[opony] Zestaw na treningi i maratony

[phoe]

Jak "semislickiem" na błoto? haha Od Vittorii to Barzo lub Goma.

Od Conti to co jest nad RaceKingiem.

Shwalbe to minimum Nobby Nic.

Jeszcze Michelin Wild Grip'R.

[syrobb]

Pany przecież wiadomo, że to nie piszę o oponie która pod błoto jest zrobiona. Ma być uniwersalna. XKing, Rocket Ron da radę w większości warunków jakie spotkasz na wyścigach. Fast Trak rozmyty teren, lekkie błoto źle znosi dlatego boje się go zabrać na górską etapówkę.

Odnośnie Mezcala czytałem, że dość dobrze znosi mokre. Faktycznie, bieżnik gęsty, może się łatwo zaklejać ale wygląda solidniej niż Fast Trak

[phoe]

Wiesz, Włoszczowska się na Goma ścigała po błocie.

[Kolmark]

Zależy co na jakie błoto. Na gęste i lepkie opona z grubym bieżnikiem niekoniecznie się nada, bo bierze na siebie tony błota aż do zablokowania koła w widelcu włącznie (np. Nobby Nic), a po rzadkim każda przejeżdża  W związku z tym jeżdżę na oponach o w miarę drobnym bieżniku (Ro Ro i Ra Ra), mniej biorą błota, szybciej się czyszczą, mniejsze opory toczenia itd.