Skocz do zawartości

[Przerzutka] Deore M610 - Naciąg sprężyny


homzal

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam i o technikalia pytam.

 

Podczas serwisowania przerzutki M610 zauważyłem że ma dwa otwory do mocowania sprężyny.(załączona fotografia) Co znaczy że można ją bardziej napiąć umieszczając końcówkę sprężyny napinającej w drugim otworze. Jednak nie widzę żadnego łepka lub czegokolwiek wewnątrz osi wózka do odkręcenia go o_O?? Tylko gwint pod śrubkę przykręcając drugą blaszkę wózka. Jakieś pomysły/podpowiedzi jak można to zdemontować co by lekko stuningować naciąg sprężyny?

 

https://zapodaj.net/images/50ecb15cc1fbe.jpg

Napisano

U góry na pantografie jest taka malutka śrubka ( a właściwie trzpień z gwintem na końcu) pod klucz 2 lub 3. Odkręcasz, odciągasz wózek i przekładasz.

 

Jak już to zdemontujesz to sobie zrób serwis przy okazji.

 

Zajrzyj też na stronę Shimano, możesz tam ściągnąć rysunki z czego się składają wszystkie komponenty.

Napisano

Dodam tylko, że w przypadku przerzutki RD-M591 przełożenie mocowania sprężyny pomiędzy tymi dwoma otworami, praktycznie nie zmienia napięcia sprężyny. W każdym razie, nie byłem w stanie zauważyć różnicy. Dopiero nawiercenie dodatkowych otworów, dało zauważalny wzrost napięcia. Ale kto wie, może w przypadku RD-M610 Shadow będzie inaczej...?

Napisano

Pytanie czy dodatkowy otwor nie zabije dosc szybko przerzutki.

Napisano

Hmm dziś wieczorem skręcenie całość na mocniejszym naciągu i zobaczymy jaki efekt.

 

Ps. Też wpadł mi do głowy pomysł nawiercenia dziurki dla jeszcze większego napięcia :) hmm A może była by to ciekawa alternatywa dla upośledzającego zmianę biegów sprzęgła?? A może jakaś twardsza sprężyna zamiennik zamiast owego shadow+ ?

Napisano

Na razie zrobiłem około 700km, ze sprężyną naciągniętą na dodatkowy otwór. Mogę powiedzieć, że zmiana biegów nieco się poprawiła. Obawiam się tylko, że wpłynie to niekorzystnie na trwałość sprężyny. Chociaż na razie, nic złego się nie dzieje...

Napisano

Panowie, bardzo ostrożnie z tym nawiercaniem. Zrobiłem tak i pojawiły się problemy. Przy wyprostowanym wózku (będzie tak gdy mamy zapięty duży blat i sporą koronkę kasety) sprężyna nawija się na ciasno na ten trzpień, a przez to blokuje wózek. To doprowadziło do wyprostowania końcówki sprężyny i wyszła ona samoczynnie z tego otworku nawierconego. Niestety, po przejściu na oryginalny otworek ponownie nastąpiło to samo czyli wyprostowanie końcówki sprężyny, a w trakcie pierwszej jazdy niestety coś się pochrzaniło i zmieliłem całą przerzutkę. 

 

Nie wiem na ile jest w tym prawdy, ale ponoć ciaśniejsze napięcie sprężyny stosuje się do mniejszych rozmiarów kaset. Pewnie z czasem gdy sprężyna się już wyrobi można w ten sposób ją napiąć o jeden, ale w nawiercanie kolejny raz bym już nie poszedł, lepiej za 20zł kupić nową sprężynę powracając do pracy stanu sklepowego.

Napisano

Dzięki za ostrzeżenie. U mnie póki co, brak niepokojących objawów. Przerzutka działa bardzo dobrze. Widać jednak, że dodatkowe otwory nie pozostają bez wpływu na trwałość sprężyny  :( Jak napisałem, moja ma przejechane około 700km. Będę ujeżdżał dalej i jeśli zacznie się dziać coś niepokojącego to dam znać.

Napisano

Też jeździłem na tym jednym nawierconym otworku aż do czasu gdy puściło. Odosobniony przypadek? Ciężko stwierdzić, faktem jest jednak, że wyprostowanie nawija na ściśle drut na trzpieniu, a siła x ramię wyprostuje tę końcówkę. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...