Skocz do zawartości

[obręcze] wymiana


majoballs

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Posiadam stary rower na stalowych obręczach "Samir Saminox" 27 1 1/4, 36 otworów. Obręcze są ciężkie, szybko się rozcentrowują i kiepsko hamują. Co byście polecili zamiast nich.

Najlepiej by było wymienić całe koła ale gdzie ja teraz znajdę koła na takich wąskich piastach 90 i 126 mm. Czy można by było wstawić inny rozmiar obręczy, jak dobrać długość szprych?

Dodam iż posiadam hamulce Weinmann AG Vainqueur 750. Według tabelki na tej stronie klik zakres to 53 - 80 mm. Cena nie gra roli czyli im taniej tym lepiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Twoje obręcze są takiej samej wielkości jak polski stary standard 27x 1 1/4 , to są minimalnie większe od obręczy 28. Zakładam, że to ten sam standard co stary polski, więc możesz zastosować obręcz dowolną 28 od wąskich szosowych po szersze crossowo-trekkingowe - ogranicza Cię tylko szerokość ramy i widełek. Jeśli na szczękach hamulcowych możesz obniżyć klocek o kilka mm - myślę że  5  mm max to takie rozwiązanie załatwi sprawę.  Piasty mogą zostać stare jeśli są ok, lub dać nowe - tu poszukać będzie trzeba  dobrze bo z nowych piast na wolnobieg (  szerokość podkładek, konusów, kontr możesz zmieniać ) cieżko będzie b dobrej jakości piastę znaleźć. ( chyba że się tutaj mylę akurat i takie piasty są łatwo dostępne)

 

a długość szprych dobierzesz jak będziesz znał wysokość kołnierza piasty oraz obręczy -  to nie będzie trudne

oczywiście po takiej wymianie czeka Ciebie również wymiana ogumienia - opon - dętki będa mogły zostać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisze przedmówca- zapleść koła na obręczach 28- będziesz miał możliwość rotacji opon, hamulce złapią na bank. Warto od razu założyć szprychy nierdzewki.

Drugim pomysłem jest zakup nowych kół na wolnobieg pod 28- ale te zazwyczaj są mocno tandetne. Tylną piastę dostosujesz za pomocą podkładek do szerokości 126. Przednia piasta musi być pod oś 8mm. 

Ja osobiście zaplatałbym od nowa jeśli piasty oryginalne są w dobrym stanie. Będziesz miał zestaw na lata jeśli dobierzesz dobre szprychy i obręcze (najlepiej 2 komorowe)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wskazówki. Do wiosny został trochę czasu więc z pewnością coś znajdę.

Piasty zostają, bo są w dobrym stanie. Chyba, że znajdę gotowe koła ale jak wspomniałem nie sądzę abym znalazł gotowce pod ten rozmiar widełek.

Podsumowując: Obręcze 2 komorowe, będę celował w oryginalny rozmiar 27 1 1/4 jednak 28 powinny pasować, szprychy nierdzewki. Kalkulator szprych znalazłem. OK wszystko jasne. 

Jak coś wybiorę i zmontuję na pewno jeszcze napiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.12.2017 o 14:15, woojj napisał:

odpuść 27 z racji kiepskiej dostępności ogumienia. 

Może być przypał z 28, o ile z przodu sytuacja wygląda spoko, to z tyłu już nie zostało wiele do opuszczenia, max 2 mm. Na pierwszym zdjęciu jest aktualna pozycja tylnego hamulca, na drugim maksymalnie opuszczony, na trzecim przedni hamulec (nie patrzcie na to, że jest krzywo).

 

IMG_20171218_230311.jpg

IMG_20171218_230647.jpg

IMG_20171218_230731.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z obręczy 27 1 1/4 czy w ogóle 27 to w sieci wybór jest delikatnie mówiąc znikomy (albo ja już nie umiem szukać) natomiast tak jak rkopec16 pisał ogumienia nie brakuje. Znalazłem takie coś: VeloTech, wygląda spoko, jedyna obręcz w tym rozmiarze z komorą jaką udało mi się na tę chwilę namierzyć. Alternatywą jest coś takiego StarsCircle lecz wydaje mi się mniej wytrzymała.

Ma ktoś jakieś doświadczenia z tymi obręczami?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Z braku możliwości edycji, piszę post pod postem.

Zdecydowałem się na obręcze VeloTech. Prezentują się całkiem całkiem. Jednakże nie może być tak kolorowo. Zdemontowałem dzisiaj tylne koło aby dokładnie pomierzyć piastę i dobrać szprychy i tutaj spotkała mnie nieciekawa niespodzianka. Odkryłem luz na piaście od strony napędu.

FILM 

Jak żyć, co dalej, czy to już koniec tej historii, czy da się jeszcze uratować tę piastę, może to nic nie znaczący luz i po zapleceniu nie będzie w żaden sposób wpływał na koło?

Proszę o poradę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka przypadłość tych piast. Częsta awaria. Rozkręć oś - wyciągnij i sprawdź czy nie da się się bardziej znitować tych elementów. Tulejka wewnątrz piasty jest znitowana z resztą . Jak ci się to uda mechanicznie załatwić to jest szansa że jeszcze pośmiga. Pamiętaj że szprychy utrzymują całość w kupie ;-) Ja bym próbował reanimować. Jak to się nie powiedzie - szukaj jakiejś piasty. Najlepiej dorwać coś jednoczęściowego- mniejsze ryzyko podobnej awarii. Taki luz powoduje dość nieprzyjemny efekt falowania wolnobiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, taka konstrukcja :) rozebrałem wyczyściłem i postukałem młotkiem i rzeczywiście całość się usztywniła. Trochę się obawiałem, że całkiem, to rozpiep…ę ale wygląda spoko. Ciekawe na jak długo :P ? Ostatecznie gdyby ponownie się pojawił taki problem można by spróbować klejem do metalu. Co do wolnobiegu to faktycznie falował jak szalony, jak będzie teraz, to się okaże po zmontowaniu koła.

@woojj Dzięki za podpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, majoballs napisał:

Faktycznie, taka konstrukcja :) rozebrałem wyczyściłem i postukałem młotkiem i rzeczywiście całość się usztywniła. Trochę się obawiałem, że całkiem, to rozpiep…ę ale wygląda spoko. Ciekawe na jak długo :P ?

radzę ci odrazu wymień na piastę typu mono blok, z jednego kawałka, przerobiłem kilka takich piast,

niestety rozpadaja się,

Można jeszcze spawać, ale , nie wygląda to ładnie, i przegrzewasz miskę,

jakiegoś mallarda, czy inne shimano za parę złoty znajdziesz,

ewentualnie typowo szosowe, romety, czy favorit

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dovectra Spawania nawet nie brałem pod uwagę.

Co do solidności mojej naprawy, to nie ma żadnej gwarancji, może wytrzymać kolejne 30 lat albo 30 dni. Wstrzymam się do końca miesiąca z decyzją i w międzyczasie rozejrzę się za nowymi piastami, jeżeli znajdę jakieś ciekawe propozycje to czemu nie. Jedyne co ogranicza wybór to rozmiar, 126 mm to w tym momencie tylko używki np. Romet ale kto zagwarantuje, że takie coś pociągnie dłużej niż, to co mam. Bo z tego co się orientuję nikt nie produkuje piast w takim rozmiarze - chyba ,że się mylę…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak zrobię, chrzanić te stare piasty. Pracuję, zarabiam se kupie nowe piasty i poskładam, to jakoś do kupy, a co mi tam! Ramę rozegnę i spasuję z całkowicie nowymi kołami. 

Jak skończę molestować tego grata (suport mam jeszcze do wymiany :( a budżet na ten miesiąc został wyczerpany :wallbash:), to wrzucę jakieś fajne fotki, jak nie w tym wątku, to w garażu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, majoballs napisał:

Ramę rozegnę i spasuję z całkowicie nowymi kołami. 

takie rzeczy w ostateczności....kombinuj z podkładkami. Wszystko zależy jak szeroki ma tam być wolnobieg. Ja już upychałem 7 na korpusie z 6 coby wężej było (trzeba cieńsze podkładki pomiędzy zębatkami założyć) ale takie rzeczy przy manetce nieindeksowanej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, woojj napisał:

Wszystko zależy jak szeroki ma tam być wolnobieg.

"Oryginalny" pięciorzędowy. Napęd, to zwykły Sachs z manetką cierną na ramie. Ilość biegów jest wystarczająca.

5 godzin temu, woojj napisał:

trzeba cieńsze podkładki pomiędzy zębatkami założyć

Prawdę mówiąc kilka razy próbowałem dobrać się do tego wolnobiegu, rozkręcić go wyczyścić etc. ale poległem, zapieczone na amen, nie dałem rady nakrętki odkręcić, żeby się dostać do środka (ciekawe czy to nie od tego stukania w wolnobieg ta piasta się poluzowała). Ostatecznie zastosowałem taką metodę youtube.

Zakupiłem już tę piastę 130 mm. Jakbym nie przekładał podkładek i nakrętek ciągle było więcej niż 126, więc będzie oryginalne 130 mm, te dwa mm na stronę nie robi aż takiej różnicy, widełki rozepchnę bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, majoballs napisał:

Zakupiłem już tę piastę 130 mm. Jakbym nie przekładał podkładek i nakrętek ciągle było więcej niż 126

....tam od strony gwintu masz szeroką podkładkę ( tuleję-rurkę)między konusem a kontrą - musisz ją wywalić i założyć odpowiednio krótszą. 

Jak masz wolnobieg 5 od sachsa to go nie ruszaj. Myślałem że kombinujesz z mnożeniem przełożeń, stąd moje dywagacje z podkładkami między zębatkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam ponownie
Dobieram szprychy i mam pytanie. Według kalkulatora na stronie sapim szprychy do przedniego koła powinny mieć 295 mm długości, jednak kontrolnie przeliczyłem w appce na smartfona Kahaki no i tutaj wychodzi 295,6. No i zastanawiam się czy nie lepiej zaokrąglić do góry i nie wziąć 296.
Czy to w ogóle robi aż taką różnicę te 0,4 - 1 mm? Co tym myślicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...