[obręcz] podłużne pęknięcia

[TheJW]

Odebrałem właśnie koła z nowymi piastami z naprawy i sprawdzając, czy wszystko jest OK, zauważyłem na tylnej obręczy coś takiego:

Pierwsze zdjęcie przedstawia to samo pęknięcie. Drugie zdjęcie to kolejne uszkodzenie. Ostatnie przedstawia małą "rysę", ale są takie 3 lub 4.

To poważna usterka? Sądząc po nalocie (tutaj już w większości usunięty), pęknięcia musiały powstawać już od dłuższego czasu, ale pod opaską nie były widoczne. Da sie z tym jeździć, czy przy wadze ~92kg lepiej nie ryzykować?

[SoloTM]

a z drugiej strony obreczy jak? Troche to wyglada jak stary mavic x517

[phoe]

Są tacy co z tym jeżdżą i im się nic nie dzieje, jednak taka obręcz może jednak strzelić w każdej chwili.

[TheJW]

@SoloTM z zewnątrz obręcz wygląda dobrze. Nie ma nawet specjalnie dużo rys od kamieni. Pęknięcia są tylko na wewętrznej warstwie, więc raczej nie powstały z powodu zbyt mocnego naciągnięcia szprych.

@phoe czyli znając moje szczęście - pierdyknie przy najbliższej okazji. Chociaż pewnie gdybym o tym nie wiedział, jeździłoby i jeździło to koło...

[gtb]

Na razie jeździć ale obserwować bo dobrze to nie wróży. Najdziwniejsze jednak jest to , ze nikt nie zwrócił na to uwagi przy przeplataniu i cię o tym nie poinformował.

[SoloTM]

Jeśli coś się zadzieje to raczej najpierw pęknie i wyjdzie 1 szprycha niz calosc sie rozleci i zablokuje koło. Kontroluj to i jeździj aż padnie.

 

/edit

 

Tu masz ze strony zbooya o obreczach 217 i   x517 na dole o peknięciach wzdłużnych

"

Wywiad z prof. dr. inż. E. von der Osten-Sackenem z Instytutu Części Maszynowych RWTH Aachen

MB: Panie profesorze, na Pańskich stanowiskach testowych obręcze Mavica zawiodły. Co dokładnie się wydarzyło?

EvdO-S: Pięć tylnych kół z obręczami Mavica typu 217 i 517 poddano na stanowisku tocznym testom, jakie spokojnie przechodzą najtańsze koła. W przypadku Mavica we wszystkich przypadkach tworzyły się jednak najpierw pęknięcia w łożu obręczy - niewidoczne z zewnątrz. Kiedy pozostawały one na stanowisku dłużej, dochodziło do pokazanych w telewizji pęknięć jak po uderzeniu. We wszystkich innych testowanych przeze mnie kołach pierwszymi uszkodzeniami były zawsze pęknięcia szprych - żaden problem, mamy ich 32.

MB: Mavic twierdzi, że w każdym przypadku uszkodzenie koła zostanie zauważone, zanim dojdzie do zagrożenia pęknięciem.

EvdO-S: W większości przypadków to prawda, ale jeśli Mavic rzeczywiście sprzedał milion tych obręczy, to daje to 500 tysięcy rowerów, i jeśli uszkodzenia są wywołane wadą materiałową lub konstrukcyjną, to jest tylko kwestią czasu, że ktoś nie zauważy tych oznak lub je zignoruje i zostanie ciężko ranny w wypadku.

 

http://rowery.zbooy.pl/mavic.html

 

[TheJW]

@gtb tak właśnie myślałem, ale wolałem zapytać bardziej doświadczonych. I tak zanim zaleję mlekiem, będę musiał rozjeździć nowe opony na dętkach, to będzie łatwiej kontrolować.

Również mnie to dziwi... To było widać gołym okiem,  bo tego białego nalotu było jeszcze więcej. Te zdjęcia są po przeczyszczeniu. Widocznie chcieli mieć z głowy...
Oczywiście już im wysłałem te zdjęcia. Zobaczymy, co powiedzą...

[phoe]

Mając pecha, to zjedziesz przy dużej prędkości z wysokiego krawężnika, wyrwie kilka szprych i... wszystko fajnie, jak nie wydarzy się to przy dużej prędkości i nie w najgorszym możliwym momencie, ale to nie strzeli przy spokojnej jeździe tylko np jak własnie gdzieś lekko nawet wyskoczysz czy wpadniesz w jakąś dziurę nawet na drodze.

Co to za obręcz tak z ciekawości, jak długo ją masz i na jakim ciśnieniu/oponach jeździłeś?

[TheJW]

Obręcz Speca, jedyne co o niej wiem, to: Specialized Stout, alloy, hookless bead.
Mam ją odkąd kupiłem rower - od końca maja 2017. Z tyłu od nowości opona Fast Trak Control, ciśnienie 2.2 bar lub wyższe, jednak chyba nigdy nie więcej niż 3.

Swoją drogą...hookless... Już widzę, jak ja to mlekiem zaleję.

Ile musiałbym wyłożyć na porządne obręcze, żeby na tych moich nowych piastach złożyć koła i przy okazju odchudzić rower? Oczywiście liczę, że rozwiążą to w satysfakcjonujący mnie sposób na gwarancji, ale pytam na wszelki wielki.

[marcinusz]

Co to za obręcz?

Miałem taką usterkę tylko na dalszym etapie zaawansowania. Jak rysa połączy dwa otwory, to obręcz się "rozejdzie", tzn. powiększysz szerokość wewnętrzną i zewnętrzną - zgodnie z obowiązującym trendem  

Ja pęknięcia zauważyłem dopiero jak obręcz stałą się szersza tylko z jednej strony. Wyglądało to tak, jakby była niewycentrowana, ale tylko z jednej strony. Pęknięcia mi się połączyły tam, gdzie jest wentyl, bo to dodatkowy otwór bliżej pozostałych.

Nie wiem czemu szprychy miałyby wyjść, skoro to ścianka, która nie trzyma szprych. 

[marcinusz]

Teraz, TheJW napisał:

Mam ją odkąd kupiłem rower - od końca maja 2017.

Reklamuj. Mi poddała się DT XR400. Ale to obręcz z limitem 90kg a i tak wytrzymała 10 czy 12 tysięcy km - nie pamiętam dokładnie.

[phoe]

Nie powinno być problemów z uznaniem GW, robią teraz syfiaste obręcze, tak samo Trek przecież...

Jak masz GW to nawet nie jeździj na tym dalej tylko reklamuj.

@marcinusz
Ciężko ją kontrolować od wewnątrz, jak strzeli między 2 otworami, to potem się może od strony szprych od razu rozejść przecież.

Mi kiedyś bo zeskoczeniu z 3 schodków wyrwało 4 czy 5 szprychy wraz z nyplami obręcz od strony wew i zew strzeliła, totalne jajo się zrobiło i koło się w ramie zablokowało.

[TheJW]

Teraz, phoe napisał:

Jak masz GW to nawet nie jeździj na tym dalej tylko reklamuj.

Pewnie że mam. Muszę jeździć, bo w przyszłym tygodniu przyjdą nowe opony...myślisz, ze wytrzymam bez przetestowania?
Swoją drogą to dobrze, że dopiero teraz to zauważyłem. Inaczej wymieniliby mi pewnie całe koła i nie miałbym piast DT.
Szkoda, że nie zauważyli tego od razu, bo mam tam ponad 50 km.

[Rafu]

Miałem to samo z obręczą Bontragera - zaczęła wydawać niepokojące strzelające odgłosy i po zdjęciu opaski okazało się że pęknięcie przebiega prawie przez cały obwód.

[Dokumosa]

@TheJw: kup sobie nowe koła na czas reklamacji obecnych a jak wrócą to zdecydujesz których się pozbyć. Wspominałeś coś o naprawie kół - na czym polegała?

[TheJW]

@Dokumosa najpierw musiałbym zmienić robotę, żeby tak szaleć z zakupami. Wymienione były uszkodzone, fabryczne piasty Speca na DT 350.

[woojj]

Spróbuj reklamować. Częstą przyczyną takich pęknięć jest jazda na zbyt dużym ciśnieniu. 

[TheJW]

Gdzieś tam wyżej ktoś pytał o ciśnienie - robocze na tyle nigdy chyba nie przekroczyło 2.8 bar. Zwykle było w okolicach 2.2-2.4. Czasami jak opona była upierdliwa przy zakładaniu, to dostawała strzała 4 bar, może nigdy na takim nie jeździłem.

Pewnie około południa dostanę odpowiedź ze sklepu. Zobaczymy, co zaproponują, chociaż osobiście nie widzę rozwiązania innego, niż wymiana na gwarancji, bo gdyby z tego powodu coś mi się stało (tfu, tfu), nie mieliby za wesoło...

[woojj]

Kolega załatwił Crossmaxy ST- założył sliki i napompował 5 atm. Pękły obie- obręcze  ;-((  WIększość tego typu awarii powstaje ze starości i zmęczenia obręczy- tak ja to zaobserwowałem. W rocznych obręczach jeśli były używane (jak piszesz 2,8 atm) to nie ma prawa nic pęknąć. 

[TheJW]

Teraz, woojj napisał:

Kolega załatwił Crossmaxy ST- założył sliki i napompował 5 atm.

Chciał sobie szosę zrobić?

W sumie to nawet roku nie mają... 8 miesięcy i przebiegu jakieś 4 tys. km, bo na wiosnę jeździłem jeszcze starym Krossem.

[dawid]

to akurat jest dość częsta przypadłość w kołach bontragera, aż dziwie sie że serwisant tego nie zauważył, szkoda roboty na zmianę piast 

Tak pęknięta obręcz będzie się cały czas rozcentrowywać i na pewno odradzałbym jazdę na tak pękniętej obręczy

[TheJW]

6 minut temu, dawid napisał:

to akurat jest dość częsta przypadłość w kołach bontragera,

To są koła Specialized, ale jak widać - problem ten sam.

6 minut temu, dawid napisał:

Tak pęknięta obręcz będzie się cały czas rozcentrowywać

No i wszystko jasne... Wychodzi więc na to, że pęknięcia powstawały już od dawna. A byłem zdziwiony, czemu co chwilę muszę centrować koło.

[michuuu]

Godzinę temu, dawid napisał:

to akurat jest dość częsta przypadłość w kołach bontragera

Potwierdzam.

[TheJW]

Uła... Jakie były efekty tego uszkodzenia?

 

edit:

Dostałem odpowiedź. Podzielają opinię, że wszelkie tego typu defekty nie powinny mieć miejsca i stwarzają niebezpieczeństwo. Wymiana to podobno formalność, wniosek już wysłany, czekamy na decyzję.

[michuuu]

6 godzin temu, TheJW napisał:

Uła... Jakie były efekty tego uszkodzenia?

Strat w ludziach nie było.

Na w miarę równej drodze było słychać strzał jak pękająca szprycha. Tyłem roweru zaczęło kołysać i tyle. Myślałem, że to tylko szprycha.

Z duszą na ramieniu bo nie wiedziałem czy się nie rozpadnie dojechałem do domu.

Podejrzewam, że zaczęło się tak niepozornie jak w Twoim kole ale nie zdejmowałem opaski i nie było widać.