Skocz do zawartości

[hak przerzutki] Problem z gwintem niewymiennego haka


Rekomendowane odpowiedzi

To nie musi być Helicoli.

Helicoli ma samo w sobie lekki luz, po wkręceniu śruby wkładka (dokładnie jest to drut) rozpiera się i kasują się luzy. Do Helicoli nie stosuje się kleju.

 

Wystarczy tuleja gwintowana i klej do gwintów.

Wkręca się tuleję za pomocą wkrętaka płaskiego w nowy większy gwint.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcieli mi dzisiaj zrobić przeszczep haka z innego roweru, bo nie są pewni czy zbiorą materiał z tego haka na poprawne nagwintowanie. Opcja z klejem według nich odpada (według nich to nie aluminium).

Grubość materiału to od 4mm do 6mm (mierzonym na zewnątrz miejsca gwintu).

P1000192.thumb.jpg.e03d80c19b887bae5285825e0f11911b.jpg

Przeszczep to najtańsza opcja, ale poza szpeceniem  ramy czy to jest najlepszy pomysł?

Nie jest tak, że nie moge tego samemu zrobić, ale jest tak że skoro w serwisie chcą dobrze ale nie mają przekonania, czy tego materiału nie jest za mało by się bawić tak. (dotknął, obadał) Wcześniej i tak trzeba jeszcze hak naprostować. Mowa tu była o głownie o helicoil w domyśle jedyna prawdziwa opcja z tulejką dla tego roweru na wieki wieków.


Cóż, trochę to zawracanie głowy ale stali nie można sobie tak giąć, jeśli teraz tego nie zrobię odłożę temat na miesiąc. Tu wychodzi, że w  jedynym dostępnym mi blisko dobrym serwisie mają inne zdanie na ten temat. Chcę to po prostu zweryfikować a nie 50/50

 

 

W dniu 16.06.2020 o 22:59, MikeSkywalker napisał:

Wibracje to oni mają w głowie, złe :D

OK, ale gdyby miało drugie dno owo wskazywanie na potencjalne wibracje, to moze chodzi włąśnie że mało materiału do zebrania właśnie.

W dniu 17.06.2020 o 10:47, dovectra napisał:

Kolega @punkxtr, serwis bajka na Ursynowie.

Raczej to zrobią.

Tak, wiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MikeSkywalker napisał:

Ale jak chcą przeszczepić niewymienny hak? Pospawać migomatem w serwisie? 

On chce to wziąć do siebie do domu po godzinach. A moje pytanie brzmi czy to jest uważana za bardzo dobry pomysł czy średni i gorszy od helicoila.

Teraz, MikeSkywalker napisał:

Ja tu widzę dwie opcje - nagwintowanie i helicoil, a jak się nie powiedzie to dopiero teraz dać do specjalisty który to pospawa tak żeby było dobrze.

Tak, tez tak pomyślałem, tylko po co tyle biegania. Po prostu nie wiem czy takie spawanie to dobra decyzja, co ma przyspawać nie odpadnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem o co im chodzi z tym po godzinach. Jakby Ci normalnie jakąś łaskę robili. Albo się podejmują albo nie, jasno ustalić wycenić a tu ciągle jakieś kombinowanie. 

Spawanie się robi, ale w ostateczności, i będą to na pewnie wyższe koszta jeśli ktoś tego nie posmarka migomatem tylko zrobi poprawnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie trudno powiedzieć, i trochę łaskę robi i trochę jest tak że właściciel może to zrobić u siebie w warsztacie (serwis w małym mieście, specyficzne zlecenie) . Przyznał, że mają dużo roboty, choć dzisiaj mogłem zostawić ramę. 

A skoro powiedział że taniej niż helicoil (w domyśle tylko za usługę) i ma pełne przekonanie że będzie dobrze więc nie powinno być źle... WTF!? :wallbash:

@MikeSkywalkerz Twojej wypowiedzi wynika że tylko bardzo dobre spawanie lepsze, bo tak to tylko helicoil koniec kropka. Jeśli uzna, że za mało materiału do zebrania, chcę po prostu wiedzieć czy zrezygnować u niego i tyle. Z tym hakiem to jak z leczeniem zęba :voodoo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak - nie jestem specjalistą, tutaj pasuje żeby ktoś od ram się wypowiedział, ja nigdy haka nie wymieniałem w taki sposób ale już kilka ram widziałem które ktoś "pospawał po kosztach u szwagra w warsztacie" i czasem to działało, a czasem działało ale tylko chwilę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MikeSkywalker napisał:

ktoś "pospawał po kosztach u szwagra w warsztacie"

Tak wiem, tego chcę uniknąć. Jeśli chciałem zapłacić normalnie za usługę to człowiek widać że umie odmówić. Z opinii wynika, że serwis jest bdb, tylko zlecenie mega nietypowe. Za tylko poprawne spawanie do 50pln to wychodzi że jak u szwagra, a może się mylę w tym konkretnym przypadku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle gadania a tam widzę roboty na 3-4 mocniejsze puknięcia młotkiem i jeden gwintownik. Jest jeszcze sensowniejsze rozwiązanie, jeśli z tą ramą nie jesteś jakoś super emocjonalnie związany:

  1. Bierzesz brzeszczot
  2. Obcinasz obecny hak przerzutki
  3. Montujesz przerzutkę na haku Surace: http://www.rowerowyraj.pl/czesci-i-akcesoria-do-przerzutek/3679-hak-przerzutki-tylnej-sunrace-sp550.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie jestem emocjonalnie związany, bo bym tak d...y nie zawracał :woot: Więc pytam mądrych w temacie tu na forum. Myślałem, że ucinanie haka to się robi "po kosztach u szwagra" a skoro spawanie spawaniu nie równe, to nawet jak się nie uda nagwintować to i tak trzeba to uciąć. Byle szrotu nie zrobić z tej ramy, bo i tak zanosi się że będzie to słabo wizualnie, . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podtrzymuję swoje zdanie które pisałem do autora tematu prywatnie.

Rozgrzać opalarką, ewentualnie palnikiem turystycznym sam hak, w wersji De Lux nagrzewnicą indukcyjną.

Złapać w imadło, albo dwie grube podkładki ścisnąć śrubą 12.9 i nakrętką 10.9, i wyprostować.

Znowu podgrzać, a potem schłodzić.

 

Tak oto amatorską metodą hak (otwór na śrubę haka przerzutki) się zahartuje .

Wywiercić otwór, nagwintować, wkręcić tuleję gwintowaną + klej do gwintów.

 

Tabela średnic otworów pod gwintowniki.

https://euro-met.pl/informator/item/zalecane-srednice-otworow-pod-gwintowanie-gwintownikiem

 

Druga opcja to wyprostować, potem zaspawać migomatem lub elektrodą w otulinie rutylowej.

Szlifierką wyrównać spawy.

Wywiercić otwór, nagwintować do średnicy fabrycznej.

Pomalować i będzie jak nowy.

 

Nie wiem gdzie mieszkasz, ale na Śląsku jest pełno majstrów od migomatów z dojazdem do klienta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To oznacza że serwisy rowerowe się tym nie zajmują. A niektóre robią łaskę, żeby ratować reputację. Bo na jakiej podstawie opcję z klejem do gwintów całkowicie odrzucił (niby że to pod aluminium). Z tego wszystkiego jak taka robota, że jak źle to pójdzie jak wyżej, to urywanie tego haka to jest na ostateczna opcja. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...