Skocz do zawartości

[Łańcuch] szejkowanie i mała zguba


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Od czasu gdy regularnie szajkuję łańcuch zauważyłem że potrafi podczas takiej zabawy odpaść z pomiędzy ogniw taki mały pierścień wewnętrzny. Z początku tego nie zauważyłem ale podczas skuwania łańcucha coś mi nie pasowało , na dodatek ogniwo w tym miejscu było za sztywne , przyoatrując się sąsiednim ogniwom oświeciło mnie w końcu. Przeglądałem na filmach różne poradniki takich zabiegów ale raczej autorzy nie uczulają na takie niespodzianki więc chciałem się spytać czy też wam się zdarzyło coś takiego? Raz nawet przez dłuższy okres tak jeździłem i pamiętam wkurzające cykliczne tykanie odczuwalne pod pedałem.

Napisano

Zdarzyło i to nie raz, dlatego po skracaniu łańcucha zawsze zostawiam sobie kilka ogniw na takie wypadki.

Idź do serwisu i spytaj czy nie mają, nie powinno być najmniejszego problemu.

Ewentualnie możesz skrócić łańcuch, dwa ogniwa nie powinny powodować problemu, ale sprawdź zanim skrócisz.

Napisano
Teraz, TheJW napisał:

Ile ja się tego naszukałem kiedyś... ;) Teraz zawsze gdzieś w kącie trzymam stary łańcuch. :D

W jaki sposób go rozpinasz?

Normalnie, rozkuwaczem, tylko tak jak pisałem gdy energicznie szejkuję wypada ten pierścien który jest pomiędzy ogniwami w środku, łańcuchów od dłuższego czasu używam firmy KMC

Napisano

Rozkuwaczem? I wymieniasz piny, czy cały czas w tym samym miejscu i tym samym pinem?
Czy może miałeś na myśli szczypce do spinek?

Pytam, bo ja rozpinałem do tej pory dwoma płaskimi śrubokrętami i szczypcami, ale odkąd coraz częściej wypadają mi tulejki, rozpinam metodą "na blacie". Zobaczę, czy będzie to miało jakiś wpływ na ten problem.

Napisano
12 minut temu, TheJW napisał:

 odkąd coraz częściej wypadają mi tulejki, rozpinam metodą "na blacie". 

Oooo właśnie , ten pierścień wewnętrzny o którym myślimy to nieszczęsna tulejka☺ Dzisiaj z uwagi że nie mogłem rozpiąć spinki rozkułem ogniwo przed spinką i ta tulejka w shejkerze została, teraz na wszelki wypadek przed shejkowaniem będę na wszelki wypadek z powrotem lekko skuwał☺

Napisano

Mam łańcuchy KMC X10. 93. Szejkuję co 150 - 250 km i nigdy nie zauważyłem ubytków tulejki. Przejechane mają po ponad 4000tyś km

Napisano

Tym wypadanie to się nie ma co przejmować - mi się to zdarza to zdarzało również co jakiś czas - szczególnie w tedy gdy naprawdę solidnie  machałem szejkiem. Aby tego uniknąć to ze starej linki hamulca wyciągam jeden cienki drucik i przez szejkowaniem  przekładam przez oczko tego ogniwa i blaszki łańcucha drucik i robię pętelkę  aby go nie gubić i nie szukać potem w brudzie  ;-)

Napisano
W dniu 5.02.2018 o 12:47, krossb3 napisał:

Tym wypadanie to się nie ma co przejmować - mi się to zdarza to zdarzało również co jakiś czas - szczególnie w tedy gdy naprawdę solidnie  machałem szejkiem. Aby tego uniknąć to ze starej linki hamulca wyciągam jeden cienki drucik i przez szejkowaniem  przekładam przez oczko tego ogniwa i blaszki łańcucha drucik i robię pętelkę  aby go nie gubić i nie szukać potem w brudzie  ;-)

Ciekawy patent :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...