[ankieta] konieczność posiadania dzwonka

[parmenides]

Ankieta na temat, który poruszaliśmy na naszym forum: czy uważasz za zasadny zapis o obowiązku posiadania dzwonka na rowerze?

 

[TheJW]

Wyniki ankiety są gdzieś "sprzedawane" i czemuś służą, czy to tylko część testów "nowego" forum?

[parmenides]

Obrażasz mnie tym pytaniem:) 

Po co ktokolwiek miałby sprzedawać wyniki takiej prostej ankiety na temat dzwonków rowerowych? Lobby producentów dzwonków rowerowych? Wyluzuj. 

Na forum była dyskusja nt. zasadności przepisu posiadania dzwonka. I na temat zasadności korzystania z niego. Stąd ta ankieta. 

pozdr

adam

[TheJW]

Źle mnie odebrałeś!
Nie chodziło mi o sprzedaż w celu osiągnięcia jakiejś korzyści. Miałem na myśli przekazanie tych danych gdzieś dalej, bo ankieta sformułowana jest tak, jakby takowy projekt miał się pojawić. Stąd cudzysłów. Peace.

[Gość]

Ale ta ankieta nie działa dobrze jesli w pierwszym odpowie się TAK, drugie jest bez znaczenia, a tymczasem trzeba "coś" zaznaczyć - wychodzi że byle co ale cos trzeba, przez co wynik z 2giej czesci nie bedzie w  miarodajny.

[parmenides]

Daj już spokój - jeśli chcesz sformułuj lepsze pytania i opublikuj ankietę. Ja wtedy skasuję ten temat. 

 

[Imar]

Dla mnie dzwonek jest niezbędny i nie wyobrażam sobie niemieć dzwonka.

[Gość]

11 godzin temu, Imar napisał:

Dla mnie dzwonek jest niezbędny i nie wyobrażam sobie niemieć dzwonka.

To tak jak z Kaskiem, dla wiekszosci to podstawa, a sa tacy co twierdza że zbędny ;-P

Z moich statystyk wynika ze ok 3tys km robię rocznie po samym tylko mieście rowerem (teraz trochę mniej bo mam bliżej do biura od 2 lat).  Na podstawie ostatnich lat twierdze, że dzwonek w tzw mieszczuchu/comuterze  czy rowerze dla dziecka to PODSTAWA. Piesi czy tzw "przypadkowi/niedzielni" rowerzyści potrafią zachowywać się dziwnie i  maja gdzies przestrzeganie  zasad. Za to Swietnie reagują na dzwonek, jeśli tylko nie mają słuchawek ;-))

W rowerze używanym poza miastem, faktycznie nie widzę potrzeby posiadania dzwonka, bo:

1) PIeszy przeważnie chodzi po chodniku, gdzie ja śmigam po jezdzni

2) Nie ma sie co oszukiwać że dzwonek zadziała na kogos w samochodzie.

Wiec Ja bym zrobił tak, jezdzisz w mieście, miej dzwonek, jeździsz w lesie czy poza miastem nie musisz jeśli nie chcesz ;-:P

[gocu]

Piękny przykład na to jak bezmyślnie można próbować ustanawiać prawo, na szczęście nie jesteś posłem... Są jeszcze inne "nieprzeraźliwe sygnały dźwiękowe", a ty zawężasz temat do dzwonka, przemyśl to. Kolega np. jeździ z trąbką i co? Ma dostać mandat bo ktoś bez wyobraźni wymyśli sobie że musi to być dzwonek?

A tak w ogóle jestem przeciw obowiązkowi posiadania jakiegokolwiek sygnału dźwiękowego. Chyba że ktoś jest niemową...

[gocu]

W dniu 18.12.2017 o 21:32, Imar napisał:

Dla mnie dzwonek jest niezbędny i nie wyobrażam sobie niemieć dzwonka.

Niezbędny jest ci również słownik ortograficzny.

[zekker]

W zasadzie jest mi wszystko jedno ale nie widzę sensu burzenia ładu prawnego tak mało istotną rzeczą, jest pojazd - ma sygnał dźwiękowy. Są ważniejsze sprawy związane z rowerem i bezpieczeństwem poruszania się, które należałoby poruszyć w prawie.
Dla mnie jest to wygodne urządzenie, które może i przydaje się bardzo rzadko ale przydaje i nie wadzi. Poza tym dzwonek, to pewien atrybut, że rower jest rowerem

[henio1]

Dzwonek, jak najbardziej TAK. Rower jest cichy, a teraz coraz więcej ludzi zamotanych. "Bzdryg!" i już po problemie - pieszy zachowuje czujność, a my zyskujemy pewność i spokój, że się go nie potrąci