zws Napisano 10 Lutego 2018 Napisano 10 Lutego 2018 Niemalże w każdy weekend oraz w czwartki wieczorem grupa nie całkiem normalnych ludzi jeździ po okolicznych górach i lasach (Kotlina Jeleniogórska, Rudawy Janowicke, Góry Kaczawskie, Góry Izerskie, Karkonosze). Gdyby ktoś miał ochotę dołączyć - zapraszam. Więcej informacji: http://rowerowa.jgora.pl/korba/
kosmos Napisano 11 Lutego 2018 Napisano 11 Lutego 2018 Często bywam w Rybnicy. Z chęcią kiedyś bym się dołączył. Gdzie mam szukać jakiś info czy jeździcie o której i gdzie itd?
zws Napisano 11 Lutego 2018 Autor Napisano 11 Lutego 2018 Witaj. Wyjazdy ustalamy w zależności od wielu czynników, nie publikujemy ogłoszeń. Gdy będziesz chciał pojeździć, po prostu napisz przez formularz. Będziemy w kontakcie. Zwykle jeździmy w niedziele od rana i w czwartki wieczorem.
wojtas7 Napisano 23 Kwietnia 2018 Napisano 23 Kwietnia 2018 Dlaczego uważacie że nie jesteście normalni? Normalni ludzie nie jeżdżą rowerami po górach czy co?
kosmos Napisano 23 Kwietnia 2018 Napisano 23 Kwietnia 2018 Słuchaj będę na majówkę w Rybnicy koło Jeleniej Góry i chciałbym żebyś polecił jakąś ciekawą drogę, miejsce bądź gdzie warto skoczyć na taki wypad 50-70 kmów. Fajnie jakby to był offroad, ale może być asflat (jak najbardziej bez ruchu) , bądź mix. Z takich co już przejechałem i znam to : ostatnio byłem na Perle Zachodu przez Siedlęcin http://www.goryizerskie.pl/?file=art&art_id=190 pętla 31 przez Starą Kamienicę przez Kopaniec, Chromiec, Antoniów Wrzeszczyn i Kapitański Mostek Singletrack polską i czeską stronę
zws Napisano 23 Kwietnia 2018 Autor Napisano 23 Kwietnia 2018 2 godziny temu, wojtas7 napisał: Dlaczego uważacie że nie jesteście normalni? Normalni ludzie nie jeżdżą rowerami po górach czy co? Pewnie jeżdżą, ale niekoniecznie wnoszą rowery w nocy na platformę na Sokoliku, wdrapują się stromym zboczem, zarośniętą drogą, by odwiedzić nieistniejący od lat punkt widokowy na Skałach nad Przesieką, czy przedzierają przez krzaki na azymut by zobaczyć Skalną Bramę gdzieś pomiędzy Babińcem i Przedziałem w Karkonoszach.
zws Napisano 23 Kwietnia 2018 Autor Napisano 23 Kwietnia 2018 2 godziny temu, kosmos napisał: jakąś ciekawą drogę, miejsce bądź gdzie warto skoczyć na taki wypad 50-70 kmów. Fajnie jakby to był offroad, ale może być asflat (jak najbardziej bez ruchu) , bądź mix. Przykładowo: Z Rybnicy drogą rolniczą do Starej Kamienicy, dalej do Barcinka i przy mostku w lewo na ER-6 aż na zaporę w Pilchowicach. Z zapory brukiem wokół jeziora (niebieska rowerówka) do Strzyżowca, kawałek w lewo szosą i zaraz w prawo wąskim asfaltem w kierunku Czernicy. Na wypłaszczeniu po podjeździe, gdy po lewej stronie będzie droga do nadajnika gsm skręcasz w prawo (chyba jakiś szlak, może niebieski, nie pamiętam dokładnie) i trzymając się gruntowej drogi i szlaku dojedziesz do Płoszczynki. Tam masz ruiny wapienników i zieloną rowerówkę do Siedlęcina. Za tunelem nie skręcasz do dworca pkp, tylko zjeżdżasz prosto na dół, do mostu w Siedlęcinie. Koło Wieży Książęcej w prawo na ER-6, brzegiem Jeziora Wrzeszczyńskiego do Elektrowni Wrzeszczyn, dalej przez most do Barcinka i przez Starą K. do domu. Fajna trasa, momentami wymagająca, dużo gruntu, lasy i trochę atrakcji po drodze. Popatrz sobie na mapach, jakby co pytaj.
kosmos Napisano 23 Kwietnia 2018 Napisano 23 Kwietnia 2018 8 minut temu, zws napisał: Przykładowo: Z Rybnicy drogą rolniczą do Starej Kamienicy, dalej do Barcinka i przy mostku w lewo na ER-6 aż na zaporę w Pilchowicach. Z zapory brukiem wokół jeziora (niebieska rowerówka) do Strzyżowca, kawałek w lewo szosą i zaraz w prawo wąskim asfaltem w kierunku Czernicy. Na wypłaszczeniu po podjeździe, gdy po lewej stronie będzie droga do nadajnika gsm skręcasz w prawo (chyba jakiś szlak, może niebieski, nie pamiętam dokładnie) i trzymając się gruntowej drogi i szlaku dojedziesz do Płoszczynki. Tam masz ruiny wapienników i zieloną rowerówkę do Siedlęcina. Za tunelem nie skręcasz do dworca pkp, tylko zjeżdżasz prosto na dół, do mostu w Siedlęcinie. Koło Wieży Książęcej w prawo na ER-6, brzegiem Jeziora Wrzeszczyńskiego do Elektrowni Wrzeszczyn, dalej przez most do Barcinka i przez Starą K. do domu. Fajna trasa, momentami wymagająca, dużo gruntu, lasy i trochę atrakcji po drodze. Popatrz sobie na mapach, jakby co pytaj. Kiedyś byłem na Kapitańskim Mostku to część tego co napisałeś jechalem. W sumie było spoko a nawet gdzieś w okolicy mostka prowadziłem pod górke bo było mocno stromo.
wojtas7 Napisano 24 Kwietnia 2018 Napisano 24 Kwietnia 2018 20 godzin temu, zws napisał: Pewnie jeżdżą, ale niekoniecznie wnoszą rowery w nocy na platformę na Sokoliku, wdrapują się stromym zboczem, zarośniętą drogą, by odwiedzić nieistniejący od lat punkt widokowy na Skałach nad Przesieką, czy przedzierają przez krzaki na azymut by zobaczyć Skalną Bramę gdzieś pomiędzy Babińcem i Przedziałem w Karkonoszach. nadal nic specjalnego. ludzie zimą przy -20 targają faty na Snieznik, kopia nore sniezna i spia jak w bazie pod K2 zeby nad ranem zaparzyc kawke i zjechac fatem po kamieniach i sniegu :-)
karolaxp Napisano 30 Maja 2018 Napisano 30 Maja 2018 mam pytanie poniewaz bede na tydzien w karpaczu i czy są jakies fajne rundki do jazdy rowerem malo ruchliwe lub tez szutry jakoś oznakowane ? Pozdrawiam
zws Napisano 30 Maja 2018 Autor Napisano 30 Maja 2018 Jest dużo fajnych rundek ogólnie, choć wyznakowanych stosunkowo mało. Wokół Karpacza jest wytyczona rowerowa pętla, znajdziesz mapę przy Informacji Turystycznej. Polecam zakupić mapę "Karkonosze" wyd. Plan i kierować się w stronę Borowic, Przesieki, Sosnówki czy Kowar. Mnóstwo fajnych tras, tylko trzeba samemu poskładać pętle.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.