Skocz do zawartości

[piasta] Zacisk się odkręca, przy dociśnięciu blokuje koło


Prox

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Oddałem ostatnio koło do rowerowego, bo łapało luzy na piaście. A nienawidzę babrać się w osi/konusach. Odebrałem rower, okazało się, że nie było 1 kulki + wymieniono konusy. Jakież było moje zdziwienie, gdy przyjechałem po 15 km do kumpla i skonstatowałem następujący wniosek: do jasnej cholery dlaczego mam wajchę zacisku piasty na dole, skoro zaciskałem do góry?!

W tym momencie dowiedziałem się, że:

1) Mocniejsze niż dopchnięcie lekko małym palcem zaciśnięcie zacisku powoduje blokadę koła - tym większą, im mocniej zaciśnięte
2) jadąc na lekko zablokowanym kole, te po czasie się odblokowuje, ale zacisk niemalże całkowicie łapie luz. Odkręca się, czy cholera go wie. No wisi luźno.

Chcę oddać rower do rowerowego celem ochrzanu, że mogłem stracić zęby. Mamy zimę, a ja wolno nie jeżdżę. Pomyślałem, że może podpowiecie, co tam siedzi i ogarnę to dzisiaj sam. Kontrnakrętki? Krzywa oś? (była prosta). Coś z konusami? Dlaczego w ogóle koło się blokuje? 

PS Nie, nie blokują go kocki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie zapomnieli czegoś włożyć. ;) Albo nie skontrowali jak należy.
Dlatego właśnie nie oddaję roweru na serwis, a jeśli już muszę jechać na centrowanie koła - zawsze proszę mechanika o możliwość towarzyszenia mu przy wykonywaniu tej czynności.
Niedługo czeka mnie wymiana piast, również mam zamiar się poprzyglądać.

Proponuję Ci zdjąć koło, zrobić zdjęcia i wrzucić tutaj. Wspólnymi siłami już wiele problemów rozwiązaliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to Ci po prostu zakontrowali piastę "w powietrzu", czyli zupełnie poza rowerem. Oś kręci się płynnie dopóki nie jest ściśnięta, a gdy zaciskasz zamykacz to łożyska dociskają się mocniej i opory rosną.

Trzeba łożyska wyregulować na nowo uwzględniając kompresję osi pod wpływem zamykacza, czyli zwyczajnie w widełkach. Każdy materiał się odkształca pod wpływem siły, a oś koła to przecież nie jest jakaś gruba. Trzeba być chyba kompletnym teoretykiem, żeby piastę na konusach w rękach skręcać na gotowo:down: Ewentualnie zostawiać minimalny luz, ale to chyba wprawa nie dla europejczyków:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Prox napisał:

1) Mocniejsze niż dopchnięcie lekko małym palcem zaciśnięcie zacisku powoduje blokadę koła - tym większą, im mocniej zaciśnięte
2) jadąc na lekko zablokowanym kole, te po czasie się odblokowuje, ale zacisk niemalże całkowicie łapie luz. Odkręca się, czy cholera go wie. No wisi luźno.

Wygląda to na źle pokontrowaną piastę. Zaciąga się samoczynnie co powoduje poluzowanie zacisku. Ja bym pojechał z reklamacją.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, seraph napisał:

Trzeba być chyba kompletnym teoretykiem, żeby piastę na konusach w rękach skręcać na gotowo:down:

Albo wiedzieć co się robi. Mi chłopaki skontrowali tak że luzu nie ma a po zaciśnięciu ( i to zaciskiem na imbus) kręci się idealnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, sznib napisał:

No to przed tym obczaj dokładnie cennik serwisu. Wiele uznaje takie zasady:

Widziałem to kiedyś. Dobre. :D

32 minuty temu, woojj napisał:

chm ciekawe czy się zgodzi twój mechanik..... tym bardziej że wymiana piast nie trwa 5 min. Przy sprawnej ręce 1h od koła. 

Wiem, wiem... Spokojnie, to nie tak całkiem na poważnie. Zdaję sobie sprawę, że potrwa to trochę czasu. Nawet, gdyby się zgodzili, to 1. zanudziłbym się, 2. mieliby mnie dość. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do fachowca pojechałem pierwszy i ostatni raz. Trzeba było zrobić serwis roweru, mycie piast z wymianą konusów jak trzeba. Co zrobił fachowiec od rowerów, popsikał na piasty, czymś w spray. Przyjechałem do domu i rozkręciłem piastę przednią i co zobaczyłem, syf. Teraz rowery serwisuję sam, zakupiłem odpowiednie klucze i z przyjemnością robię przeglądy roweru. Czego nie wiem doczytam w internecie, kopalnia wiedzy. Pomocne jest również Forum Rowerowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, woojj napisał:

chm ciekawe czy się zgodzi twój mechanik..... tym bardziej że wymiana piast nie trwa 5 min. Przy sprawnej ręce 1h od koła. 

 

Jeśli z wymianą szprych i nypli (i nie trzeba zwracać starych) to oblatany fachowiec w 20min obskoczy (są tacy co schodzą poniżej 5min z samym zaplotem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już widze Panowie jak rozplatacie koło, gdzie nie zawsze idzie złapać elektryczną wkrętarka  nypel bo usyfiony lub na równi szprycha z nyplem, potem czyścicie obręcz, oglądacie ją dokładnie czy  dobra, następnie - nawet nowe - nyple i szprychy - zaplatacie, naciągacie równomiernie szprychy i centrujecie używaną obręcz perfekcyjnie w 17-20 minut. Ja bym wam dał za piwko na wolnobiegu 6 rz zwykła obrecz do wymiany - nic lepszego. ( sam zaplotłem i wycentrowałem setki kół )

nie wspomne o obciążeniu potem koła, podociskaniu etc, a poźniej o ponownym centrowaniu

/edit

 

a koło jak ktoś wyżej napisał jest po prostu źle zakontrowane, kombinowane stożki piasty, etc, lub piasta najpodlejsza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...