Czytałem różne wątki na forum, ale nie udało mi się doszukać jednoznacznej odpowiedzi , niestety
Tak więc od początku, mój stary rower (Kross B6) uległ wypadkowi i nie nadaje się do dalszego użytkowania, w związku z czym potrzebuje nowego pojazdu. I tu się rodzi pytanie, jaki rower właściwie potrzebuje. Nie chodzi mi tyle o konkretny model, a o sam typ roweru.
Tak w skrócie o terenie w jakim się poruszam, jeżdżę tylko i wyłącznie rekreacyjnie, nie startuje w żadnych zawodach i nie zamierzam, tygodniowo robię w sezonie ok 150 km - mieszkam w Krakowie więc w jakiś 80% to po czym jeżdżę są to drogi asfaltowe/ubite ścieżki, a pozostałe to mieszanka szlaków w lesie, czasami jakieś kamienie.
W związku z czym myślałem że może jakiś gravel, ale nie miałem nigdy okazji na dłużej pojeździć na baranku i nie wiem jak bym się czuł - brak przedniego amora też nie wiem czy by mnie nie bolał. Typowy ścieżkowy full to chyba by była przesada jak na moje potrzeby, raczej może hardtail xc (jaki miałem), a może jednak jakiś cross lub trekingowy ?
Raz czy dwa do roku robię sobie dłuższe kilkudniowe wycieczki więc fajnie jak by była opcja doczepienia sakw, a jak nie to pozostaje bikepacking.
Podpytywałem w sklepie rowerowym o to samo i gość polecał mi Marin Pine Mountain - nie wiem czy chciał dobrze doradzić, czy pozbyć się roweru ze sklepu No i koła 27,5 plus nie wiem czy to dobry pomysł na asfalt po jakim głownie się poruszam. W innym usłyszałem że tylko Giant Anyroad, nic innego.
No i tak na dobrą sprawę dalej nie wiem, osobiście skłaniał bym się do jakiegoś hardtaila, ale nie wiem czy cross czy może jakiś bardziej xc. Będę wdzięczny za wszystkie opinie chociaż zdaje sobie sprawę że ciężko coś doradzać w takim temacie.
Pytanie
Gość Krzych
Cześć,
Czytałem różne wątki na forum, ale nie udało mi się doszukać jednoznacznej odpowiedzi , niestety
Tak więc od początku, mój stary rower (Kross B6) uległ wypadkowi i nie nadaje się do dalszego użytkowania, w związku z czym potrzebuje nowego pojazdu. I tu się rodzi pytanie, jaki rower właściwie potrzebuje. Nie chodzi mi tyle o konkretny model, a o sam typ roweru.
Tak w skrócie o terenie w jakim się poruszam, jeżdżę tylko i wyłącznie rekreacyjnie, nie startuje w żadnych zawodach i nie zamierzam, tygodniowo robię w sezonie ok 150 km - mieszkam w Krakowie więc w jakiś 80% to po czym jeżdżę są to drogi asfaltowe/ubite ścieżki, a pozostałe to mieszanka szlaków w lesie, czasami jakieś kamienie.
W związku z czym myślałem że może jakiś gravel, ale nie miałem nigdy okazji na dłużej pojeździć na baranku i nie wiem jak bym się czuł - brak przedniego amora też nie wiem czy by mnie nie bolał. Typowy ścieżkowy full to chyba by była przesada jak na moje potrzeby, raczej może hardtail xc (jaki miałem), a może jednak jakiś cross lub trekingowy ?
Raz czy dwa do roku robię sobie dłuższe kilkudniowe wycieczki więc fajnie jak by była opcja doczepienia sakw, a jak nie to pozostaje bikepacking.
Podpytywałem w sklepie rowerowym o to samo i gość polecał mi Marin Pine Mountain - nie wiem czy chciał dobrze doradzić, czy pozbyć się roweru ze sklepu No i koła 27,5 plus nie wiem czy to dobry pomysł na asfalt po jakim głownie się poruszam. W innym usłyszałem że tylko Giant Anyroad, nic innego.
No i tak na dobrą sprawę dalej nie wiem, osobiście skłaniał bym się do jakiegoś hardtaila, ale nie wiem czy cross czy może jakiś bardziej xc. Będę wdzięczny za wszystkie opinie chociaż zdaje sobie sprawę że ciężko coś doradzać w takim temacie.
7 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.