[Rower dla dziecka 8 lat] 24" Climber

[Negatyw]

Kolejny rower dla córki. Wzrost 135cm. Przesiadka z 20" na 24".

Mają w Tesco (aktualnie za około 629zł) coś takiego:

link

Tutaj lepiej pokazany:

link

Co o tym (cena / jakość) sądzicie?

Nie chcę szaleć cenowo, gdyż to rower przejściowy. Za 2-3 lata i będzie zakup kolejnego.

 

[bobiik]

Bylem przed podobnym wyborem i kupilem używkę  krossa level  A6 replike. 

[Negatyw]

Ile dałeś? Ja chciałbym wydać ok 600zł.

[SoloTM]

https://www.olx.pl/oferta/rower-author-a-matrix-asl-24-cale-CID767-IDsihg5.html#62e3df68a9

 

[Imar]

Poszukaj roweru na nexusie 3. Na pewno będzie to w  zupełności wystarczający napęd. Łatwy w obsłudze, odchodzi problem z biegami. I odpuść dynamo i przedni amortyzator. 

Jak wpiszesz w olx "nexus 24" to wyskoczy Ci masa ogłoszeń.

Rower możesz wyrwać za 300 złotych, nawet jak będzie trzeba wymienić opony, klocki przód, zrobić przegląd w serwisie to wyjdzie Cie mniej niż 600 złotych a będzie super rower. 

https://www.olx.pl/oferta/rowerek-na-kolach-24-cali-3-biegi-nexus-pradnica-CID767-IDsgcIN.html#d66e35ef92

https://www.olx.pl/oferta/24-laguna-claudia-solidna-dameczka-3-biegi-nexus-lombard-tarnow-CID767-IDsi501.html#d3321199c4

https://www.olx.pl/oferta/rower-dzieciecy-24-nexus-3-przelozenia-CID767-IDpBRGW.html#d3321199c4

I wiele innych...

[bbc]

Za 600zł kupisz całkiem fajny używany rower który później odsprzedasz z niewielką stratą (albo nawet bez straty). Tego Tescobike'a będziesz miał kłopot się pozbyć a i jeżdżenie na nim może nie należeć do przyjemności. To najczęściej ciężkie rowery poskładane z najtańszych i zupełnie przypadkowych elementów. Jeżeli córka sporo jeździ to kup w miarę lekki używany rower (np. jak kolega @bobiik). Określ dokładnie jakiego roweru szukasz (z propozycji wnoszę, że miejskiej dameczki) i rozejrzyj się po lokalnych ogłoszeniach. Znajdziesz sporo fajnych rowerów (przykłady dał Ci @Imar).

[Negatyw]

Wyszukałem parę dameczek 24" z mojej okolicy:

Decathlon B'twin 24

KROSS JUNIOR 24

no name?

Arkus Harmonia 24 (czyli Romet)

MAXIM alu 24

[Imar]

Nie jestem przekonany za korbą z trzema zębatkami. Arkus i Maxim źle nie wyglądają. 

W mieście u mnie jest taki rower.

https://www.olx.pl/oferta/rower-z-3-przezutkami-CID767-IDp4sFb.html#79dfff6f3f

https://www.olx.pl/oferta/rower-24-CID767-IDnQmnq.html#79dfff6f3f

Jak chcesz to mogę rzucić na nie okiem jak znajdę chwile. Na pewno w tym za 349 do wymiany linka i pancerz od nexusa. Mogę ogarnąć rower i wysłać.

[SoloTM]

Maxim wygląda nieźle. Harmonii nie bierz, bo tam jest suport na kulkach.

[bobiik]

Dalem 700zl. Plusem jest to że taki rower bez problemu odsprzedam z niewielką stratą. Rower posiada dobry osprzet jak na 24 calowca. Amortyzator dziala. Oczywiscie nie jest to dzialanie na poziomie reby czy sida ;-) Jest to zwykly sprezynowiec ale cos sie ugina. Przerzutki chodzą idealnie.

[Negatyw]

Co to znaczy "suport na kulkach"?     Pamiętajcie, że to rower PRZEJŚCIOWY dla 8-latki.

[SoloTM]

Suport mechanizmu korbowego, czyli to co łożyskuje korbę ( kręcenie pedalami ) jak są łożyska kulkowe w środku to raczej będziesz musiał tam zajrzeć ew. Kontrolować luzy. Jeśli będzie tam suport na łożyskach maszynowych to nic nie robisz.

[rzezniol]

@SoloTM  to który jest w końcu lepszy ?  

Każdy suport jest na kulkach w końcu kulka to podstawowy element łożyska.
W Harmonii jest suport który trzeba konserwować raz na jakiś czas rozebrać wyczyścić nasmarować i prawidłowo skontrować podczas składania.
Przy typowym użytkowaniu przez dzieciaka taki serwis zrobisz góra raz w sezonie. 
Suport tego typu możesz zamienić na wkład na łożyskach "maszynowych" jedyny warunek aby był tam typowy gwint (BSA ewentualnie ITA) a na to się zanosi że tak właśnie jest.
Suport w postaci wkładu w zasadzie nie wymaga serwisu, jak się uszkodzi to go wymieniasz na następny. Dokładnie tak samo możesz zastąpić ten "na kulkach".
Taka impreza to kilkadziesiąt zł. 

Nie traktowałbym suportu "na kulkach" jako "wadę", przy obu rodzajach suportów możesz kupić używany rower, w którym palcem go nie dotkniesz lub będziesz musiał serwisować.

Pozdrawiam   

[SoloTM]

@rzezniol o tym właśnie mówiłem. Suport na kulkach zeby przesmarować to trzeba mieć ściągacz do korby, wiedzę, że trzeba nabić później korbę a nie tylko przykrecić, chęci do tej czynności też. Po co sobie to robić skoro można wziąć rower gdzie to odpada.? Te suporty na kulkach to najtańsze materiały tam siedzą, kulki miękkie, minimalnie krzywy gwint w mufie i zabawa od nowa co jakiś czas...

[bobiik]

Panowie

To jest rower dla dziecka a Wy podchodzicie do tematu jakby conajmniej byl to rower wyscigowy;-)

Dziecko nie ma takiej sily i nie jezdzi w zlych warunkach atmosferycznych typu deszcz czy bloto aby suport czy inne czesci narazic na szybkie zużycie. 

Jedyne co moze uszkodzic to ewentualnie tylna przerzutka lub zburzyć stan wizualny roweru ;-)

Dlatego warto zainwestowac w rower markowy. Komponenty będą na pewno wtedy dobrej jakosci.

[robertrobert1]

16 godzin temu, Negatyw napisał:

Kolejny rower dla córki. Wzrost 135cm. Przesiadka z 20" na 24".

Nie chcę szaleć cenowo, gdyż to rower przejściowy. Za 2-3 lata i będzie zakup kolejnego.

 

16 godzin temu, Negatyw napisał:

Ile dałeś? Ja chciałbym wydać ok 600zł.

Cena , ceną ale ja bym się skupił na jakości i komforcie jazdy bo owe rowerki raczej nadają się tylko do jazdy dookoła piaskownicy a nie dłuższe eskapady. Zresztą na początek mógłbyś odpowiedzieć po co kupujesz córce rower?

Ja swoim dzieciom sprezentowałem całkiem niezłe pojazdy ale ja je zabierałem w moje rowerowe podróże po Europie. 

[Negatyw]

Nasze "eskapady" to max 5-10km. Nawet w Polskę na ten moment nie wyjeżdżamy. Tak więc Europa - odpada...

Kierujemy się (na ten moment) w stronę tego Arkusa.

Chyba nawet pierwszy Jej rowerek, to był Arkus. Stalowiec, ciężki jak diabli i bez przerzutek. Była mega zadowolona, bo był różowy.

Żona znalazła jeszcze coś takiego:      Co to jest warte?

Eurobike 24" ALU

Edytowane 24 Lutego 2018 przez Negatyw

[robertrobert1]

5-10 km to nie wiele. Takie dystanse może dziewczynka pokonywać na każdym typie rowerku nawet super ciężkim, bez przerzutek i amortyzatorów. 

Jednak gdyś zapragnął się dalej z córciom zapuszczać to proponuję się rozejrzeć za rowerami bardziej przypominającymi rowery MTB .

[Negatyw]

Dzięki wszystkim za porady    Dziś jedziemy zobaczyć tego Arkusa. Jak córce się spodoba - bierzemy.

Na co szczególnie powinno się rzucić okiem przy oglądaniu roweru? Tak na pierwszy rzut oka i na szybko.

Przy poprzednim nie zauważyłem, że koła nie miały współosiowości. Serwis to rzecz jasna ogarnął.

Ja się na tym nie znam i de facto rowerek i tak dam do serwisu na przegląd.

[rzezniol]

Tak na szybko to luzy na łożyskach ( koła, korba, główka ramy).
Poza luzami możesz sprawdzić czy nie kręcą się z oporami i czy nie odczuwasz szarpnięć w ich biegu.
Zakręcić kołami i sprawdzić jak tam ma się ich "prostość".
Ocena zużycia napędu bez doświadczenia może być trudna.
W sumie zużytego napędu po rowerze dziecięcym raczej się nie spodziewamy ale profilaktycznie możesz złapać za łańcuch na zębatce korby i go pociągnąć .
Jak zobaczysz w prześwicie cały ząb to napęd już trochę ma za sobą i nosi oznaki sporego zużycia.

Pozdrawiam   

[Negatyw]

Spodobał się i Arkus kupiony.

Raz jeszcze dzięki wszystkim za wsparcie.

[akkwlsk]

Co prawda autor tematu zakupu już dokonał, ale dla potomnych: Trek MT220  wersja ahead, a nie z regulowanym mostkiem. Napęd Sram 3.0 z gripsziftem jest kapitalny, manetki chodzą leciuteńko, przepaść w porównaniu do revoshifta. Nawet opony są przyzwoite, a nie najtańsze z najtańszych (bontragery, sensowny bieżnik, nie ważą kilograma). Razi tylko stalowy pseudoamortyzator, ale Młoda stanowczo odmówiła jego wymiany na sztywny widelec, więc u mnie zostaje  

Pojawia się ich trochę używanych, ja zapłaciłem nieiwele ponad 500zł a rower naprawdę warty tych pieniędzy.