bucik0 Napisano 22 Lutego 2018 Napisano 22 Lutego 2018 Witam poszukuję partnera / partnerki na wyjazd do Nordkapp Tomek 30 lat, mam za sobą kilka wypadów po Polsce od 120 do 400km Planuje start ze Szczecina, co do trasy jestem dość elastyczny, czasowo, od początku Maja do końca Czerwca, data startu do ustalenia. dziennie 115km - 130km zależy od sił / pogody / nastroju trasa około 3600km powrót to Nordkapp - Narwik i dalej powrót pociągiem - promy Świnoujście. noclegi głównie na dziko namiot (Szwecja i Norwegi temu sprzyja przyrodą przepisami ale i cenami noclegów ) może kilka razy jakieś tanie hotele/noclegi wyżywienie planuje w dużej mierze zabrać ze sobą, liofilizanty itp. głównym celem podróży dla mnie, jest pochłanianie km i napawanie się widokami Skandynawii, nie mam żyłki do planowania zwiedzania ale jestem elastyczny. pod warunkiem ze zmieścimy się z podróżą w miesiącu. ;), trasa opiera się w głównej mierze na Wujku Google map dla rowerów. nie mam specjalnych celów pobocznych. jako ze trasa długa i pochłaniająca czas, preferuję jazdę w deszczu. lecz do granic rozsądku. jeśli oberwanie i wieje jak diabli... chyba wszyscy wiedzą jak to działa jadąc z sakwami. co do Partnera / Partnerki nie mam nic przeciwko liczbie mnogiej w 4 czy 5 osób również powinno być wesoło. najważniejsze zabrać ze sobą wesoły humor i chęć jazdy Cytuj
fiero Napisano 26 Lutego 2018 Napisano 26 Lutego 2018 Hej, Też w tym sezonie chciałbym dotrzeć na nordkapp. Czy zmiana terminu od 02.07 do 24.07 i powrót z Alty samolotem (na dziś koszt około 500zł) wchodzi w grę? pzdr Jerzy Cytuj
robertrobert1 Napisano 26 Lutego 2018 Napisano 26 Lutego 2018 W dniu 22.02.2018 o 15:59, bucik0 napisał: czasowo, od początku Maja do końca Czerwca, data startu do ustalenia. wyżywienie planuje w dużej mierze zabrać ze sobą, liofilizanty itp. Ponad miesiąc czasu na liofilizatach? Jaki to ma sens? Ani to nie będzie szybkie ani tanie a na pewno mało smaczne. Cytuj
bucik0 Napisano 1 Marca 2018 Autor Napisano 1 Marca 2018 (edytowane) Hej 1. nie cała droga na liofilizantach, na tym głównie ale nie tylko. poza tym tu nie kwestia żywienia do omówienia. tylko czy ktoś ma ochotę się dołączyć. z chętnymi wtedy przedyskutuję kwestię co gdzie i jak. co do smaku pozostawiam również na osobny temat (nie tu) kwestia firmy i gustu. aaaa o gustach się nie dyskutuje każdy ma swój. 2. niestety termin koniec czerwca jest dla mnie dość sztywny. mogę ewentualnie wcześniej. lecz wtedy trzeba się liczyć z mrozami na północy. jestem marynarzem między kwietniem a końcem czerwca mam tylko czas. powrót samolotem nie jest kłopotem. tylko wyjdzie troszkę więcej. rower liczony jest jako gabaryt za który nieco trzeba dopłacić. nie sprawdzałem dokładnie kosztów jeśli chodzi o tę podróż. Edytowane 1 Marca 2018 przez bucik0 Cytuj
robertrobert1 Napisano 1 Marca 2018 Napisano 1 Marca 2018 4 godziny temu, bucik0 napisał: powrót samolotem nie jest kłopotem. tylko wyjdzie troszkę więcej. rower liczony jest jako gabaryt za który nieco trzeba dopłacić. nie sprawdzałem dokładnie kosztów jeśli chodzi o tę podróż. Rower jest gabarytem ale w WIZZarze jest tańszy od 20 kg walizy. Jak się dobrze ułoży to bilet będzie jeszcze tańszy niż bagaż. Koszty mogą być mniejsze niż podróż morska. Cytuj
velodroom Napisano 28 Marca 2018 Napisano 28 Marca 2018 Marek, 39 lat. Hmmm trochę się skłaniam ku temu pomysłowi zwłaszcza, że nie miałem okazji przetestować nowego śpiworu puchowego ... Cytuj
velodroom Napisano 5 Kwietnia 2018 Napisano 5 Kwietnia 2018 Temat dalej aktualny? Bylbym chetny najlepiej juz w polowie kwietnia zeby nie zmienic zdania ;). Cytuj
bucik0 Napisano 5 Kwietnia 2018 Autor Napisano 5 Kwietnia 2018 tak temat aktualny połowa kwietnia okolice 20 mogą być? dopiero 12stego wracam na ląd, będę potrzebowac chwili by sprawdzić rower i spakowac się. uwaga na północy w maju jeszcze mrozy, nie dawno byłem w Harholmen na północy Szwecji było -12 (4 dni temu) Cytuj
velodroom Napisano 13 Kwietnia 2018 Napisano 13 Kwietnia 2018 maly update. Niestety mam remont klatki schodowej i musze byc dostepny do max 28 kwietnia. Moj email to magaw@wp.pl do dalszego kontaktu. Cytuj
bucik0 Napisano 17 Czerwca 2018 Autor Napisano 17 Czerwca 2018 Witam dla zainteresowanych.... cel zdobyty 2870km przez Rostock Helsingborg całą Szwecję aż do Nordkapp. 26 dni. jeśli będzie zainteresowanie mogę odpowiedzieć na niektóre pytania. pozdrawiam :-) Cytuj
fiero Napisano 12 Sierpnia 2018 Napisano 12 Sierpnia 2018 Cześć Jaką opcję powrotu wybraliście? pzdr Cytuj
bucik0 Napisano 12 Sierpnia 2018 Autor Napisano 12 Sierpnia 2018 (edytowane) Ostatecznie wróciłem samolotem. niestety główny przewoźnik kolejowy Szwecji nie przyjmuje rowerów. w Norwegi też nie wszyscy operatorzy je przewożą. dlatego iddea podziwiania widoków z pociągu Narvik Sztokholm upadła. ;-) Wróciłem - jechałem samotnie ;-) samolot Alta - Oslo Oslo - Warszawa Edytowane 12 Sierpnia 2018 przez bucik0 Cytuj
robertrobert1 Napisano 20 Sierpnia 2018 Napisano 20 Sierpnia 2018 W dniu 12.08.2018 o 15:48, bucik0 napisał: Ostatecznie wróciłem samolotem. niestety główny przewoźnik kolejowy Szwecji nie przyjmuje rowerów. w Norwegi też nie wszyscy operatorzy je przewożą. dlatego iddea podziwiania widoków z pociągu Narvik Sztokholm upadła. ;-) Wróciłem - jechałem samotnie ;-) samolot Alta - Oslo Oslo - Warszawa Ja przewoziłem rower w schowku na szczotki. Nie próbowałeś roweru schować do torby transportowej? Cytuj
bucik0 Napisano 26 Sierpnia 2018 Autor Napisano 26 Sierpnia 2018 rower spakowałem do samolotu w folię scotch. torba... trzeba by mieć ją ze sobą... lecz jak poczytasz regulamin SJ np. to mają wypisane iż bagaż musi być takich rozmiarów byś mógł sobie z nim swobodnie poradzić... niestety rower plus sakwy... więcej bym się zirytował niż miał z tego frajdy. gdyby więcej czasu było wróciłbym rowerem do helesinek. sorki że późno lecz powiadomienia e-mail wylądowały mi w spamie. ps zamierzam zacząć pisać bloga. jeżdżę rowerem, motorem, nurkuję i mam nietypowy zawód... i wiele więcej pomysłów niż życia ;-) czy ktoś może pomóc w opracowaniu ramówki głównej strony bloga? jest jakiś grafik? Cytuj
c1ach Napisano 31 Sierpnia 2018 Napisano 31 Sierpnia 2018 (edytowane) @bucik0 możesz zacząć ze standardowym motywem Wordpressa - np. https://pl.wordpress.org/themes/twentyfourteen/ , gdy pisanie dobrze pójdzie to zmienisz na własny. Chętnie bym obejrzał chociaż kilka najciekawszych zdjęć/filmów z Twojego wyjazdu Edytowane 31 Sierpnia 2018 przez c1ach Cytuj
pp516 Napisano 31 Sierpnia 2018 Napisano 31 Sierpnia 2018 @bucik0 Jak ci się chce, to napisz coś o wyprawie nawet tutaj, potem sobie przekleisz na bloga, a zawsze będzie jakaś treść na początek Sam byłem w tym roku w Norwegii z rowerkiem, z tym, że bardziej wypoczynkowo, na południu. Pojechałem w lipcu na 7 dni, temperatury były takie bardziej tropikalne, codziennie w okolicach 30 stopni. Brak komarów (czego się chyba najbardziej obawiałem). Spanie na dziko w namiocie, picie wody z jeziora (po przefiltrowaniu). Bardzo mi się podobało i na pewno będą kolejne wycieczki. Cytuj
bucik0 Napisano 3 Września 2018 Autor Napisano 3 Września 2018 hej ponownie sorki, nie wiem czemu nadal powiadomienia w SPAM lądują. Worpress z tego co się orientowałem to najbardziej przyswajalna w danej chwili opcja. także na niego się nastawiłem. studiuje notesik z wyprawy każdego dnia coś notowałem wieczorem... także fajnie się wspomina. co do zdjęć właśnie mam mały dylemat. chciałbym by ktoś je obrobił... fotograf ze mnie żaden. ujęcia słabe a że byłem nastawiony głównie na jazdę to i nie za wiele ich. lecz coś jest ;-)/ filmików kilka, między innymi z wjazdu w Nordkapp tunel (przynajmniej do momentu gdy było z górki ) i kilka innych po drodze. także co do fotek szukam fotografa który by doprowadził nieco życia w te zdjęcia... niestety w JPG, następnym razem już RAV będę robić. (tu oczywiście za ile kwestia dogadania) super pod koniec ostatnie 200km gdzie już oczywiste dokąd się jedzie motocykliści wystawiali kciuki i dopingowali... :-D bomba uczucie, i uprzejme. sam również jeżdżę motocyklem... z kilkoma gadałem na postojach ... ogólnie z całej wyprawy najlepsze to właśnie Ci poznani ludzie... super. do tego trzeba doliczyć fakt iż po 3 dniach jazdy człowiek się wyłącza od życia... i liczy się tylko jazda. miły odpoczynek dla "duszy: ;-) to tak na szybko. Cu co jeżdżą samotnie w dłuższe trasy, pewnie domyślają się co dokładnie mam na myśli. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.