Skocz do zawartości

[Rower] Uniwersalny hardtail AM do max 5000zł


DusheeSie

Rekomendowane odpowiedzi

Ten Jamis fajny, tylko chyba ciężko ze sklepem w mojej okolicy, Kona zresztą tak samo. Poza tym cena ucieka nie w tą stronę ;) Jak pisałem wcześniej, za 2 lata może być wpakowane drugie tyle, ale teraz budżet mam nistety limitowany.

 

Przed kupnem chiałbym rower przymierzyć/przetestować, dlatego sklep stacjonarny. W grę wchodzi więc głownie Bielsko, najłatwiej o Treka bo mozna wypożyczyć. Poza tym Marin, Cannondale i nie wiem jak z GT powinny być dostepne do pomacania :) 

 

na razie pozostaje mi zaczekać na dostawy rocznika 2018 i na lepszą pogodę, bo w górach zima w pełni.

 

Jeszcze jedno w kestii napędu, boję sie że na razie moja noga nie podoła układowi 1x (szczególnie z kołem +), a w około tylko góry. Zobaczymy, jak trochę wiosna wyjrzy, przetestuje Rescoe i będe miał jakiś punkt odniesienia. Chiałbym jeszcze poznać jakieś opinie na temat przedstawionych w tym wątku rowerów. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

W końcu udało się zakupić: Marin Nail Trail 6 2018 29er. Nie wszystkie założenia spełnione, od gum 27,5+ mnie nawrócono, od bagażnika również:P

5a94544516a97_MarinNailTrail.thumb.jpg.97bafd8f3b91366ba704a6be1a6fdf0f.jpg

 

Na tą chwile ciężko mi coś więcej powiedzieć, przejechane ok 5km "wokół komina" (trochę drogą, jak widać w tle i część szlakiem pieszym - raczej pagórkowato i tylko po białym). W porównaniu, do mojego wcześniejszego roweru - sztywny stalowy 26er, jest progres praktycznie we wszystkich aspektach: komfort, trakcja, prowadzenie, pewność na zjazdach. Zaznaczę, nie mam tu o dziwo efektu przesiadki malucha do mercedesa, tylko subtelne różnice, pewnie będą większe wraz ze wzrostem skilla i nakręconych kilometrów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja kupiłem Kellys Gibon 70 2018 i  jestem super zadowolony zwłaszcza, że planowałem wymienić standardowe obręcze na na jakieś TR ale podkusiło mnie spróbować zakleić oryginalne i ku mojemu zdziwieniu trzyma bez problemu, a przejechałem już ok 300 km głównie po dolinkach krakowskich. Zero wycieków ciśnienie 1,1 bar. Uszczelniałem taśmą Tessa i mlekiem trezado (120 ml), wentyle RUBENA (lepiej kupić coś lepszego lub wentyle GT z dętki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze jest zadowolenie, u mnie podobnie ;)

Nakręcone już trochę kilometrów, więc można coś więcej powiedzieć. Jest tak jak myślałem, rower coraz lepiej się sprawdza i te subtelne zrobiły się przepaścią :P Ta "nowa" geometria naprawdę robi robotę.

 Podjazdy jak to podjazdy, pomęczyć się trzeba, ale granica odrywania przedniego koła leży prawie w momencie tracenia przyczepności tylnego. Bałem się napędu 1x11, ale tu też z każdym tripem coraz mniej widzę potrzebę przejścia na przednią przerzutkę. Łańcuch siedzi jak wmurowany, nawet po testach na na starej 3-rzędowej korbie, bez przerzutki nie próbował szukać wolności. Koła 29" to strzał w 10, komfort "pod tyłkiem" jest zdecydowanie większy (porównaniu do małej kichy z podobną szerokością), przetacza się dużo płynniej i dziury jakby zmalały, a pewnie, w stosunku do "plusów" na twardym, opory sporo mniejsze.

Zjazdy - to jest po prostu coś pięknego, w końcu nie trzeba się za dużo głowić, czy da radę "to" zjechać, większość po prostu się jedzie. Brak tylko mykmyka (w planach zakupowych), wtedy jeszcze można by więcej :P. Na tych bardziej lajtowych, w końcu nie myślę, czy nie pourywa mi rąk, tylko w krajobrazie poszukuje się jakiś korzonków, czy kamyczków coby sobie ciut polatać. Hamulce, jak na moje potrzeby wystarczające, z przodu wrzuciłem tylko pół-metaliki, tarcze jak zjadę i tak upgade będzie, pewnie jak i reszta ale bez pośpiechu. Za radą Michała, w teście na 1enduro, zamieniona manetka z klamką, zrobiło się na 1 paluch, zatrzymuje idealnie. Co do kokpitu to nie wyobrażam sobie wracać do wąskiej kierownicy, te 780mm jest cholernie wygodne, zapewnia pewność prowadzenia, przekonałem się, że wybacza sporo błędów- taki bonus +10 do skilla.

Jedno na co trzeba uważać, to tylna opona, o ile przedni Noby Nic trzyma przyzwoicie, tak Racing Ralph potrafi zaskoczyć nagłym zanikiem przyczepności. W tym temacie przyjdą zmiany na coś trochę bardziej "enduro" ale to na osobny wątek. Poza tym fajnie się toczą na płaskim i jak na wersję Performance, zamleczone bez problemu (Mleko Trezado, taśma Patex i wentyle Barbieri) uszczelnione małą ręczną pompką :D 

Podsumowując jest super i powinno być jeszcze lepiej, rower mnie nie ogranicza i jeszcze pewnie sporo do tego, powolutku kilka rzeczy się dopasuje. Jak na cenę zakupu mogę tylko, zdecydowanie polecić

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...