U profili karbonowych co można uznać za sporą zaletę. 

Napisano

Szczerze mówiąc to nawet nie brałem pod uwagę kół składanych. Jako nowicjusz wydaje mi się, że gotowe koła sprawdzonego producenta byłyby lepszą opcją dla mnie. Moją znikomą wiedzę czerpię jak dotąd na forach. Jak na razie zrobiłem kilkaset km na moich budżetowych i ciężkich Bontragerach.

Teraz to już mam mętlik w głowie.

Te składaki mają fajną wagę przy dość wysokiej obręczy 34mm co jak dla mnie na plus bo fajnie wyglądają.

Znalazłem jeszcze Jagu Elite 30CC. 30mm wysokość, 1470g, ale limit wagowy 90kg przy moich 80 już wydaje się być trochę ryzykowny. Na ich temat natomiast nie znalazłem żadnych opinii użytkowników.

Podsumowując:

1. Oczami kupuję wyższą obręcz czyli Novatec Jetfly, Jagu Elite 30cc

2. Intuicja podpowiada mi - Mavic Ksyrium Elite, Fulcrum Racing 3, Vision Trimax 30

Aczkolwiek składaków nie skreślam i również wezmę je pod uwagę.

DZIĘKI ARNI ;)

 

 

Napisano

Jeśli nie szukasz kół typowych aero to polecam składaki (dt 350 + r460 ) lekkie około 1600 g i sztywne. Napisz do @dawida na pewno coś doradzi. Mam od niego 3 komplety kół i z każdych jestem mega zadowolony. 

Napisano

Zamówiłem raz koła w Dandyhorse i drugi raz raczej bym już tego nie zrobił - robota była spartaczona okrutnie. Zamawiałem również u Daveo i tu nie było problemów. 

W tej chwili na allegro są wystawione świetne, sprawdzone koła DT RR 21 o wadze 1415 gramów, z piastami 240. Poza allegro sprzedawca pewnie by jeszcze obniżył cenę. Do tego można ewentualnie za grosze dokupić zestaw naprawczy. Przy takiej ofercie nie ma sensu bawić się w składanie.

 

Napisano
2 godziny temu, kolarzjedrek napisał:

Jeśli nie szukasz kół typowych aero to polecam składaki (dt 350 + r460 ) lekkie około 1600 g i sztywne.

1600g to nie są lekkie koła szosowe. Lekkie koła szosowe na obręczy alu ważą ~1300/1400g, na obręczach o profilu 25/28mm można zbudować bez większego problemu koła poniżej 1500g, a 1600g to już karbony o profilu 60mm mogą ważyć.

 

58 minut temu, Chociemir napisał:

Zamówiłem raz koła w Dandyhorse i drugi raz raczej bym już tego nie zrobił - robota była spartaczona okrutnie. Zamawiałem również u Daveo i tu nie było problemów. 

Konkretnie co było spartaczone? Mam dokładnie inne zdanie i koledzy z klubu także. Pokaż mi tanią konkurencję obręczy +30mm o przekroju teroidalnym. Znam jedynie AForce Al33, ale to nie ta półka cenowa.

Napisano

@Arni220 Pokaż jakie koła można złożyć w granicy 1500-1800 zeta o wadze ok 1300 gram za komplet. 

Godzinę temu, Arni220 napisał:

600g to nie są lekkie koła szosowe. Lekkie koła szosowe na obręczy alu ważą ~1300/1400g

Kiedyś złożyłem takie koła przy pomocy Dandy Horse, ale nie byłem zadowolony. Przy swojej wadze 68 kg koła rozcentrowywały się po tygodniu... Kinlin sh*ts. Waga zestawy i tak była pod 1500 gr, zaś stożek był 24mm

Kupiłbym normalne koła 1600 gr 30-35mm wysokości od uznanego producenta. Jakoś specjalnie nie słyszałem, żeby komuś pękały szprychy w takich kołach, o jakich pisałem wcześniej. A zresztą masz 2 lata gwarancji. 

Mój szwagier - waga ok 90-105 kg przejeździł na Scirocco kilka sezonów - pewnie ok 35 tyś km. I to po trudnym terenie, bo Śląsk i Beskidy. Nawet nie centrował tych kół. A autor wątku waży ok 80 kg. Ja przejechałem na FSA Vision Team 30 2,5 sezonu. Mucias kilometros. 

Większe problemy miałem wtedy, kiedy zamawiałem składane koła niż kiedy kupowałem systemowe. Z systemowymi nic nie robiłem, a ze składanymi biegałem do serwisu...

Napisano

A pomyślałeś, że te obręcze 24mm o wadze piórkowej mogą nie nadawać się do jazdy po dziurawych drogach? Pamiętam, że miał takowe o wadze bodaj 360g. Z drugiej strony, rozcentrowanie po tygodniu to ewidentny błąd, ale czy przy takich obręczach da się lepiej?

Mnie spotkało to samo z kołami Daveo, 300km i koła do lokelnego kołodzieja na naciąg. Od tamtej pory zero problemów choć z czymś innym miałem uwagi. Koledzy podobnie, jeden poprawa naciągu, ale drugi całkowite przeplecenie kół, bo szprychy odwrotnie skrzyżowane. No widzisz, tak to już jest.

Ja od Dandego mam dwa komplety, jedne karbonowe na wyścigi, drugie do tłuczenia kilometrów na co zień. Te codzienne 4 lata i totalnie zero problemów, złożone pod moją wagę, pod moje drogi. 1600g to żaden rarytas, nie życzę ci, ale pomyśl co będzie gdy kiedyś wpadniesz w dziurę na tych Scirocco i skrzywisz obręcz zaplecioną w 3G lub na 21 czy 27 szprych. Powodzenia. Dopiero od Neutrona Campa, a Fulcrum od podobnej półki cenowej, sprzedają części zamienne (obręcze, piasty). Temat już przerabiałem z ich kołami o dziwnym zaplocie, porażka na całej linii, 1200zł poszło się paść. 

Napisano
3 godziny temu, parmenides napisał:

Kiedyś złożyłem takie koła przy pomocy Dandy Horse, ale nie byłem zadowolony. Przy swojej wadze 68 kg koła rozcentrowywały się po tygodniu...

Tydzień to i tak dobry wynik. U mnie, koła od Dandy Horse(obręcze H+Son Archetype, szprychy Sapim Cx-Ray 24/28, waga kolarza 77 kg)  nie nadawały się do użytku po niecałych 3 godzinach jazdy na równym asfalcie. Po odesłaniu do Dandyhorse i "naprawie" , nastąpiła identyczna sytuacja.

 

Napisano

H+S Archetype to ciężki kawałek chleba, jedna z bardziej upierdliwych obręczy z jakimi miałem doczynienia. 

Myślę że zaplatacz tutaj wielkiego znaczenia nie miał i na nich solidnych kół nie da się zrobic

Napisano

Sam mi zaproponował te obręcze i zachwalał jako świetne. Poza tym, początkowo nie chciałem ich odsyłać tylko wycentrować w bardzo zaprzyjaźnionym  serwisie, ale odmówili ponieważ -z tego co pamiętam- były chyba założone za długie szprychy. 

Napisano

Czyli wniosek jest taki, że każdemu zdarzają się wpadki. Mnie już nikt nie namówi na koła zaplecione na 21 czy 27 szprych, zaplecione na np. 8+16, na grupowanie szprych po 2 lub 3 sztuki. Ale jednocześnie nie wyobrażam sobie kół w szosie gdzie obręcz przekracza 500g, a waga 1600 lub większa, gdzie zastosowano małą ilość szprych dla 17C na to niestety wskazuje. 

Zajrzyjcie na inne fora gdzie opisywane są przypadki wyrwanych szprych z kół Campy (Fulcrum to Campa), o problemach z centrowaniem 3G.

Napisano
10 godzin temu, dawid napisał:

H+S Archetype to ciężki kawałek chleba, jedna z bardziej upierdliwych obręczy z jakimi miałem doczynienia. 

Myślę że zaplatacz tutaj wielkiego znaczenia nie miał i na nich solidnych kół nie da się zrobic

Ooooo David, nie chce podwazac twoich umiejetnosci ale stwierdzenie, ze na Archetype nie da sie zrobic solidnych kol, kompletnie nie pasuje do mojego doswiadczenia z tymi obreczami, zarowno z pierwsza wersja 450g, jak i obecna z pogrubiona stopka 475g.

Poza tym sporo znanych budowniczych kol, w Eurpoie i USA bardzo chwali te obrecze, ja rozumiem dlaczego.

Z mojego doswiadczenia, kilka razy robilem kola na tych obreczach i nie za bardzo rozumiem dlaczego masz/miales problemy aby zrobic na nich dobre kola.

Ja swoje waze, caly zestaw ok 100kg, asfalty u nas pozostawiaja duzo do zyczenia, kola idealnie proste, bardzo mocne i wytrzymale (uzywam ich od kilkunastu sezonow).

Obecnie pojawilo sie sporo, nazwijmy to, nowych obreczy. Mimo wszystko, pod wzgledem jakosci, jak rowniez ceny Archetype jest jedna z lepszych.

Co do latwosci osiagniecia 1400g, to raczej tak rozowo nie jest. 

Dla przykladu: piasty Tune Mig70/Mag170 (75g/176g), do tego szprychy Sapin Cx-ray 24/28, alu nyple Sapima, czyli jak na razie bardzo lekkie komponenty.

Do tego wspomniana obrecz Archetype 475g i robi sie nam zestaw o wadze ok 1465g.

Czyli na czym mozna zejsc z waga? Na pewno nie na szprychach, chyba, ze ktos malo wazy mozna zrobic 20/24. Na piastach....?

Mozna tylko na wadze obreczy. Ale tu, biorac pod uwage szerokie obrecze nie ma opcji zejscia ponizej 450g. Kiedys zrobilem budzetowo-lekkie kola 1331g na obreczch 395g IRD Cadence (robione przez kinlin) piastach Dati 64g/195g i Mac 424. Tu mozna bylo urwac nieco na szprychch, cx-ray sa lzejsze ale tojuz nie byloby budzetowo.

Ogolnie kola byly, sorry za jezyk, gowniane. Czego mozna sie spodziewac po obreczch wazacych ponizej 400g.... podobnie piasty Dati i szprychy Mac 424, to podobna klasa szrotu ;)

Dzisiaj skladajac kola, osobiscie nie zawracalbym sobie glowy budowaniem kol na starego typu waskich obreczach. Podobnie nie kupilbym gotowych kol o waskim profilu obreczy.

Napisano
16 godzin temu, parmenides napisał:

Z systemowymi nic nie robiłem, a ze składanymi biegałem do serwisu...

I z tego tez powodu - mimo znanych mi niedogodności kół systemowych -  też wolę je niż składane. Systemowych (Mavic, Campagnolo) _nigdy_ nie musiałem centrować, składane - zawsze.

Napisano
46 minut temu, Arni220 napisał:

Czyli wniosek jest taki, że każdemu zdarzają się wpadki. Mnie już nikt nie namówi na koła zaplecione na 21 czy 27 szprych, zaplecione na np. 8+16, na grupowanie szprych po 2 lub 3 sztuki. Ale jednocześnie nie wyobrażam sobie kół w szosie gdzie obręcz przekracza 500g, a waga 1600 lub większa, gdzie zastosowano małą ilość szprych dla 17C na to niestety wskazuje. 

Też jestem zdania ze koła zaplatane w systemie 2:1 i nietypowa ilość szprych to potencjalne problemy w przyszłości, szczególnie że często dostać części zamiennych się nie da. 

 

 

2 minuty temu, 1415chris napisał:

Ooooo David, nie chce podwazac twoich umiejetnosci ale stwierdzenie, ze na Archetype nie da sie zrobic solidnych kol, kompletnie nie pasuje do mojego doswiadczenia z tymi obreczami, zarowno z pierwsza wersja 450g, jak i obecna z pogrubiona stopka 475g.

Oczywiście mogę się mylić ;) pamiętam że długo się z nią męczyłem, a ostatecznie nie byłem zadowolony z efektu końcowego. Może jak bym więcej tych obręczy przetrawił to zmieniłbym zdanie. 

Koła o wadze 1600gramów raczej nazwał bym lekkie do szosy. 1300-1400gramów to już jest bardzo lekko, ale też moim zdaniem ryzyko uszkodzenia takich kół dość drastycznie rośnie. Obręcze alu trzeba bardzo mocno wycieniować żeby zestaw był lekki i sztywny, a przez to znowu łatwo taką obręcz zniszczyć dobijając na dziurach. Szczególnie że autor swoje waży i w jego przypadku nie ma sensu dużo walczyć z wagą kół.

W Twoim budżecie ze składanych kół możesz zrobić taki zestaw:

  • Piasty DT 240s 20/24h
  • Obręcze DT R460 
  • Szprychy DT AeroComp

waga poniżej 1550gramów. Piasty miałbyś na całe życie, a części zamienne łatwo dostać

Napisano
W dniu 7.03.2018 o 22:14, Daniel85 napisał:

Szczerze mówiąc to nawet nie brałem pod uwagę kół składanych. Jako nowicjusz wydaje mi się, że gotowe koła sprawdzonego producenta byłyby lepszą opcją dla mnie. Moją znikomą wiedzę czerpię jak dotąd na forach. Jak na razie zrobiłem kilkaset km na moich budżetowych i ciężkich Bontragerach.

Teraz to już mam mętlik w głowie.

Te składaki mają fajną wagę przy dość wysokiej obręczy 34mm co jak dla mnie na plus bo fajnie wyglądają.

Znalazłem jeszcze Jagu Elite 30CC. 30mm wysokość, 1470g, ale limit wagowy 90kg przy moich 80 już wydaje się być trochę ryzykowny. Na ich temat natomiast nie znalazłem żadnych opinii użytkowników.

Podsumowując:

1. Oczami kupuję wyższą obręcz czyli Novatec Jetfly, Jagu Elite 30cc

2. Intuicja podpowiada mi - Mavic Ksyrium Elite, Fulcrum Racing 3, Vision Trimax 30

Aczkolwiek składaków nie skreślam i również wezmę je pod uwagę.

DZIĘKI ARNI ;)

 

 

Żeby nie było, że nie ma nic o Jagu. Kolega kupił, ale najwyraźniej nie chce mu się spinać i opisywać wrażeń na forum. Ogólnie - powłoczka zeszła momentalnie i koła były w ciapki mimo zastosowania klocków z zestawu. Owe klocki podczas jednego wypadu 50km w deszczu zeszły od połowy grubości do zera dodatkowo haratając obręcz, wcześniejsza połowa zajęła kilkaset kilometrów w suchych warunkach - a Wrocław to nie góry. Poza tym nie było uwag, ale koła zostały odesłane po dwóch tygodniach z powodu jak wyżej. Kopanie z koniem, gwarancja oczywiście nieuznana bo trzeba kontrolować stan klocków - najwyraźniej co kilka kilometrów, co jeden wyjazd już nie wystarczy - nie wyobrażam sobie pojechać z tym w góry. Jeden deszczowy zjazd i pozamiatane. Stanęło w końcu na dopłacie 400zł i zwrocie kół, co też trwało wieki a o zwrot na konto trzeba było się ciągle upominać.

Ja kupiłem 22SL bez "ceramicznej" powłoki bo patrzyłem tylko na współczynnik waga/cena i 1326g (realnie) za 999zł było raczej nie do pobicia. Na razie jest ok, są proste i sztywne (szprychy naciągał sam diabeł), bębenek brzmi obłędnie, ale koła przejechały tyle co nic - ciągle trenażer. Przy czym jak czytałem wymianę myśli kolegi z przedstawicielem Jagu to niezależnie od tego co by sprzedawali nie kupiłbym od Januszy Biznesu niczego wiecej tak jak dla zasady nie kupuję butów w CCC :) Paragonów / dowodów zakupu w obu paczkach też nie było, pytanie o nie skwitowano milczeniem. Bardzo garażowo to wygląda.

Napisano

Dobra, chyba wyleczylem się ze skladaków. Opinia kolegi o kołach Jagu też daje do myślenia.

Myślę że postawie jednak na znanego producenta typu Mavic lub Dt Swiss.

Wśród moich faworytów są:

1. Novatec Jetfly

2. Fulcrum Racing 3

3. Mavic Ksyrium Elite

4. DT Swiss RR21

Jeśli ktokolwiek z was jeździ na ww kołach to proszę o jakieś opinie.

Pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...