Mr0wa_1991 Napisano 23 Października 2006 Napisano 23 Października 2006 A wiec przejde od razu do rzeczy... Waze 75 kg i mam jakas tandetna sztyce z kalina ( ). Zauwazylem ze jest lekko wykrzywiona (jakies 2 mm od pionu) I tak mialem ja wymienic ale zastanawia mnie czy moge jeszcze na niej pojezdzic czy pewnego razu zamiast siodelka na trasie zobacze zlamana sztyce?? Bo wydatkow (na Rower ) mam calkiem sporo i sztyce mialem zamiar wymienic na koncu. Ale moje 4 litery sa wazniejsze od nowej kierownicy. A wiec ?
czeki Napisano 25 Października 2006 Napisano 25 Października 2006 Wydaje mi się, że napisaleś tego posta po to, żeby dostać upewnienie co do konieczności zakupu sztycy Skąd my mamy wiedzieć czy Ci pęknie czy nie? Sztyce za 300zł sie rozwalają też...
Biera Napisano 25 Października 2006 Napisano 25 Października 2006 ja już dwie sztyce rozwaliłem... proponuję możliwie szybko wymienić chociaż natychmiast być nie musi - ja za każdym razem czekałem "do końca". Niestety za drugim razem skrzywiła mi się do końca na trasie kilkadziesiąt km od domu, na dodatek spieszyłem się bo byłem umówiony. Miałem szczęście bo udało mi się wtedy kupić pasującą sztycę od jakiegoś bambra, ale mam nauczkę. A złamać nagle ci sie nie powinna, będzie się stopniowo krzywić coraz bardziej, aż w końcu zegnie się jak masło
tobo Napisano 25 Października 2006 Napisano 25 Października 2006 moze historii o "koniecznosci zamiany wadliwej sztycy" napisze ci cos innego. dwa lata temu w czasie maratonu w walbrzychu zjezdzalismy z chełmca. pierwszy odcinek byl dosyc stromy i konczyl sie dojazdem do w miare plaskiego odcinka drogi. przede mna jechal sobie gosc. gdy dojechal do polaczenia z droga uslyszalem strzal. gosc przede mna nagle zlozyl sie i padl na ziemie. podjechalem do niego. trzymal sie zwijajac sie z bolu. sztyca pękla przy jazmie siodla i ostra krawedz rury wbila mu sie w podbrzusze. zjechalem na dol i poprosilem zeby gopr po niego pojechal. jakies pytania?...
bendus Napisano 25 Października 2006 Napisano 25 Października 2006 A złamać nagle ci sie nie powinna, będzie się stopniowo krzywić coraz bardziej, aż w końcu zegnie się jak masło Tak zachowuje się stal, nie aluminium. Alu odkształca się w bardzo niewielkim stopniu (jeśli w ogóle), a potem się łamie. Uważam, że przy najblizszej okazji należałoby zmienić sztycę na nową.
Biera Napisano 25 Października 2006 Napisano 25 Października 2006 sztyca jest tandetna jak mroowa pisał - możliwe że też jest stalowa
Mr0wa_1991 Napisano 25 Października 2006 Autor Napisano 25 Października 2006 Fakt. Jest to jakas lipna sztyca z kalina ( stal ). Tobo: napedziles mi troche strach ta historia :/ Zbieram na nowa sztyce
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.