Dokumosa Napisano 2 Maja 2018 Napisano 2 Maja 2018 Z umiarkowanym bieżbikiem jak RaRa jest np. wspomniany RoRo, X-king, Ardent Race. Zwróć uwagę, że praktycznie każdy liczący się producent ma różne wykonania tej samej opony - różne mieszanki, różne oploty, wzmocnienia/osłabienia ;)... Podstawowa opona drutowa w porównaniu z drogą oponą o tym samym bieżniki potrafi się zachowywać zupełnie inaczej na różnych nawierzchniach. Na szutrowe szlaki osobiście polecam Maxxis Pace - bardzo szybka, przyczepka, nie rzuca kamieniami na wszystkie strony, dobrze sprawdza się na niezbyt głębokim piachu i asfalcie.
kamar59 Napisano 5 Maja 2018 Autor Napisano 5 Maja 2018 Przy okazji czyszczenia łańcucha zdjąłem go i założyłem nowy KMC X11 i skróciłem go, wszystko się udało. A przy okazji porównałem sobie długość łańcucha po 460 km bliżej ściany i nowego. Różnicę widać minimalnie ale czy to 1 mm czy mniej.
cervandes Napisano 5 Maja 2018 Napisano 5 Maja 2018 Co do opon to ja zaufałem Vittorii i kupiłem Mezcale G+ z mlekiem w zestawie. Ale kosztowały stówę mniej niż obecnie, bo dałem za zestaw 250pln. Kleją się do twardego nieprzyzwoicie mocno, ze zużyciem dramatu nie ma, bo prawie tysiak zjechany mam a przednia wygląda jak nowa, tylna jak prawie nowa. Znam takich, co RoRo w tysiąc na asfalcie z tyłu potrafili zjechać na amen i troszkę się tego obawiałem, że opona premium z miękkiej mieszanki szybko mi zniknie. Na szczęście nic z tych rzeczy, opona trzyma się bardzo dobrze. Aha - i nie jest szybsza niż Race King. Przyczepniejsza za to bez porównania bardziej niż druciak Continentala.
Arni220 Napisano 5 Maja 2018 Napisano 5 Maja 2018 22 godziny temu, kamar59 napisał: A przy okazji porównałem sobie długość łańcucha po 460 km bliżej ściany i nowego. Różnicę widać minimalnie ale czy to 1 mm czy mniej. 460km i ok. 1mm to sporo. Tym tempem osiągniesz wyciągniecie gwarantujące jeszcze założenie nowego w ok. 1000km.
Dokumosa Napisano 5 Maja 2018 Napisano 5 Maja 2018 Niekoniecznie. Przez pierwsze km łańcuch się musi ułożyć/dotrzeć (ze względu na pewne niedoskonałości produkcyjne). Potem powinno postępować znacznie wolniej.
kamar59 Napisano 6 Maja 2018 Autor Napisano 6 Maja 2018 Ten 1 mm to nie mierzyłem tylko wzrokowo obczajony. A po przejechaniu 460 km stary zdjąłem wyczyściłem schowałem i nowy założyłem skróciłem wedle długości starego i jeżdżę. Przekładkę zrobię w okolicach 1000 km, chyba że się nie wyciągnie do tej samej długości co stary. Ap ropo tylnego koła. Jedną ręką łapie koło a drugą ręką łapie ramę i kołem ruszam na boki i to jest dobry sposób na sprawdzenie czy nie ma luzów na kole ( piaście, konusach, łożyskach)? Co tam należy sprawdzić w nowym rowerze po przejechaniu 500 km?
cervandes Napisano 6 Maja 2018 Napisano 6 Maja 2018 Nie musisz łapać za ramę, wystarczy stojący rower złapać i poruszać na boki kołem. Luz na piaście jest doskonale wyczuwalny. A co sprawdzić? Stery, piasty, szprychy, dokręcenie ramienia korby. Stery sprawdzasz zaciskając przedni hamulec i bujasz rowerem lekko przód tył. Stuka? Czuć luz? To połóż palec na misce sterów, czujesz jak pracuje? No to kasujesz luz. Można też skręcić koło o 90* i trzymając za kierownicę podnieść przednie koło - i poruszać kierownicą trzymając za gripy, każdy luz się w ten sposób wychwyci.
kamar59 Napisano 6 Maja 2018 Autor Napisano 6 Maja 2018 To powiedzmy że tylne koło jest ok, nie ma luzu ale coś stuka, przy tym ruszaniu na boki ręką, może to na łożyskach. Zacisk jest dociśnienty solidnie. Na sterach luzu nie ma, szprychy nie pracują w czasie jazdy nie słychać ich to są ok ułożyły się nie mają luzów. Ramienia korby są ok nie ma luzu. Na suporcie jest ok nic nie stuka nie ma luzu. Tylko lubi smar wychodzić przy ramieniu lewej korby i szybko się brudzi piasek i pył. Chyba że to normalne w tego typu suporcie, nie ma tam uszczelki? I ciekawe ile ten suport i wciskanie łożyska wytrzymają.
Dokumosa Napisano 6 Maja 2018 Napisano 6 Maja 2018 Przy zakładaniu korby ktoś nie pożałował smaru i teraz wyłazi. Nie przejmować się i jeździć. Co tam masz za koło z tyłu? Jak na konusach to może trzeba luz wyregulować. Przy zakładaniu korby ktoś nie pożałował smaru i teraz wyłazi. Nie przejmować się i jeździć. Co tam masz za koło z tyłu? Jak na konusach to może trzeba luz wyregulować.
Alsew Napisano 6 Maja 2018 Napisano 6 Maja 2018 3 godziny temu, kamar59 napisał: coś stuka, przy tym ruszaniu na boki ręką, może to na łożyskach. Zacisk jest dociśnienty solidnie. Odkręcić hak przerzutki, wyczyścić i nasmarować przed skręceniem.
kamar59 Napisano 6 Maja 2018 Autor Napisano 6 Maja 2018 Zacisk wykręciłem i wkręciłem i chyba pomogło, nic nie stuka podczas jazdy nie czuć tego. Ale jak porównując przednie koło i tylne w sztywności to lepiej przednie wypada pomimo amortyzatora, który ma golenie i tam też kiedyś też może się luz delikatny zrobić jak slizgi by się obluzowały itp. Konus to ten czarny z tym wcięciem? Jak tak to jest to po obu stronach, a żeby dostać się do drugiego to trzeba kasetę zdjąć? Bo coś widzę że inaczej nie dardy. A i bacika nie mam jedynie taki zestaw by mi się przydał http://allegro.pl/zestaw-kluczy-bike-hand-do-kasety-i7063254790.html 10 godzin temu, Dokumosa napisał: Przy zakładaniu korby ktoś nie pożałował smaru i teraz wyłazi. Nie przejmować się i jeździć. Co tam masz za koło z tyłu? Jak na konusach to może trzeba luz wyregulować. Koło na maszynach z zaciskiem DT Swiss RWS A i przy korbie z czasem można ją rozkręcić wyczyścić i nasmarować nawet jak nic się nie dzieje? Mam taki smar można nim smarować ? http://allegro.pl/smar-shimano-grease-do-lozysk-125ml-i7193472539.html
Dokumosa Napisano 6 Maja 2018 Napisano 6 Maja 2018 Jak koła na maszynach to na 70% luzu łożysk się nie reguluje. Smarem byle jakim możesz sobie nasmarować wielowpust korby tylko czy jest sens profilaktycznie?
Mod Team KrissDeValnor Napisano 6 Maja 2018 Mod Team Napisano 6 Maja 2018 Eee tam - rower nowy, wszystko działa, to jeździć, a nie kombinować Jak się coś faktycznie spitoli ( odpukać w niemalowane ), to wtedy się będziesz zastanawiał co zrobić, czy wymienić.
kamar59 Napisano 6 Maja 2018 Autor Napisano 6 Maja 2018 Nowy taki nie jest już ;-) jeżdżę jeżdżę 536 km zrobione. Nie ma co przeżywać jak coś się zepsuje to będziemy myśleć, oby nie za szybko. Spytać zawsze warto jak ma się wątpliwości. Ale mogę napisać że w SPD jeździ się mi jeszcze lepiej niż w szosówce dziwne, na której 3 tys km zrobiłem w spd. Chciałem klocki wymieniać okazało się że nie potrzebnie i takie tam pomysły, platformy też założyłem na początku nie wiadomo po co jak SPD jest takie fajne.
Mod Team KrissDeValnor Napisano 6 Maja 2018 Mod Team Napisano 6 Maja 2018 Niedawno zdejmowałem przednie koło - pierwszy raz, mimo że rower ma ponad dwa lata i > 8 k km przebiegu , a tylne zdejmowałem już kilka razy. Również pierwszy raz wyciągałem i wkładałem oś 15 mm - wiadomo filozofii nie ma żadnej, ale trochę się bawiłem jeżeli chodzi o siłę zamykania zacisku. Widocznie minimalnie za słabo dokręciłem, bo przy sprawdzaniu ewentualnego luzu na kole zaczęło cykać - myślę "to nie tak miało być", więc poprawka i cisza - dobrze, że nie wyjechałem z tym luzem Widocznie u Ciebie było podobnie
kamar59 Napisano 17 Maja 2018 Autor Napisano 17 Maja 2018 Macie tak też że kaseta się rusza delikatnie na boki, jak kołem się kręci do tyłu do przodu?
cervandes Napisano 18 Maja 2018 Napisano 18 Maja 2018 Jeśli ten "Giant Tracker" to jest rebrandowana Formula, to już Ci współczuję. Obecnie produkowane Formule stwarzają nawet problem z rozebraniem a o dostępie do jakichkolwiek części nawet nie wspominam. Jak szukałem części do starych kół i odwiedziłem m. in. sklep Gianta w Gdańsku to sprzedawca powiedział, że ogólnie te piasty to dramat i nie radzą sobie nawet z rozkręceniem bębenków.
kamar59 Napisano 18 Maja 2018 Autor Napisano 18 Maja 2018 Jak coś poleci to koła do wymiany pójdą, wcale nie będę się bał wymiany na nowe lepsze. Ale co to ruchu kasety to w starym rowerze też się rusza, to jest taki ruch który wspomaga chyba przełożenie łańcuch <>kaseta. To trzeba się przyjrzeć żeby to zobaczyć, to jest w mikrometrach chyba ten ruch, żeby nie było że wyolbrzymiam albo że mnie zrozumieliście, albo źle opisałem te zjawisko zaobserwowane. Albo to złudzenie optyczne od tych zębatek. Źle opisałem zjawisko. Macie tak też, że kaseta się rusza delikatnie, jak zakręci się mocniej kołem tylnym? Nie wiem co tam jest, nie rozbierałem nic tam. Piasty takie są jak tu http://rowerowybazar.com.pl/tylna-piasta-giant-tracker-2016-142mm-x-12mm-32h,o5700 Wszystko dobrze się kręci i jeździ na tym na razie. Ale ale... >>>>>
cervandes Napisano 20 Maja 2018 Napisano 20 Maja 2018 Tak sobie tłumacz luz na kasecie, że wspomaga zmianę biegów I tylko Ty widzisz mikrometry gołym okiem.
kamar59 Napisano 20 Maja 2018 Autor Napisano 20 Maja 2018 A może to bębenek a nie kaseta. Nic się nie rozsypało, nic nie wydaję dźwięków jest ok ;-) Widać najsłabsze ogniwo roweru to te nieszczęsne koła.
Dokumosa Napisano 20 Maja 2018 Napisano 20 Maja 2018 W tych piastach żywotność bębenka jest porażająca. Zacznij wozić ze sobą kilka trytytek żebyś w razie draki mógł zablokować kasetę z kołem i wrócić do domu.
Arni220 Napisano 20 Maja 2018 Napisano 20 Maja 2018 W dniu 19.05.2018 o 00:28, kamar59 napisał: To trzeba się przyjrzeć żeby to zobaczyć, to jest w mikrometrach chyba ten ruch jeden mikrometr to 0,001mm. Nawet 5 mikrometrów raczej nie masz szans zobaczyć Bębenek może się ruszać, chyba te Shimanopodobne na kólkach mogą mieć taką przypadłość. teraz nie pamiętam, już kupę lat mam inne.
kamar59 Napisano 20 Maja 2018 Autor Napisano 20 Maja 2018 Godzinę temu, Dokumosa napisał: W tych piastach żywotność bębenka jest porażająca. Zacznij wozić ze sobą kilka trytytek żebyś w razie draki mógł zablokować kasetę z kołem i wrócić do domu. Nie strasz nie. To może bębenek pęknąć i nie pojadę dalej czy coś jeszcze innego? Czytałem że minimalny ruch kasety jest normalny. 51 minut temu, Arni220 napisał: jeden mikrometr to 0,001mm. Nawet 5 mikrometrów raczej nie masz szans zobaczyć Bębenek może się ruszać, chyba te Shimanopodobne na kólkach mogą mieć taką przypadłość. teraz nie pamiętam, już kupę lat mam inne. Ruch mniejszy niż 1 mm.
Dokumosa Napisano 20 Maja 2018 Napisano 20 Maja 2018 Tam nie pękają bębenki tylko robi się mielonka z zapadek.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.