Skocz do zawartości

[Boplight] sztyca karbonowa


kemot1974

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć Wszystkim,

 

mam pytanie o Wasze doświadczenia z marką Boplight. Aktualnie kończę składać mojego 29 na karbonowej ramie i szukam karbonowej sztycy.

Jest do kupienia : https://www.olx.pl/oferta/sztyca-boplight-carbon-27-2x400mm-CID767-IDqi1dD.html

Czy ktoś z Was ma podobny model i mógłby coś więcej napisać o tym produkcie, ewentualnie zaproponować inną karbonową sztycę do 300 PLN

Dziękuję.

 

 

 

Napisano

Całe lata jeździłem na PRO 27,2 - nie wiem czy jeszcze coś ze sztyc produkują, ale teoretycznie powinni mieć doświadczenie. Offset 20, siodełko bardziej do tyłu, 70 kg, koło 7000km rocznie  - dostawała baty i nic się nie stało. Teraz tanio dorwałem Ritchey-a chyba w bike center.

Napisano

Dziękuję Wszystkim za wypowiedzi.

 

@ Siejak - widziałem lżejsze sztyce aluminiowe, natomiast miałem możliwość testowania mojego roweru przed kupnem ze sztycą aluminiową i karbonową i amortyzacja na karbonowej była bardziej odczuwalna od aluminiowej, dlatego świadomie chcę kupić karbon. Dodatkowo miałem też możliwość założenia kierownicy karbonowej i tutaj już takiej różnicy w stosunku do aluminiowej nie widziałem. Mam określony budżet na zbudowanie roweru poniżej 10 kg i oceniając komfort użytkowania i zakup pomiędzy sztycą karbonową , a kierownicą karbonową , kupię na początku sztycę.

Napisano

Marka Boplight to już prawie retro. Miałem wiele ich produktów, jest ich coraz mnie ale swego czasu nawet kaski były. 

Never too light - taka była maksyma jej twórców i chyba się udało.  Jedna z niewielu marek, z którą NIGDY nie miałem problemu. Pękłem sztycę Smica, widziałem złamanego Ritcheya , o połamanych chińczykach nawet nie wspominam ( sam mam jednego z pięknym logo FSA) z Boplightem nigdy nie miałem problemu. Swego czasu w środowisku maratończyków mówiło się o pękających ramach tej marki ale mowa była tylko o połamanych ramach bez kontekstu jak do tego doszło. Jedyna rzecz jaka im się nie udała to piasty MTB. 

Nie chcę porównywać Accenta z Boplightem bo nigdy nie lubiłem tego pierwszego. Być może to naleciałości z "poprzedniej epoki" gdy Accent powstawał i jego wyroby "delikatnie" pisząc nie powalały jakością. Teraz pewnie jest już lepiej ale dla mnie Accent zawsze pozostanie synonimem taniej masówki ginącej w tłumie jej podobnych.

300 zł to za słaby budżet na karbonową sztycę. Mówię o takiej kupionej w rynkowej cenie, pozostaje Ci szukać jakieś okazje, jedną znalazłeś już na OLX. Obejrzyj może Tokena, mają fajne i sprawdzone w boju karboniaki. Przekraczają Twój budżet ale niewiele i być może warto dołożyć tą stówkę.

Napisano

Dodam tylko, że Boplight jest nadal marką polskiej firmy - po przejęciu sieci BIKERSHOP:

http://www.bikershop.polskidm.com.pl/memorandum.pdf

http://bikershop.kylos.pl/index.html#

Ritchey - tani jak na karbon i to oryginalny podobno (hologramy, fv, gwarancja, itp.), ale inna średnica - napisz może do sprzedawcy:

http://allegro.pl/sztyca-ritchey-wcs-carbon-link-flexlogic-350x31-6-i6684088798.html

Napisano

Nie wiadomo jak to z tym Bikershopem jest do końca. Stary Bikershop zwinął się latem tego roku. Niby został sklep pod tym logo na Czarnowiejskiej w Krakowie ale to już tylko nazwa. Nie należy zapominać, że Bikershop oprócz sklepów był też dystrybutorem wielu znanych i cenionych marek - Tektro, Prologo, Cratoni, Northwave, Zefal, Alligator, Bike Hand , Exustar...wspominany Bopligt jak i całkiem nieźle radzące sobie na rynku jego ekonomiczne wersje  BOP.

Napisano

@ Lewocz , dzięki za podpowiedź, firmy Token nie znam , poczytam i zobaczę, masz rację w przypadku sztycy warto dołożyć kilka PLN :)

@ssslawecki, sklep ze sztycą Ritchey mam pod nosem, więc się do nich przejadę, bo mają sklep stacjonarny.

  • 4 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...