biker_xc Napisano 3 Października 2017 Napisano 3 Października 2017 Cześć, przymierzam się do wymiany ramy w swoim rowerze i znalazłem na allegro http://allegro.pl/nowa-stockli-ds-nine-carbon-26-m-17-wroclaw-i6956190013.html jak w temacie. Niestety nie znalazłem żadnych opinii zarówno o producencie jak i tej konkretnej ramie. Ramę chcę do weekendowego xc po lasach, ścieżkach, polnych drogach i asfalcie. Nie zamierzam startować w zawodach, skakać ani jeździć po górach. Po prostu chcę komfortowo turlać się na rodzinnych wycieczkach. Czy potrzebuję takiej ramy? Zapewne nie wykorzystam w pełni jej możliwości. Po prostu mi się podoba i chcę złożyć fulla na lata. Sądzę że możemy przyjąć iż zrobię 1500 do 2000km rocznie. Co sądzicie o tej ramie i jej producencie?
tobo Napisano 3 Października 2017 Napisano 3 Października 2017 Stockli to światowej sławy producent nart. Rowery to produkt uboczny. Na rynku rowerowym od 20 lat.
biker_xc Napisano 3 Października 2017 Autor Napisano 3 Października 2017 Wiem, ale to nie pomaga podjąć decyzji Poza tym Scott merida giant to też czołówka a połamanych tam jest zatrzęsienie na allegro. Oczywiście większość z nich nie była użytkowana tak jak ja planuję.
tobo Napisano 3 Października 2017 Napisano 3 Października 2017 Opinii musiałbyś poszukać na forach nienieckojęzycznych.
biker_xc Napisano 3 Października 2017 Autor Napisano 3 Października 2017 Mi bardziej zależy na Waszym zdaniu i przemyśleniach dotyczących tego typu ramy i ewentualnego jej przeznaczenia. Poza tym rama jest sprzed kilku lat więc może wtedy gdzieś ktoś z Was z jakiegoś powodu zwrócił na nią uwagę.
Piter233 Napisano 3 Października 2017 Napisano 3 Października 2017 Jak ma być do rodzinnych przejażdżek to wziąłbym zwykłego ht, chyba że masz wagon części do 26. Jak zamierzasz wszystko kupić osobno to sobie odpuść, no chyba że będziesz całą zimę zbierał okazje.
biker_xc Napisano 3 Października 2017 Autor Napisano 3 Października 2017 Czemu odpuścić? Mam wszystko prawie nowe. Planowałem wymienić amorka w swoim obecnym ht. Jednak rozważam coraz bardziej FS. Obecnie mam taką konfigurację https://photos.app.goo.gl/cLYVvpJQ9XGRqk3n1 poza ramą i Amor em pozostałe elementy mają 2000km przebiegu
Piter233 Napisano 3 Października 2017 Napisano 3 Października 2017 Z tego co widzę to deore lx, tak? Miałem i działały świetnie, ale minus że to są klamkomanetki. No chyba że ci wystarczy siły z aktualnych hamulców. Ja bym brał, ale musisz jeszcze poczytać o damperze - sam zakładałem ostatnio temat o doborze, przeczytaj bo moja rama ma dość podobny wahacz. W dobrej cenie jest manitou radium na piwnicarowerowa.pl - w rozmiarze 190x50 - rozmiar też musisz ustalić, więc albo szukaj u producenta albo mierz - tylko pamiętaj że ta plastikowa rozpórka jest krótsza niż damper i rama tak nie będzie jeździć - trochę się zdziwiłem u siebie że ma taki krótki skok, dopiero po chwili się zorientowałem że wahacz jest już w górze.
biker_xc Napisano 3 Października 2017 Autor Napisano 3 Października 2017 Całość osprzętu to mieszanka alivio, deore i lx z avidami bb5. Jeśli chodzi o klamkomanetki to jak na moje potrzeby są ok. Delikatne naciśnięcie i koło zablokowane. Jak się popsują to będę szukał alternatywy. Amor ma być epixon bądź raidon i damper raidon na początek. Na allegro można kupić teraz nówkę za 200. Z tego co wiem to wchodzi tam damper 165. Nie chcę ani 27,5 ani 29 bo to co mam do moich zastosowań wystarcza. Trochę boję się carbonu no i nie wiem jak z trwałością tej ramy. Podobno jest solidna. Tylko nie mam tego jak zweryfikować. pozdrawiam PS. Chciałem Twojego wheelera ale nie zdążyłem;)
clavdivs Napisano 3 Października 2017 Napisano 3 Października 2017 Moim zdaniem nie. Rama+damper+amortyzator i wszystko wyniesie cię ponad 2000. Otrzymasz FS na wiekowej ramie z standardem kół które są już na wylocie, a osprzęt z twojego roweru tez nie zachwyca. Szkoda pieniędzy.
biker_xc Napisano 3 Października 2017 Autor Napisano 3 Października 2017 Ok rozumiem, jednak nie zależy mi na tym by wstrzeliwać się w najnowsze trendy, a czerpać radość z jazdy składania, modernizowania. Zaraz dojdziemy do wniosku, że lepiej dorzucić 1000 i kupić rower w obecnych standardach. Tylko tu nie o to chodzi. Osprzęt mam z półki amatorskiej bo nie wydaje mi się by pełne xt jakoś wpłynęło na moje samopoczucie podczas rodzinnych wycieczek. Z tego co obserwuję na allegro jak coś jest warte uwagi to w 26" znika szybko. Przykłady: wheeler tiger 12.0 giant trance x 4. Nówki za 1000 poszły. W miarę potrzeb osprzęt z czasem będę mógł wymienić. Wiekowa rama- ile lat mogła Twoim zdaniem leżakować? Czy jej wiekowość nie wynika z rozmiaru 26"?
tobo Napisano 3 Października 2017 Napisano 3 Października 2017 Jeśli jest pod 26 cali to powiedzmy przynajmniej 5 - wysokie modele rowerów xc od wielu lat są pod 29 cali i z takimi kołami były na rynku jako pierwsze. Ta firma nie forsuje trendów, raczej za nimi idzie.
biker_xc Napisano 4 Października 2017 Autor Napisano 4 Października 2017 Czy zatem jej wiek może mieć wpływ na jej parametry, trwałość i niezawodność? Domyślam się, że rowery to produkt uboczny ten firmy, ale skoro robią wiodące narty to może do ramy robią conajmniej dobre?
Poochaty Napisano 4 Października 2017 Napisano 4 Października 2017 Od leżenia wiele jej się nie dzieje, bardziej kwestia kątów, geometrii chyba itp.
Piter233 Napisano 5 Października 2017 Napisano 5 Października 2017 Co mojego wheelera to jest pod 27,5, więc nie musisz żałować Pierwsze co to policz swój budżet. Licz tak: rama 1300, damper co najmniej 200, a trzeba liczyć tak z 400 no i amor, czyli największa zmora. Jak zostajesz przy osi 9 to nie będzie tak źle, tu radziłbym szukać wśród używek bo idzie trafić fajny sprzęt za relatywnie niezłe pieniądze, ale żeby miało to sens musisz liczyć tak z 600-700 minimum. Mamy już tak z 2200. Do tego nowe stery prawdopodobnie. Spytaj jeszcze o suport - jak będzie wkładka aluminiowa i bsa to pół biedy, ale i tak możliwe że będziesz musiał zmienić suport. No i do tego dochodzą średnice rurek, czyli sztycy, zacisku siodła i obejmy przerzutki przedniej. Do tego ewentualny koszt przelotek. Policz i sprawdź czy się opłaca ew. czy masz tyle wolnej kasy, zwłaszcza że tak jak piszesz nie chcesz jeździć w górach.
biker_xc Napisano 5 Października 2017 Autor Napisano 5 Października 2017 Myślałem, że kupiłeś ramę z ogłoszenia sprzed kilkunastu dni. Jeśli chodzi o budżet to liczyć umiem wiem co z czym się je. Po prostu rower nie jest jedynym moim hobby i wolne środki muszę jakoś podzielić. I właśnie między innymi dlatego nie mam pełnego deore xt. Amor został już wybrany i jedzie do mnie. To epixon. Kompromis pomiędzy ceną i jakością. Wobec obecnego uginacza manitou magnum r i tak będzie nieporównywalnie lepszy. A jego braków i tak nie zauważę. Póki co pozostanę przy starej ramie i zobaczę jak się jeździ. Jeśli trafi się możliwość kupna czegoś naprawdę fajnego, kupię. Może stockli jest dobrą opcją, jednak nie do końca do mnie przemawia, a ponieważ specjalnie mi się nie spieszy, poczekam. Amor był jedynym pewniakiem do zmiany i tu nie ma co kombinować. Może większość mojego osprzętu nie powala na kolana, ale mam do niej sentyment. Ze staroci została rama i tylna deorka. Deorka z pierwszej serii która pojawiła się bezpośrednio po stx. Poza wymianą kółek i czyszczeniem nic z nią się nie dzieje.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.