Mod Team durnykot Napisano 20 Stycznia 2018 Mod Team Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2018 Polki i Polaki, przez ostatnie osiem lat.....nie...nie tak. Jeszcze raz. Temat o butach będzie traktował. Takich na rower . Wstęp. Kilka słów. Przez ostatnie 5 lat jeździłem w butach Nortwave Rebel SRS ,które do pewnego momentu wydawały się być dla mnie niemalże idealnym obuwiem - odpowiednio sztywne, super wygodne, trwałe, z niezłym systemem zapięcia, dobrą wentylacją i nie najgorszym komfortem chodzenia. Przez 5 lat jedynym problemem była pęknięta po 3 latach klamra systemu SRS, którą wymieniłem bez problemu. Zadowolenie z Rebeli zostało dopiero zweryfikowane w czasie urlopu w Beskidach, gdzie sztywność i wąskosć podeszwy okazały się być największa wadą butów podczas podchodzenia i /lub schodzenia ( pomijam fakt, że do momentu wyjazdu w Beskidy wydawało mi się ,że umiem jeździć ... oczywiście ,że umiem ,tylko rower był nie ten co trzeba). Sztywna podeszwa nie dawała wystarczającego komfortu i pewności na kamienistych ścieżkach, a ubogi bieżnik nie zapewniaj wystarczającego podparcia . Kolce znikły w drugim dniu. Po powrocie zapadał decyzja o zmianie obuwia na bardziej... właśnie. Na jakie? Nowe buty musiały spełniać kilka założeń: - wygodne - podeszwa zapewniająca wygodne chodzenie w górach - sztywność nie musiała być klasy wyścigowej, ale też nie mogła być zbliżona do sandałów - system zapięcia - optymalnie dwa rzepy i klamra/BOA - dobra wentylacja - cena w okolicach 400 PLN W grę wchodziły: - Giro Terraduro - Pearl Izumi X-Alp - Mavic Crossride Elite - Northwave Outcross - Shimano ME5 Pearl Izumi i Mavici odpadły ze względu na średnią wytrzymałość podeszwy https://www.singletracks.com/blog/mtb-gear/mavic-crossride-elite-shoes-2016-a-long-term-review-turned-short/ Giro i Shimano jakoś mnie nie przekonywały, więc drogą eliminacji padło na Northwave Outcross. Po suche dane odsyłam na stronę NW https://northwave.com/en/p/outcross/?v=78511 Pierwsze wrażenia. Buty kupiłem w zimie 2016 , co w połączeniu ze styczniową awarią stawu skokowego ,rehabilitacją i pogodą mocno przesunęło rozpoczęcie testów. Buty są ,jak zwykle dla NW, bardzo dobrze wykonane , ciekawość wzbudza podeszwa z logo Michelina z dosyć agresywnym i rozbudowanym bieżnikiem ( w porównaniu do typowych butów MTB ). Niewiadomą jest jakość zapięcia za pomocą trzech pasków velcro oraz wentylacja,która wydaje się być mniejsza ze względu na dosyć zabudowany przód buta. Pierwsze przymiarki pokazują, ze buty są uszyte na stopę o wyższym podbiciu, co trochę mnie zasmuciło, ale cierpliwie czekałem na pierwsze jazdy w terenie. Jazda- jak ze sztywnością ? Dosyć rozbudowana podeszwa , masa gumy i brak jakichkolwiek elementów carbonowych sugerują ,że buty będą miały problem z przekazywaniem mocy ( jeśli można mówić o jakiejkolwiek mocy u mnie ). W praktyce okazało się,że wszelkie obawy o sztywność, komfort czy zapięcie są zupełnie bezpodstawne. Buty są bardzo komfortowe i wygodne. Trzy rzepy trzymają stopę wystarczajaco i mają wystarczajaco długość ,co pomaga w regulacji zapięcia. Transfer mocy jest dla mnie zadowalający, nigdy nie mialem odczucia ,że część siły jest pochłaniana przez uginająca się podeszwę. Oczywiście nie jest to poziom butów XC z carbonem ,ale do jazdy ścieżkowej jest całkowicie wystarczajaco. Mimo teoretycznie słabszej wentylacji buty zapewniają całkowicie wystarczający komfort nawet przy temperaturach rzędu 28 stopni , ale nie są tak przewiewne jak Rebele. Chodzenie- da się? Da się. Bez dwóch zdań. Buty były ze mną na Ślęży, w Górach Sowich i Złotych oraz w Beskidach. Muszę przyznać ,że podeszwa robi robotę, Niezależnie od warunków i podłoża nie miałem żadnych sytuacji ,gdzie podeszwa traciła nagle kontakt z podłożem. Nie ma znaczenia czy podchodziłem po łące ( wg wskazań 28% nachylenia ), czy po kamienistej beskidzkiej ścieżce lub też schodziłem po pełnym kamieni szlaku świeżo po deszczu. Zawsze czułem się pewnie. Ciężko mi powiedzieć , ile w tym zasługi gumy Michelina ,ale często miałem wrażenie ,że podeszwa "klei" się do podłoża. Znaczenie ma tu fakt,że po awarii stawu skokowego prawej nogi mam wyraźnie słabsze mięśnie w tej części nogi, co daj się we znaki w czasie chodzenia w trudnym terenie. Outcrossy nie powodowały większego dyskomfortu, a nawet go poprawiały. Jakieś minusy? Tak. Kilka. Jak już wspomniałem, na początku miałem wrażenie ,ze buty są zrobione na stopy z wyższym podbiciem. Po części tak jest. But dobrze zapięty nieco się marszczy, a język buta ulega małemu zwinięciu, co może niektórym przeszkadzać. Nie jest to duża wada, ale może to irytować. Rozwiązaniem może być grubsza wkładka lub dołożenie drugiej, cienkiej wkładki. Zauważyłem to dopiero po tym ,jak przestałem jeździć z ortezą stawu skokowego. Buty nieco długo schną. Nie potrzebują doby jak niektóre ,ale Rebele czy stare Shimano schną szybciej. Prawdopodobnie jest to efekt mocnego zabudowania buta. Ostatnia wada jest bardzo indywidualna. Boczne wycięcie pod kostkę jest dla mnie nieco za wysokie i uciska zewnętrzną kostkę. Sprawia to niewielki dyskomfort ,ale prawdopodobnie jest to efekt ( mówię o dyskomforcie ) wcześniejszego uszkodzenia tej części stopy Zapięcie- jest OK,ale na dzień dzisiejszy kupiłbym wersję Plus z zapięciem Boa zamiast górnego rzepa. Konkluzja jakaś? Jestem bardzo zadowolony z tych butów. Bardzo wygodne zarówno podczas jeżdżenia jak i chodzenia. Dobrze dobrana sztywność podeszwy dla kogoś kto się nie ściga i od czasu do czasu musi zejść z roweru. Dobra wentylacja pozwala na jeżdżenie latem bez powodowania powodzi w skarpetach. Po roku jeżdżenia w różnych warunkach nie widać specjalnego zużycia,ale też nie przejechałem miliona km . Jednakże stan podeszwy sugeruje,że będę tych butów używał przez kilka następnych sezonów. Jeśli ktoś poszukuje trailowych butów i nie ma ciśnienia na ściganie się i bici kolejnych rekordów na Stravie to powinien mocno brać pd uwagę Outcrossy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucass3 Napisano 20 Stycznia 2018 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2018 Ile przejechałeś km na swoich Rebelach? Bo wyglądają bardzo dobrze. Moje (Rebel R3 S.B.S.) wyglądają inaczej niż Twoje (chyba jakiś nowszy model) niestety rozlatują się. Łączenie tych wszystkich skrawków materiału jest nie najlepsze i niestety puszcza. Podkleiłem u szewca w zeszłym roku ale kolejne szwy puszczają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 20 Stycznia 2018 Autor Mod Team Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2018 Na Rebelach przejechałem jakieś 5 sezonów, czyli ok 9-10 tys km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.