Skocz do zawartości

[rower] Pierwszy rower XC vs Trail


rybak16

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, piszę z prośba o pomoc. Całą zimę studiuje materiały by wybrać dla siebie odpowiedni rower na rozpoczęcie przygody MTB. Z początku byłem zdecydowany na rower XC lecz im więcej czytałem tym więcej miałem wątpliwości i zdecydowałem się podpytać ludzi z doświadczeniem. Otóż chcę jeździć ze znajomymi po lesie i czasami wybrać się na jakieś ścieżki w góry jednocześnie od czasu do czasu wystartować w zawodach cross-country.

Początkowo byłem zdecydowany na ten model: https://www.kross.pl/pl/2018/mtb-xc/level-7-0

Po rozmowach ze znajomym dowiedziałem się, że jazda po jakiś małych hopkach i ścieżkach górski może być dość trudna więc zacząłem się zastanawiać nad jakimś TRAILem aczkolwiek trzeba pamiętać, że chcę od czasu do czasu w zawodach wystartować.

Ostatnio moją uwagę zwrócił rower: https://www.1enduro.pl/bikeporn-marin-nail-trail-6-29-2018/ Jest czymś pomiędzy trail a xc.

Czy moglibyście mi doradzić? Czy jak kupie XC to pojeżdże po ścieżkach w górach i małe hopki nie rozwalą roweru? Czy może TRAIL spełniłby moje oczekiwania i na zawodach też dałby radę?

Jeżeli chodzi o sam rower to hardtail ze względu na to, że mam budżet tylko do 5 000 zł. Może kojarzycie jakieś modele na 2018 rok które byłyby dla mnie ciekawe na początek?

Z góry dzięki za jakiekolwiek rady.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli twoją domeną ma być czerpanie radości z jazdy w każdym terenie, będziesz unikał szosy i nie będziesz startował w zawodach XC to taki Marin Nail Trail sprawdzi się super. Choć jak ktoś ma nogę wytrenowaną to żaden rower nie jest przeszkodą. 

Sam używam roweru podobnego pokroju i jestem mega zadowolony. Warunek jest taki abyś pozostał przy wersji 29 (nie pchał się w segment 27,5+), bo takie rozwiązanie daje bardzo szeroki zakres zastosowania (bardziej wszechstronna maszyna). 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, rybak16 napisał:

Czy może TRAIL spełniłby moje oczekiwania i na zawodach też dałby radę?

 

36 minut temu, rybak16 napisał:

Otóż chcę jeździć ze znajomymi po lesie i czasami wybrać się na jakieś ścieżki w góry jednocześnie od czasu do czasu wystartować w zawodach cross-country.

To zależy jakie masz podejście do startu w takich zawodach, bo jeśli się wciągniesz w tą zabawę to taki trial będzie Ci kotwicą. Jeśli natomiast masz zamiar startować tylko dla funu to możesz wystartować na byle czym. Mój brat np startuje od czasu do czasu w nizinnych maratonach na crossie... chociaż ja tego nie kumam, żeby płacić  za możliwość przejechania dystansu gdzie z góry jesteś skazany na kiepski wynik. Ten Marin ciekawie się prezentuje i jeśli mieszkasz gdzie w okolicy masz sporo fajnych tras pagórkowato-leśnych a do tego będziesz częstym gościem w górach i nie liczysz sekund na łatwiejszych odcinkach to będzie to lepszy wybór niż typowy rower XC HT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skomplementowałam tego Marina w tym opisie:)  ale żeby nie było-w budżecie jest jeszcze ciekawy https://rower.com.pl/romet-mustang-trail-676809 tyle ze na japończykach nie amerykanach. Może warto ściągnąć jesli sklep ma taką możliwość. 

jesli ma na stanie  https://trekking24.pl/romet-2018/2361-rower-romet-mustang-trail-2018.html

kola 27,5 dają trochę wiecej zabawy na pokręconych szlakach. Taki zadzior z niego. Na prostsze trasy większe koła. Pytanie ile zechcesz razy wystartować w takich maratonach i gdzie. 

Edytowane przez lederfox34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zawodach chce startować bardziej rekreacyjnie i maksymalnie ze 2-3 razy w roku :) Nie zamierzam liczyć się z każdą sekundą a zwyczajnie się trochę pościgać. Liczę raczej na jakieś miejsca w połowie stawki a nie na początku :D Co do kół to raczej 29 miedzy innymi dlatego, że jestem bardzo wysoki (200 cm). Wielkie dzięki za rady, jeżeli jakieś jeszcze rowery przyjdą wam do głowy to byłbym rad gdybyście podesłali. Już nie mogę się doczekać wiosny kiedy to zacznę śmigać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Marin wygląda jak stworzony do Twoich zastosowań ;) Co do zawodów to myślę, że na trudniejszych, górskich trasach może się sprawdzić lepiej od niejednego ścigackiego XC – kąt główki 68 stopni i 120 mm skoku powinny zrobić swoje. Jedyny mankament to wg mnie trochę wąski zakres biegów jak na typowe maratony – zależnie jaką będziesz miał z przodu zębatkę to albo będziesz miał ciężko na ściankach, albo trudno będzie Ci dokręcać na asfaltach.

Ale zawsze możesz wrzucić nowoczesny dwublat ze skokiem 10T i przednią zmieniarkę, wtedy zakresu na pewno Ci nie braknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, rybak16 napisał:

@bts Zakładam oczywiście modyfikacje:) dlatego też jak coś nie będzie dawało rady to pewnie szybko wymienię:)

Sorry, jedna poprawka – chyba jednak dwublatu nie możesz wrzucić bez zmiany tylnej zmieniarki, NX jest tylko w wersji 1x11 i raczej braknie pojemności. To jest pewien problem, bo kombinacja 32T z kasetą 11-42 daje najlżejsze przełożenie 0.76, czyli na stromych podjazdach będzie ciężko. No ale jak już zrobiłeś research to pewnie wiesz że napęd jednorzędowy to pewien kompromis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dokładnie ten sam dylemat, i ten sam fundusz :) Cały czas się zastanawiam czy kupić Krossa B7, czy właśnie tego Marina. Póki co proporcje 70/30% dla Marina, wydaje się bardziej uniwersalny, a jeszcze jakimś tam dodatkowym plusem jest boost (przód/tył) w marinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda boost jest sporym plusem. Niestety minusem dla mnie jest brak blokady skoku przy manetce :P Nie wiem na ile będzie to przeszkadzało niestety. No i jest też szersza obręcz, która też daje większe możliwości.

Edytowane przez rybak16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli się nie ścigasz na poziomie walki o podium itp, to wg mnie blokada w manetce jest całkowicie zbędna.

Sam ścigając się używałem blokady bardzo rzadko, przy sprintach na stojąco/finiszach albo asfaltowych podjazdach, w terenie nigdy nie używam blokady. W obecnej chwili wybrałbym zamiast manetki blokadę z goleni, bo tylko manetka zajmuje miejsce na kierownicy, a używam od wielkiego święta.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Peaku nie :D

Peak jest fajny, ale trzeba dać amortyzator 120mm dla wypłaszczenia główki. Właściwości podjazdowe i prowadzenie praktycznie nie zmienia się, a na zjazdach już czuć różnicę.

Jeżeli miałbym wybierać to bym się skupił na Romecie albo Marinie, takie Trailo-ścieżkowe rowery mają też mocniejsze obręcze, co nie będzie bez znaczenia przy użytkowniku mającym 2m i nie będącym szkieletem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od wyboru w tym konkretnym przypadku, to skąd się biorą takie bajki, że rower XC nie wytrzyma jakichś skoków czy dropów? Wystarczy sobie popatrzeć jak wyglądają pełnokrwiste trasy na zawodach XC i powinno być widać, że przeciętnego "rajdera" będą ograniczać umiejętności i psychika a nie taki rower. Oczywiście mam na myśli rower złożony ze zdrowym rozsądkiem, czyli nie taki uzbrojony w atrapy części byle taniej, albo z przeciwnego bieguna - wylajtowany do granic możliwości i złożony z "biżuterii", a dosiadany przez "prosiaka" z mocno 3-cyfrową wagą...

Póki mówimy o jakichś bliżej nieokreślonych ścieżkach w lesie, hopkach nie wiadomo jakich i okazjonalnych startach w zawodach o pietruszkę, to takie dywagacje są po prostu śmieszne.

Oczywiście uprzedzając domorosłych filozofów sprzętowych - owszem, nie jest to rower do regularnych fikołków w dirtparku ani na wybitnie ciężkie trasy, na których rzeczywiście przewagę pokaże inna geometria i większy skok/pełne zawieszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem niedawno na rowerze XC i na enduro. Sama jazda była przyjemniejsza na XC ale z racji, że zaczynam to nie będę miał takiej pewności przy zjazdach dlatego zacząłem szukać rowerów z trochę inną geometrią. No i trafiłem na tego MARINA. Jak już wydaje się tyle na rower to nie chce się kupować czegoś co będzie się chciało za pół roku zmienić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to musisz wydać cały budżet? 

Jak dla mnie typowy błąd - oczekujesz, że sprzęt zastąpi brak umiejętności. W skrajnym przypadku mamy potem np. gości na endurakach jeżdżących po mieście w centrum Mazowsza, a początek zawsze taki sam "jaki rower, skoki, dropy, czasem góry, zawody, cuda na kiju". A prawda jest taka, że naprawdę trzeba się postarać żeby się wywalić na pierwszym lepszym zjeździe, "nawet" na rowerze XC - odpowiedni balans ciałem, wyczucie prędkości, to się liczy. Chyba, że masz zamiar pruć w dół metodą na samobójcę, byle szybciej, bo się naoglądałeś chłopaków na zjazdówkach a na filmie wszystko wygląda tak prosto.

Kup ten rower, który Ci się bardziej podoba, dobrze się na nim czujesz i tyle. Na tym etapie, gdzie nie jesteś w stanie określić na czym się skupisz, a rower ma być zapewne tak naprawdę "uniwersalny" jak to w Polsce najczęściej bywa, to i tak nie wiadomo co będzie za tydzień czy pół roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz mieć fun z jazdy to tylko i wyłącznie jakiś lekki full 120/120 skoku.
Teraz na rynku jest sporo bardzo fajnych rowerów używanych.

Jesli sztywniak to tylko z odpowiednim kątem główki i opuszczaną sztycą.

 

Jesli to ma być pierwszy rower to prawda jest taka, że dopiero po miesiącu jazdy na nim zobaczysz czy to jest to co chciałeś i czego oczekujesz od bika.
 

Edytowane przez czarnaMAMBA
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...