[Bezprzewodowa Sigma] BC 14.16 STS - zły odczyt prędkości maksymalnej

[chicoboy]

Witam,

 

Problem jak w tytule. Pod koniec kwietnia zakupiłem w/w model Sigmy montując go na MTB, 14 maja dokupiłem zestaw na drugi rower i założyłem na szosę. 25 maja zamontowałem na szosie czujnik kadencji (wcześniej jeździłem bez) i wszystko zgodnie współpracowało do 19 lipca. Od 20 lipca zaczął się problem, licznik na rowerze działa jak najbardziej poprawnie, natomiast podczas transmisji danych systemem NFC na smartfon do aplikacji Sigma pokazuje kosmiczne cyfry - prędkość maksymalna od 370km/h do 399km/h (to ok. 70 w realu). Żeby było ciekawiej dane są przekłamane tylko podczas transferu z roweru szosowego, z "górala" czyta właściwie.

 

Często także pokazuje niewłaściwą datę i godzinę, przesuwając (zazwyczaj cofając) dane o 2-3 jednostki w tył. Np. jazda dzisiaj 28 września, start o 13:15, po transferze jest 26 wrzesień, godz. 11:35. Ściągnąłem ostatnio czujnik (oraz magnes) kadencji, miałem nadzieję, że to coś pomoże - chociaż przez dwa miesiące współdziałały razem poprawnie. Niewiele to jednak pomogło, ostatnie jazdy zapisuje poprawnie pod względem daty i godziny, prędkość nadal wariuje. Nie jest to dla mnie jakiś wielki problem, niemniej fajniej byłoby, gdyby całość działała poprawnie.

 

Jedyna rzecz, jaka mi się kojarzy z okresem 18-20 lipca to zakup nowego MTB, wtedy też przełożyłem zestaw Sigmy ze starego roweru na nowy. Na szosie nic nie było zmieniane. Nagle, z dnia na dzień po transmisji z szosy zaczęły pojawiać się dziwne liczby. Z góry dziękuję za jakiekolwiek wskazówki i rady.

 

Poniżej foto wczorajszej przejażdżki, prędkość maksymalna to ok. 69km/h

 

[kamfan]

Wymień baterię w liczniku na nową (najlepiej markową), jak to nie pomoże to wymień również baterie we wszystkich czujnikach. Zapisywanie danych do pamięci licznika, a później transfer przez NFC wymaga dobrze naładowanej baterii. Jak bateria jest słaba to te liczniki wywalają błąd krytyczny, albo wychodzą takie kwiatki jak Tobie

[radarrr]

Może się podłącze pod temat bo mam problem z takim samym licznikiem. 

Otóż po ostatnim wypadzie w góry licznik trochę miał styczności z wodą, ale że jest wodoodporny to nie sądziłem że będą problemy. Po kilku km jazdy wyświetlacz zgasł to znaczy przestał wyświetlać dane. Pomyślałem że bateria, wymieniłem na nową, Sony. Licznik zamontowałem i wszystko niby ok, ale po przejechaniu kilku km, kilku metrów znowu przestaje wyświetlać dane, tak jakby ktoś wyłączył wyświetlacz. Wyjmuje baterie, wkładam ją z powrotem i przez chwilę działa normalnie i znowu problem się powtarza. 

Wie może ktoś o co kaman? 

Pozdrawiam