RBTS Napisano 1 Listopada 2017 Napisano 1 Listopada 2017 No dajcie już spokój. Te opisy wypadków i zdjęcia mogą tylko pozytywnie wpłynąć na zachowanie wszystkich zbyt porywczych młodzików (i nie tylko). PS Na forum nożowym jest temat "Bolesna miłość, czyli co mój nóż mi zrobił". Nie ma w tym nic dziwnego.
Piter233 Napisano 1 Listopada 2017 Napisano 1 Listopada 2017 Jak dla mnie to dobrze że się takie rzeczy publikuje, może ktoś przemyśli zanim dokręci ostro na zjeździe.
Borsuczy Napisano 1 Listopada 2017 Napisano 1 Listopada 2017 Jak się w ogóle znajduje na takich trasach? Mieszkasz w okolicy tego miejsca? Może przyjechałeś tam samochodem z rowerem w bagażniku, zostawiłeś furę i ruszyłeś rowerem?? Głupie pytanie może, ale ja nie wiem jak ci kolarze to robią... Jadą sobie rowerkiem gdzieś na szosie w okolicy zadupia wielkiego... ???
chudeusz09 Napisano 1 Listopada 2017 Napisano 1 Listopada 2017 Teleportują się..... Bezpośrednio z googlemaps. Jest tam taka ikonka z ludzikiem-spróbuj. Zaraz zaczną się pytania, skąd takie szybkie rowery się biorą? Kolega dał dooopy, przeliczył się, przyznał do błędu, a ku przestrodze wrzucił swoją zmasakrowaną facjatę na forum. Komu to przeszkadza? Jak na stu forumowiczach noe zrobi tp wrażenia, a na jednym już tqk, to już jest spory sukces. Na mnie wrażenie zrobiło a bez helmuta latam z podobnymi prędkościami niekiedy.... Pora się chyba jednak okuć.
Borsuczy Napisano 1 Listopada 2017 Napisano 1 Listopada 2017 Teleportują się..... Bezpośrednio z googlemaps. Jest tam taka ikonka z ludzikiem-spróbuj. Nie mogę, mam Chrome w wersji demo
Waza Napisano 1 Listopada 2017 Napisano 1 Listopada 2017 Jak się w ogóle znajduje na takich trasach? Mieszkasz w okolicy tego miejsca? Może przyjechałeś tam samochodem z rowerem w bagażniku, zostawiłeś furę i ruszyłeś rowerem?? Głupie pytanie może, ale ja nie wiem jak ci kolarze to robią... Jadą sobie rowerkiem gdzieś na szosie w okolicy zadupia wielkiego... ??? Ale że kogo i o co pytasz?!
Pidzej Napisano 1 Listopada 2017 Napisano 1 Listopada 2017 Jakiego "zadupia wielkiego"? Przecież to jest Kubalonka, tabuny kolarzy tam trenują, sakwiarzy, turystów itp też mnóstwo.
erzurum Napisano 1 Listopada 2017 Napisano 1 Listopada 2017 Jak się w ogóle znajduje na takich trasach? Mieszkasz w okolicy tego miejsca? Może przyjechałeś tam samochodem z rowerem w bagażniku, zostawiłeś furę i ruszyłeś rowerem?? Głupie pytanie może, ale ja nie wiem jak ci kolarze to robią... Jadą sobie rowerkiem gdzieś na szosie w okolicy zadupia wielkiego... ??? z perspektywy Białegostoku to faktycznie jest zadupie i wcale się nie dziwię, że nie wiedziałbyś się jak się tam dostać hehe
Borsuczy Napisano 1 Listopada 2017 Napisano 1 Listopada 2017 Nie chodzi o to, że miejsce tego wypadku nazywam zadupiem. Ogólnie nie rozumiałem tego skąd kolarze się biorą na takich trasach zdala od zabudowań. Dla mnie z perspektywy osoby która używa roweru głównie jako urządzenia do spalania kalorii to jest dość odległa wizja. Według mnie najrozsądniejszą możliwością takiej jazdy jest dojechanie tam samochodem. No bo jak inaczej? Tłuc się przez miasto kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrów rowerem i tam robić trening??
Waza Napisano 1 Listopada 2017 Napisano 1 Listopada 2017 Tłuc się przez miasto kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrów rowerem i tam robić trening?? TAK!
Borsuczy Napisano 1 Listopada 2017 Napisano 1 Listopada 2017 Aa ok dzięki za info. Dobra już nie off topię
clavdivs Napisano 1 Listopada 2017 Napisano 1 Listopada 2017 Nie chodzi o to, że miejsce tego wypadku nazywam zadupiem. Ogólnie nie rozumiałem tego skąd kolarze się biorą na takich trasach zdala od zabudowań. Dla mnie z perspektywy osoby która używa roweru głównie jako urządzenia do spalania kalorii to jest dość odległa wizja. Według mnie najrozsądniejszą możliwością takiej jazdy jest dojechanie tam samochodem. No bo jak inaczej? Tłuc się przez miasto kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrów rowerem i tam robić trening?? Przy dystansach rzędu od 60-150km te kilkanaście nie robi różnicy.
Umpero Napisano 3 Listopada 2017 Napisano 3 Listopada 2017 Nie chodzi o to, że miejsce tego wypadku nazywam zadupiem. Ogólnie nie rozumiałem tego skąd kolarze się biorą na takich trasach zdala od zabudowań. Dla mnie z perspektywy osoby która używa roweru głównie jako urządzenia do spalania kalorii to jest dość odległa wizja. Według mnie najrozsądniejszą możliwością takiej jazdy jest dojechanie tam samochodem. No bo jak inaczej? Tłuc się przez miasto kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrów rowerem i tam robić trening?? Skąd żeś się kolego urwał? Robiąc trasę po 100-120 km zazwyczaj w 1/3 trasy jestem już w terenie poza miejskim gdzie czasem spotkam jakieś domki lub przemknę przez jakąś wioskę. Tak to szczere pola i lasy.
Fawlty Napisano 3 Listopada 2017 Napisano 3 Listopada 2017 Domyślam się że to kolejne zdjęcie twojej zmasakrowanej gęby? [...] Pisz chociaż że zdjęcie jest drastyczne, to normalny człowiek nie będzie klikał! A czego się gocu spodziewałeś? Zdjęcia gołej baby na skladaku? Wiadomo, o czym jest wątek. Ja go traktuję jako ostrzeżenie / podzielenie się doświadczeniem, a nie ekshibicjonizm. Choć mojej foty po tym jak się spierdzieliłem z rowerem z klifu bym nie wrzucił Anyway... twarzoczaszka jest na szczęście nad wyraz odporna, choć nawet po "zwykłym" złamaniu nosa można wyglądać bardzo niefajnie.
Borsuczy Napisano 3 Listopada 2017 Napisano 3 Listopada 2017 W szpitalu w Cieszynie nawet mnie nie poczyscili. Okulary złamały mi nos, ale uratowały oko. A na filmie z wypadku widać jak wyciągam ręce, które momentalnie Przerzuciło do tyłu. A jakieś inne skutki tego strzału masz? Jakieś nerwy uszkodzone, cokolwiek? Mózg to chyba dosyć czuły narząd, chroni go pancerz czaszki, ale takie, nie uderzenie, a p***********e i wstrząs nim spowodowany, mógł chyba spowodować jakieś anomalie... Ok wszystko?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.