[2018] Sram Eagle eTap

[kosa1987]

Ale po co 14 zębatek? Myślę, że na 12 się na wiele lat zatrzyma. Większa ilość nie jest potrzebna. Tak samo z korbami było/jest - nikt nigdy nie zaprojektował 4-rzedowej korby. Napęd 1x12 z kasetą 10-50T + łatwo wymienne tarcze w korbie 30/32/34T są dla zdecydowanej większości wystarczające.

[Alsew]

W dniu 26.02.2018 o 18:38, Waza napisał:

Chociaż dzisiaj mnie na to nie stać, to już nie mogę się doczekać elektrycznego orła, bo kto wie? Może już za rok będę mógł sobie na niego pozwolić.

Nie jeździłem nigdy z 'elektrycznymi' zmieniarkami ale tak szczerze, to nie widzę za bardzo wartości dodanej takiego systemu... w czym to niby ma być lepsze od zwykłej manetki z linką w pancerzu? Waga? Precyzja działania? Czy zwykły gadżet dla podniesienia ego? Bo do uproszczenia obsługi roweru to, to raczej nie prowadzi...

[rzezniol]

@kosa1987 Heh .. wytłumacz to działom rozwojowym i marketingowi u czołowych graczy na rynku :).
Przez 20 lat wszystkim wystarczało 10 mm z tyłu w MTB ... a teraz szosa bez sztywnych 12/15 jest dla większości "urobionych marketingiem" niewyobrażalnym faulem :D.

Trzeba będzie to znajdzie się uzasadnienie nawet dla 15 zębatek w nowym standardzie mega boost :D.
Będzie odpowiednie uzasadnienie znajdą się i jego wyznawcy ... kasa się kręci.

Pozdrawiam 

 

Edytowane 27 Lutego 2018 przez rzezniol

[Alsew]

9 minut temu, kosa1987 napisał:

Napęd 1x12 z kasetą 10-50T + łatwo wymienne tarcze w korbie 30/32/34T są dla zdecydowanej większości wystarczające.

Ale wersję kasety z mniejszym zakresem = lepszym stopniowaniem, mogli by wprowadzić.

[sapero]

16 minut temu, kosa1987 napisał:

Ale po co 14 zębatek? Myślę, że na 12 się na wiele lat zatrzyma. Większa ilość nie jest potrzebna. Tak samo z korbami było/jest - nikt nigdy nie zaprojektował 4-rzedowej korby. Napęd 1x12 z kasetą 10-50T + łatwo wymienne tarcze w korbie 30/32/34T są dla zdecydowanej większości wystarczające.

W obecnym Eaglu jest zakres OK, ale trochę duże stopniowanie.14 zębatek dałoby i zakres i ciasne stopniowanie, więc byłoby postępem. Dla korby 4rzędowej nie widzę sensu, więc mnie nie dziwi że nie zrobili.

Teraz, Alsew napisał:

Ale wersję kasety z mniejszym zakresem = lepszym stopniowaniem, mogli by wprowadzić.

Tak, to by było już coś. Na bardziej płaskie tereny wrzucałoby się taką kasetę i byłoby lepiej.

Edytowane 27 Lutego 2018 przez sapero

[Arni220]

Godzinę temu, Alsew napisał:

Ale wersję kasety z mniejszym zakresem = lepszym stopniowaniem, mogli by wprowadzić.

Pewnie że by mogli, choćby powinni zbudować napęd typowo pod szutry lub do CX. W CX przecież nadal jeździ się na napędach szosowych z przerzutkami dwuzawiasowymi. Trzeba też powoli myśleć o budowie kasety szosowej pod 1xX gdzie pierwsze 7 koronek będzie stopniowane po ząbku, a jednocześnie zakresem wyjdzie tyle co 2x11 z kasetą 11-28/32. Na razie kombinuje się z kasetami do MTB, ale to półśrodki, tak robiło się od dawna. Dopiero niedawno Ultegra powstała jako Shadow. Jest jeszcze takie pole do popisu, że głowa mała.

[Fenthin]

1 godzinę temu, kosa1987 napisał:

Tak samo z korbami było/jest - nikt nigdy nie zaprojektował 4-rzedowej korby. 

Jasne

[Arni220]

To chyba było z pierwszych czasów MTB gdy szosowe napędy próbowano dostosować pod teren bez możliwości zmiany zakresu ówczesnych wolnobioegów 5rz.

[Alsew]

20 minut temu, Arni220 napisał:

To chyba było z pierwszych czasów MTB

Mi to bardziej wygląda na tandem, chyba że do pierwszych Mtb montowali 2 łańcuchy

[Arni220]

Ten przypadek akurat, ale o korbach 4 rzędowych czytałem kiedyś.

Zalinkowana to chyba jakaś samoróbka czy coś, bo wygląda na dość nową FSA:

[Alsew]

Niezłe wynalazki A tak wracając do tego 'elektrycznego orła'... Widziałem filmiki Shimano gdzie w szosach obsługujesz jedną 'elektryczną' manetką napęd 2x i to rzeczywiście robi wrażenie... chociaż czytałem później na forum, że nie zawsze działa tak idealnie. A teraz Sram szykuje się do wypuszczenia elektrycznego napędu 1x... dlatego się pytam gdzie jest ta 'wyższość' tego rozwiązania nad normalnym orzełkiem?

[Waza]

Nigdy nie zapchane błotem pancerze + samoregulacja położenia = całkowita precyzja w każdych warunkach.

[Fenthin]

To jest taki bajer: http://abundantadventures.com/mt_plus.html Element zastępuje najmniejszą zębatkę korby, następnie na niego należy założyć dwie zębatki z odpowiednimi wycięciami i voila.

A jak przejrzycie sobie stronę, to i korba z 5 blatami się znajdzie

Ale koniec OT, temat jednak o nowym Sramie.

[DeNiro]

Jest sprzęgło na pokładzie Pierwsze foty rzeczywście były szosowym etapem z wózkiem eagle ale ten już inaczej wygląda.

I ten niezagospodarowany port, więc wireless.

Edytowane 8 Marca 2018 przez DeNiro

[MMMAAACCC7]

może po prostu linkę urwał, pancerz zdemontował, byle do domu dojechać...


dobijając do offtopa  powyzej
-korba 4 rzędowa, firma ofmega, stosowana w rowerach marki girardengo, stopniowana 22-28-38-48
-kaseta 14 rzędowa (jakaś) jest opatentowana przez shimano.


A wie ktoś jaka jest różnica wagi pomiędzy elektroniką na kablach, a bezprzewodową?

Niby bezprzewodowa powinna być lżejsza, ALE, za to każdy element musi mieć swój akumulatorek + nadajnik + odbiornik...

[rzezniol]

Na kablach jest szansa że będzie ciężej.

Łączność bezprzewodowa nic nie waży a kabel z izolacją owszem ma swoją wagę. Przy dzisiejszym stopniu integracji elektroniki jej różnica wagi w wersji z kablem czy bez bedzie pomijalna. Rozproszenie zasilania ... W nadajniku taka pastylka 2032 która wazy ze 3g starczy na rok pracy :).

 

Pozdrawiam

[woojj]

8 godzin temu, MMMAAACCC7 napisał:

Niby bezprzewodowa powinna być lżejsza, ALE, za to każdy element musi mieć swój akumulatorek + nadajnik + odbiornik...

Różnica jest w montażu .... zakładasz manetkę, przykręcasz przerzutkę i już.... Shimano też dorobiło się nadajników bezprzewodowych ale ułomne kable nadal pozostają ;-(((( 

Jeśli zakładać system elektryczny to taki który coś upraszcza.

[marcinusz]

Godzinę temu, rzezniol napisał:

Łączność bezprzewodowa nic nie waży a kabel z izolacją owszem ma swoją wagę. Przy dzisiejszym stopniu integracji elektroniki jej różnica wagi w wersji z kablem czy bez bedzie pomijalna.

To fakt. Pozostaje pytanie, na ile będzie wystarczała bateria w przerzutce. Bo o ile manetka rzeczywiście może mieć tylko pastylkę raz na rok, to tylna przerzutka wykonuje pewną pracę, więc będzie wymagała więcej. W shimano żywi się prądem z centralnej baterii. Eagle eTap będzie musiał mieć akumulator w przerzutce. Bardzo jestem ciekaw, jak to będzie w praktyce działało.

Osobiście używam dwublatów na linkach. Wizja, że kiedyś może porzucę za jednym zamachem kable i przednią przerzutkę jest nęcąca - ten minimalizm... Gotów byłbym za to poświęcić niezależność od prądu (i tak iluzoryczną odkąd wożę garmina). 

Moja wyobraźnia wygenerowała właśnie obraz kolarza górskiego, montującego pod schroniskiem powerbanka do tylnej przerzutki

Edytowane 9 Marca 2018 przez marcinusz

[rzezniol]

22 minuty temu, marcinusz napisał:

Pozostaje pytanie, na ile będzie wystarczała bateria w przerzutce.

Na to pytanie zapewne odpowie ci ktoś kto posiada szosowego RED e-Tap , SRAM dla RED`a deklaruje "up to 1000 km" na jednym ładowaniu.
Z power bankiem nie będzie problemu ... bateryjka na przerzutce jest wymienialna ... zamiast 240g w PowerBanku (tyle powinien ważyć taki z pojemnością 10000mAh) będziesz mógł wozić 10 wymiennych akumulatorków do przerzutki :).

https://www.sram.com/sram/road/products/sram-etap-battery

Ewentualna podmiana w dziczy centralnej baterii Shimano nastręcza nieco więcej problemów.
Reasumując zdecydowana większość z nas przez kilka najbliższych lat nie będzie miała z tym problemu , bo ta większość częściej rozpatruje cała grupę osprzętu czy nawet cały rower w prawdopodobnej cenie tylnego orła eTap ;).  

Pozdrawiam 

[marcinusz]

8 minut temu, rzezniol napisał:

"up to 1000 km"

Czyli licząc ponad 40km/h zawodowego szosowca i niewysokie temperatury w Polsce, pewnie około 20 h  Nie ma tragedii. Ani rewelacji.

Mam kolegę, który kupił szosę na Di2. Pojawiają się dziwne sytuacje typu - trzeba zdjąć sztycę, aby schować rower do samochodu i bateria gdzieś się klinuje itp. Bezprzewodowe technologie są już od wielu lat. Jeśli miałbym przejść na elektronikę, to wolałbym bez kabli. Tak samo jak nie kupiłem rowerowego gps, dopóki nie znalazłem odpowiedniego urządzenia, które może żyć bez podłączania kablem do komputera w celu transferu danych.

W przypadku Eagle eTap ujawnia się dodatkowa zaleta jednoblatu - jest tylko jedna przerzutka i jedna manetka do wykarmienia prądem. Porzucenie kabli staje się łatwiejsze. 

[1415chris]

3 godziny temu, rzezniol napisał:

W nadajniku taka pastylka 2032 która wazy ze 3g starczy na rok pracy

Na rok? U mnie po dwoch latach kontrolki manetek caly czas sie swieca na zielono

Godzinę temu, marcinusz napisał:

Czyli licząc ponad 40km/h zawodowego szosowca i niewysokie temperatury w Polsce, pewnie około 20 h  Nie ma tragedii. Ani rewelacji.

Oczywiscie, ze Srama trzeba czesciej ladowac niz Shimano ale czy zrobisz to raz na dwa tygodnie, czy raz na miesiac ma jakies znaczenie?

Jak czesto ladujesz swoj telefon? 

Ostatecznie mozna zabierac dodatkowa baterie, ktora wazy tylko 24g. W szosie, jak zdarzy sie, ze jedna zdechnie, mozna podmienic pomiedzy prsersutkami i dalej jechac (nigdy mi sie to nie zdarzyło).

[rzezniol]

Teraz, 1415chris napisał:

Na rok?

Szacowałem  wziąłem za wzór deklaracje Sigmy z czujnikami STS - rok pracy na baterii przy używaniu godzinę dziennie.
Celem było pokazanie że "bateryjka" w każdym elemencie składowym systemu to nie jest problem.

Pozdrawiam 

[marcinusz]

5 minut temu, 1415chris napisał:

Jak czesto ladujesz swoj telefon? 

To nie jest dobry argument. Bo to że często ładuję telefon nie oznacza, że tak samo często chcę ładować przerzutkę w rowerze. Punktem odniesienia dla mnie jest przerzutka, której nie ładuję nigdy  Niezależnie od tego, że argument słaby, to jeśli wychodzi Ci raz na 2-4 tygodnie, to nie brzmi to strasznie. Jest tylko ciężar pamiętania o tym. Chyba że da się zaprzęgnąć rowerowy komputerek do pamiętania o tym? Wszelkie garminy gadają z Di2, więc z eTapem pewnie też.

A jak technicznie wygląda ładowanie? Specjalna dedykowana ładowarka czy jakiś standard? 

26 minut temu, rzezniol napisał:

Celem było pokazanie że "bateryjka" w każdym elemencie składowym systemu to nie jest problem.

Nie jest. Mam Edga 520 od listopada 2016 i dopiero w marcu 2018 jeden czujnik daje komunikat, że ma słabą baterię i nie jest wykluczone, że przy wyższych temperaturach jeszcze zmieni zdanie...

[1415chris]

Nie inaczej odebralem twoj poprzedni wpis.

[rzezniol]

16 minut temu, marcinusz napisał:

A jak technicznie wygląda ładowanie?

Szybki rzut oka na www i instrukcję SRAM sugeruje że powinna to być ładowarka
https://www.sram.com/sram/road/products/sram-etap-battery-charger

Pozdrawiam 
 

Pozdrawiam