Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Nie jest aż tak źle, moje obdartusy z przebiegiem 1500km (przód mocno zjechany bo zamienione miejscami) ostatnio 100km w górach przeżyły i o ile na początku było kiepsko to potem jechało się już fajnie - nie umiałem na nich jeździć bo dawno nie zakładane, dlatego zakładanie opon tylko na wyścigi to chyba lipa :)

 

Poza tym larsen 1.9 na tydzień w góry? Muhahahha :P To nie są opony w góry zdecydowanie, jak coś o szerokości 1.75 może być w góry :P

 

Teraz jesień/zima planuję przejeździć na larsenach, bedę miał całkiem klawe semislicki.

Napisano
Poza tym larsen 1.9 na tydzień w góry? Muhahahha :) To nie są opony w góry zdecydowanie, jak coś o szerokości 1.75 może być w góry :P

Zdziwiłbyś się... mam obecnie 2.1 z tyłu i 2.3 z przodu, ale myślę że mógłbym spokojnie sie przerzucić na coś pokroju Noby nic 1.8 z tyłu 2.1 z przodu. Mieszkam w Beskidach.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Ja tam wszystie Maratony zrobiłem z Larsenem tt 1,9 na przodzie i jestem zadowolony oponka jak na te rozmiary bardzo dobrze sobie radzi, tylko gdy jest naprawde błota BŁOTA slizga się ale to chyba wiekszośćć opon tak ma..

Na nowy sezon planuje zakup Kompletu larsenków i na nich jeździć maratony

  • 3 miesiące temu...
Napisano
Ja tam wszystie Maratony zrobiłem z Larsenem tt 1,9 na przodzie i jestem zadowolony oponka jak na te rozmiary bardzo dobrze sobie radzi, tylko gdy jest naprawde błota BŁOTA slizga się ale to chyba wiekszośćć opon tak ma..

Na nowy sezon planuje zakup Kompletu larsenków i na nich jeździć maratony

Trzeba być samobójcą i ryzykantem żeby jeździć na Larsenach TT 1.9. Kupiłem komplet tych opon z względu na wagę. Fakt obie po 420 g. Ale! - nie ukończyłem tak jak chciałem na nich płaskiego, równego, szybkiego szutrowego Krakowa MTBMarathon. Kapeć do tego niepewne trzymanie w skręcie. Potem bardzo szybko się zaczęła tylna scierać, klocki odpadać. No i nie wiadomo gdzie przeciąłem tylną oponę. Wcześniej mi się to nigdy nie zdarzyło, a jeździłem na IRC Mythos XC 2.1 kevlar, Nobby Nic 2.1 kevlar, Scott Manx 2.0 kevlar i paru innych kendach. Ogólnie to NIE polecam tych opon! Szkoda kasy :/

Napisano

Ja jeżdżę na nich już od października (zimuję :D), wcześniej 2tys w sezonie, jakiś tysiak zeszłęj zimy i jeszcze nic mi nie odpadło a kapcia złapałem całego jednego więc nie musi być zaraz tak tragicznie :down: A fakt że od daaaawna są juz łysiutkie to inna sprawa - zmienię jak się wiosna zadomowi, teraz to moge nawet na slikach jeździć w sumie mi to żadna różnica.

Napisano

Dzisiaj na nich zrobiłem 85km. Jeździłem po asfalcie, i po lasach liściastych z mocnym gnojem (błoto+liście) Opony sprawdziły się w 100% pozytywnie. Ani jednego zakopania w rowie, pełna kontrola. w błocie dało się nawet skręcać (aczkolwiek lekko się ślizgały ale troszkę techniki wystarczy aby zapanować). Dużo lepsze od Mobsterów. Na asfalcie super się toczą. Po ponad 50km na asfalcie nie widać oznak starcia (łączenie ząbków pozostało :D ) Ogólnie chyba najlepsza opona do 65zł. Polecam gorąco

  • 10 miesięcy temu...
  • 2 tygodnie później...
Napisano

Witam

Użytkuje te opony już dość długo bo około roku i mam przejechane na nich ok 5200 km więc moge tu dużo powiedzieć ;)

Pierwsza kwestia ścieralności- nie wiem co wy robice z oponami że po 500 km są starte??

Opony użytkowane w 95 % w terenie, były kilka razy na jurze i kilka razy w beskidach. Ich przyczepność jest jak dla mnie daremna, jedynie na czym w miare dobrze się trzymią to lekki szutrek. W piachu się szybko topią, błotem szybko zapychaja i po kamieniach ślizgaja.

Na asfalcie ich opory toczenia są dość silne ale wielkiej tragedii nie ma.

Ciśnienie z jakim jeżdziłem to 3,2-4,1 bar

na pewno nie wróce do tych opon, jeszcze zrobie na nich z 500 km i biore co innego ;)

Pozdrawiam

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 5 miesięcy temu...
Napisano

Mimo przód - rzadszy bieżnik, przeznaczanie - mokre i błotniste trasy czyli teoretycznie lepsza przyczepność, TT tył - gęstszy bieżnik, teoretycznie mniejsze opory toczenia, większa waga - znów teoretycznie większa odporność na przebicia.

 

Oczywiście wszystko to jest teoria (wiem, powtarzam się ;P) :blink:

  • 2 lata później...
Napisano

mam te oponki i bierznik schodzi szybko ,w zakrętkach szybciej się nie da wejść bo ślizga się,małe opory toczenia na asfalcie przy ok 4,barach

  • 4 miesiące temu...
Napisano

Przejechałem na tych oponach około 10tys.km. Zużycie w normie, nie wiem czego oczekują ludzie, zużywa się w normalnym tempie.

Trzymanie - no cóż rewelacji nie ma, aczkolwiek jak ktoś dysponuję dobrą techniką to spokojnie można na nich śmigać w trudniejszym terenie.

Na puls niska masa oraz odporność na przebicia.

Za tą cenę spoko opony, ale raczej na łatwe trasy, ja obecnie rozglądam się za czymś bardziej uniwersalnym.

  • 3 miesiące temu...
Napisano

Przejechałem na tych oponach około 10tys.km. Zużycie w normie, nie wiem czego oczekują ludzie, zużywa się w normalnym tempie.

Szczerze mówiąc trudno mi uwierzyć, chyba na końcu to już slicki miałeś.

Mój przód po ~3500 km stracił połowę wysokość centralnych klocków. Tył 90% a nie jeźdże moim zdaniem jakoś ostro. Mój błąd, że nie chciało mi się przodu z tyłem np. raz na miesiąc zamieniać. Gumę w ciągu sezonu pamiętam tylko jedną - jakiś kolec roślinny (róża albo akacja) .

Na pewno znaczenie ma waga użytkownika i ciśnienie pompowania. Ja jeździłem na 3-4 bar przy ~85kg wagi w pełnym ekwipunku(buty,kask,plecak,bidon,zapasowa dętka, pompka, narzędziownik). Komfort tych opon oceniam wysoko, ale trzymanie na zakrętach - ja na nich pewnie się nie czułem.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...