PawelGR Napisano 23 Października 2017 Napisano 23 Października 2017 No, właśnie - co byście wybrali z wymienionych? Nowy Giant czy mało używany Dropzone? Mowa o identycznej cenie. Za Giantem przemawia gwarancja i nadzieja, że nówka podziała co najmniej sezon, za Kind Shockiem mniej opinii o awaryjności i większa serwisowalność. Na minus Gianta awaryjność i nieserwisowalny tłumik, na minus KS`a (jak dla mnie) koszmarny offset. Zazwyczaj wysuwam siodło do przodu, w tym wypadku obawiam się, że wysunięciem jedynie zniwelowałbym offset. Czy może tego Dropzone`a dałoby się umieścić w sztycy niejako tyłem do przodu?
teraw Napisano 23 Października 2017 Napisano 23 Października 2017 Mam ks dropzone r i polecam. Po sezonie (treningi, jazdy rekreacyjne i starty, w tym po błocie bagnie) zero luzów, sagu, czegokolwiek. Ważę 110 kg a rower to ht więc obciążenie jest. Mechanizm manetki działa bardzo fajnie. Serwisowalny tłumik był cechą konieczną jak ja kupowałem, bo raz zaliczyłem wymianę tłumika za 500 zł w widelcu i nie mam ochoty na powtórki.
PawelGR Napisano 26 Października 2017 Autor Napisano 26 Października 2017 Dzięki za info. Masz tę starszą wersję, z offsetem? Bo nie mam jak sprawdzić, czy da się wysunąć siodło choć trochę do przodu, poza offset.
zajonc Napisano 28 Października 2017 Napisano 28 Października 2017 Polecam dropzone R, zero luzów, działa tak jak zaraz po serwisie, sagu zero, (jazdy w górach) w błocie dużym też używana była i uszczelnienie daje rade, manetka też jest dość ergonomiczna, offset 20mm ale jak dasz na maxa do przodu siodło to nie jest tak zle.
PawelGR Napisano 29 Października 2017 Autor Napisano 29 Października 2017 Dzięki za opinię. Niestety w grę wchodzi jedynie dropzone używany czyli zagadka. Chętnie bym przygarnął nowego, ale 900 zł to trochę dużo. Skłaniam się jednak ku temu Giantowi z pełną gwarancją i mam nadzieję, że zanim go zajeżdżę stanieje KS Supernatural, czyli Dropzone, ale bez offsetu. Swoją drogą jarzmo do mocowania siodła jest w Dropzonie wkręcane w ruchomą część sztycy - mógłby producent umieścić w ofercie wymienne jarzmo bez offsetu, w końcu na akcesoriach też się nieźle zarabia. No, ale wtedy nie byłoby sensu sprzedawać Supernaturala. Wyjaśnijcie mi jeszcze taką kwestię - czy jest sens profilaktycznie potraktować nową sztycę tak jak na tym filmie o wymianie kartridża - chodzi o bardzo dokładne przesmarowanie wszystkich elementów (gdzieś tak od połowy filmu): https://www.youtube.com/watch?v=0S2aOjotFUk, czy też grozi za grzebanie utrata gwarancji? Nie wiem, czy sztyca jest aż tak dokumentnie przesmarowana od nowości i czy to nie zapewniłoby nieco lepszego działania i trwałości. Jeśli w okresie gwarancji niczego nie należy tykać to ok, ale wiele zagranicznych testów i opinii mówi, że to całkiem przyzwoity sprzęt, o ile się o niego odpowiednio zadba. Czyli ruszać, czy niezupełnie?
PawelGR Napisano 9 Listopada 2017 Autor Napisano 9 Listopada 2017 Dobra, poszukałem, popytałem i sam sobie wyjaśniłem parę spraw. W efekcie kupiłem Gianta w wersji na 2018 z dwiema manetkami w komplecie, fajna sprawa. Zmian w stosunku do poprzedniego modelu jest podobno sporo i obejmują takie problematyczne kwestie jak np. ślizgi, uszczelka kurzowa i mocowanie kartridża mające wyeliminować stukanie. Generalnie ma też być podobno odporniejsza na gorsze warunki pogodowe. Okaże się w praniu. Zmienił się również wewnętrzny kartridż. Po dzisiejszym rozkręceniu sztycy widzę, że jest to model Wintek Suspension - taki jest montowany również w sztycach Crank Brothers. Czy to wszystko przełoży się na trwałość i jakość działania, zobaczymy. edit: jeszcze mi się przypomniało, gdyby ktoś kupował nową sztycę Gianta, niech zwróci uwagę na model. Tańszy Contact Switch ma mocowanie tylko od dołu - wewnątrz ramy. Możliwość obrócenia kartridża i wyprowadzenia linki na zewnątrz ma jedynie model Contact Switch SL. Nie wszystkie sklepy podają tę informację.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.