Skocz do zawartości

[Napęd] 2x9 czy ma sens do AM


Byderobo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Z okazji zakupu ramy i widelca składam w głowie rower do All Mountain. Czyli ma to być ful na którym zarówno dam radę zjechać jak i podjechać w terenie. Amortyzacja 150 z przodu 140 z tyłu,  koła 26" teren górzysty - Austria. Jako że głównym źródłem części jest allegro - części używane oraz że swoje ważę to napęd raczej 9 rzędowy. A że marzy mi sie przerzutka z krótkim wózkiem to niestety zmniejsza rozpiętość przełożeń i tu rodzi się pytanie:

Czy napęd 2x9 sprosta zarówno podjazdom jak i zjazdom?

Ze wszystkich matematycznych i filozoficznych łamigłówek wymyśliłem coś takiego: przód 36,22 zęby tył 12-32.

Czy ma ktoś doświadczenia z taką kombinacją? Czy ma to w ogóle sens? Czy też porzucić marzenia o krótkim wózku,  wziąć długi i polecieć standardem 3x9 42-22 11-34?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszysyko zależy od kondycji,terenu i potrzeb. Ogólnie w prawdziwych górach potrzeba młynka i 22/36 jest okej.

Przy braku  ścigania twardy napęd nie jest niezastąpiony, ale czasami będzie brakowało pod nogą na długich i łagodnych zjazdach, 44/11...

W napędzie mialem krótkie XT 3x9  w HT, 29".  kaseta 11-36.  Tylko że ten krótki to naprawdę średni wózek.

Jeśli mógłbym to założę jeszcze bardziej miękkie przełożenie. ( dlatego sugeruję że do mniejszego koła kaseta do 36 jest ok)

Na fullu więcej podjeżdza się z siodła. Lepszy miś jogi, niż za twardo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka korzyść z krótkiego wózka? Wystarczy przerzutka z dobrą sprężyną i nic się nie będzie obijało, w fullu wszystkie problemy z przerzutką zniknęły po założeniu XT na tył. 

Do tego 22-36 i kaseta 11-34, będzie wystarczająco :)

2x9 jest napędem w zupełności wystarczającym do AM, bardziej kwestionowałbym koła 26" ale podejrzewam że rower będzie znacznie tańszy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
8 godzin temu, MikeSkywalker napisał:

A jaka korzyść z krótkiego wózka?

Krótsza dźwignia, silniej napina.

Tez mam napęd 2x9, 22/36 z przodu, 11-34 z tyłu, przerzutka tył XT na średnim wózku. Zacnie to chodzi, twardszych przełożeń brakuje jedynie na długich, stromych asfaltowych zjazdach, ale tak prawdę mówiąc nie na takie warunki rower AM jest i zdarzają się takie odcinki jedynie podczas dojazdów na właściwe, leśne trasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótki wózek kusi właśnie z obu wymienionych powodów (lepszy naciąg i mniejsze prawdopodobieństwo zahaczenia przezutką)

O ile można nagiąć deklarowaną przez producentów pojemność przezutki? Czy lepij twardo trzymać się wytycznych producenta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótki wózek ma małą pojemność i tego nie przeskoczysz. Uposledzisz sobie napęd a w końcu ten niezahaczony wózek urwiesz. Przy 2x9 odpada problem z kasetą możesz dac 11-34 ogarnie Ci to pierwszy shadow np  xt m772 sg. I o nic nie bedzisz haczył bo jest plytsza a sprężynę ma mocną. Dobierzesz sobie blaty jak Ci nogi podają. A tak to będziesz jeździł jak pozwala krótki wózek... w 26 calach z korbką z blatem 34?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie na asfaltach pod górę kaseta 12-36 może się przydać, mam taką w 29 i chcę mieć więcej zębów, nie ma kondycji potrzeba zębów. Długie latwe bardzo strome fajniej kręcić 4 na  h niż prowadzić dziesiątkami metrów. Ewaluowalem od kasety 11-28, ktorą potrafiłem brać na Trofi, więc da się twardziej, ale każdemu wg potrzeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
2 godziny temu, Arni220 napisał:

wystarczy na wszystko.

Stwierdzenie tyle prawdziwe co masakrycznie indywidualistyczne. Każdy ma inną łydkę, przyzwyczajenia kadencyjne i potrzeby.

U mnie we flagowym bujaku mam korbę 20/34 z kasetą 11/36. Jak się w końcu zbiorę zamontuję kasetę 11/40 i podejrzewam, że bedzie używana na maksa.

Napęd 2x9 z manetkami obrotowymi X0, zmieniałką X9 z tyłu i XT z przodu.

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę to w formie cyfr. 

26"

22:34=1,36

22:36=1,28

29"

20:36=1,28

20:40=1,15

22:36=1,41

22:40=1,27

Na moje to przełożenia poniżej 1,40 są dyskusyjne, a poniżej 1,30 uzyskamy tak małą prędkość, że bedziemy się przewracać jeśli nie uzyskamy odpowiedniej kadencji.  

Szybciej bym poszedł w kierunku korby 36/24 i wtedy dopiero kasety 11-36 dla 26", ale oczywiście nie bronię, bo przecież nic wielkiego się nie stanie. 

W epoce 26" największe kasety jakie były to 11-34, dopiero ok. 2011r wraz z kołem 29" pojawiły się 12-36 pod 9s. Z czegoś to jednak wynikało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojedź pod Przełęcz Karkonoską, zatrzymaj na wysokości cmentarza zrób 50 przysiadów a potem wskakuj na siodło  i doceń młynek 22/36 w swoim 26 calowcu  ;) i nagle niemożliwe stanie się faktem. Albo poszukaj ażurowych podjazdów po płytach w okolicach Istebnej lub Kubalonki. Wiara w miękkie powróci.  U mnie wróciła na starość.

To że ktoś nie potrafi na miękko to nieznaczy, że się nie da. Przy cenie kasety 12/36 9s naprawdę można zaryzykować, szczególnie że rower w prawdziwe góry i bardzo bujany.

4 km/h dla mnie pod górę to nie problem. O ile jest trakcja na szutrze, afalcie, płytach to nie potrzeba techniki magicznej tylko pozycja, i rytm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
12 godzin temu, Byderobo napisał:

Na allegro czesto przewijają się Sramy x0 na 9 przełożeń tylko wlasnie dość często z krótkim wózkiem

https://www.olx.pl/oferta/przerzutka-sram-x0-9s-sgs-idealna-CID767-IDs28q7.html#e7ed15ba25

Wystarczy średni wózek. U mnie przy 24/34 i 11/36 daje radę bez problemu.

https://www.olx.pl/oferta/przerzutka-tyl-sram-x-0-9rzedow-nowa-CID767-IDr14r3.html#e7ed15ba25

Sram trzyma cenę nawet w używkach.

Sądzę, że X9 też Ciebie zadowoli a cenowo dużo lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak tylko napęd 22/36 12/36 to juz wymaga przezutki o pojemności 38, krótki wózek z tego co czytałem obsluguje do 35. A jeżeli miałbym zamontować z długim to sprawa rozwiązuje się sama bo biorę wtedy 3 blaty z przodu i mam wszelkie przełożenia jakie tylko mogę potrzebować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Arni220 napisał:

:D a jeszcze miesiąc temu ktoś usilnie mnie przekonywał, że woli pchać rower pod górę, bo szybciej chodzi niż jedzie.  A tu taki zwrot akcji :D 

Wszystko zależy, ale lepsza jest możliwość wyboru iść/pedałować

Jaka przerzutka z krótkim wózkiem jest w grze?

Zaraz zobaczę co ja mam ale nie wiem czy są krótsze wózki Xt niż mój.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój  Xt ma rozstaw kółek 67mm, w porównaniu z slx shadow  średni wózek to około centymetr mniej. Optycznie różnica u mnie krótkie długie xt jest bardzo duża stąd zapewnie błędnie je nazywam. krótki /średni.

Xt obsługiwał 3x9 do jednak w hard tajlu gdzie nie ma szarpania wahaczem, ale mialem skrajnie nawinięte aż 44 na 36 więc nie wyobrażam sobie w 2x9 aby 36 na 36 potrafiło z  samego ruchu wahacza napiąć lańcuch na sztywno przy dobiciu/ odbiciu. Zostaje 8 ząbków rezerwy, i wózek przerzutki nie jest napięty jak struna...

Bardzo lubię swoje stare Xt, ale sram pracuje bardziej zdecydowniem po niemiecku rach ciach, shimano klasyczne tak z gracją ra-ach/cia-ch.  Shimano  Shadow tak coś pomiędzy.

w moim przypadku używałem zawsze obrotówek centera atack , czy przerzutka shimano czy stary sram.

"Nowy"  czyli normalny sram 1:1 znałem tylko z jazd krótkochwilnych, ale też przerzucał bardzo trach! zdecydowanie jak stare sramy 2:1 po sachsie np. centera itp

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Byderobo napisał:

A jeżeli miałbym zamontować z długim to sprawa rozwiązuje się sama bo biorę wtedy 3 blaty z przodu i mam wszelkie przełożenia jakie tylko mogę potrzebować

Nie idź tą drogą, 2x9 zaspokoi 99% potrzeb roweru terenowego. Kwestią do rozpatrzenia pozostaje jedynie rozmiar korby i kasety, bo wcale nie musisz pozostać przy 36/22 (dobry wybór pod 29"). Równie dobrze można dać 38/24 z kasetą 11-36. 

Blat 44z to chyba tylko dla profesjonalistów był. 

Pamiętać należy też o tym, że zbyt miękkie przełożenie, duża moc i zbyt trudny/stromy podjazd = uślizg koła i utrata przyczepności, a więc prowadzenie roweru. Pytanie też, czy jadący jest tak dobry, by mu przedniego koła nie oderwało na stromiźnie gdzie potrzeba 1,28? Założyć można wszystko, ale mieć moc i umiejetności, to już inna sprawa. 

ITR, Karkonoska to żaden problem dla roweru MTB, na Karkonoską wjeżdżają na szosie na 34:34.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przegapiłeś 50 przysiadów, symulujących calodzienne zmęczenie.

Na Karkonoską zabrałem się pierwszy raz z szosą 39/24. i prawie wjechałem więc naprawdę nie chodzi o licytowanie się 

:)

blat 44 potrzebny bywał  przy ściganiu, żeby rywale nie odchodzili, kiedy kadencja się kończy :) ale czy jest na korbach wszystkich ścigantów? Chyba nie  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Sorę SS z kasetą 11-28 i korbą 22-32-38, trzeba było unikać przekosów, bo wtedy mogłaby nie wyrobić.
Potem chodziła z korbą 22-36 i jeżeli dobrze pamiętam, to wymiękała jedynie w kombinacji małych zębatek (kwestia doboru długości łańcucha, ale bezpieczniej jak zacznie ocierać zbyt długi, niż zabraknie na kombinacji dużych zębatek).
Potem (2011) była zmiana na Srama X7 z krótkim wózkiem i weszła kaseta 11-32. Obecnie pomyka na kasecie 11-36 i korbie 26-38. Problem jest tylko z kombinacjami małych zębatek. Nie chce mi się kombinować z dopieszczaniem długości łańcucha, duża - duża działa, a mała - mała nie ma według mnie sensu.

Nie pamiętam czy matematycznie mieściłem się z pojemnościami ale imo można trochę nagiąć tylko nie można wtedy się zapominać przy zmianie biegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...