[Zlot Jednobiegowy] Singlova 2018 - 3 Piknik Jednobiegowy w Kraju 27-29.07.2018

[MikeSkywalker]

W dniu 7.06.2018 o 23:24, kazafaza napisał:

wracaj do pełni zdrowia a trasami się nie spinaj - jak pizgniemy na spontan i żywioł to się raczej nic nikomu nie stanie...

Jedno zaleczyłem a dziś wylądowałem u lekarzy z połową twarzy w powbijanych kamyczkach i wstrząśnieniem mózgu Także oby pogoda na kolejnym weekendzie dopisała bo na tym Kona zamiast jeździć po Beskidzie odpoczywa i razem ze mną liże rany. To jakiś pechowy rok, już trzecia przerwa w jeździe.

[Rysz]

Mike, to Ty dasz rade z organizacją? Trasę mniej wiecej ogarniesz po glebie?

[MikeSkywalker]

A mam jakieś wyjście? Liczę że się w tydzień wyliżę, jak będzie trzeba to w przyszłym czy ostatnim tygodniu lipca wezmę 2dni wolnego i pojadę obczajać. 

[akkwlsk]

Zawsze możesz imprezę odwołać.

[MikeSkywalker]

Wolę opcję którą zaproponował Kaziu - jest nas póki co osiem pewnych osób (Marek też wstępnie deklarował obecność) i liczę że w takim gronie się spotkamy

[Kreick]

Ja niestety nie mogę pojawić się na zlocie, przykro mi i życzę dobrej zabawy.

[MikeSkywalker]

"Lajf" jest w tym roku zupełnie niesprzyjający.

 

Aktualnie zostało nas czterech, bo jednego z orgów wyłączyła praca. Ja też czuję się średnio na siłach na jednobieganie. Powoli wracam na rower ale przy mocniejszym depnięciu odzywa się styczniowa kontuzja i niedawna gleba. 

 

W związku z tym chciałbym podjąć trudną decyzję o odwołaniu imprezy. I bardzo przeprosić tych którzy chcieli się spotkać na wspólnym kręceniu. 

 

Mam jednak propozycję - myślę że jeśli bylibyście chętni możemy spotkać  się jesienią - termin jest do ustalenia. 

 

Miejsce jest znane, tereny które chciałem objechać wyznaczone. Zaktualizowałbym trasę jedynie o nową bazę noclegową (bo jesienią dostępność może się zmienić) i spotkał się w tym samym gronie, również na weekendzie.