Giant Roam 2 Disc 2017 - opinie i alternatywy

[seb2k6]

Siemano

Szukam roweru na dojazdy do pracy po mieście, ale z lekko sportową charakterystyką.
Tak żebym nie siedział wyprostowany jak na krześle, a rower ma być zwrotny i lżejszy niż klasyczne mieszczuchy.

Idealny, jak sądzę, będzie rower trekkingowy, ale rowery, które mi się podobają

zaczynają się od około 3k zł. Przykładem wyjściowym niech będzie Kross Trans 8.0

Zupełnie nie w moim guście są rowery typu Romet Wagant/Gazela. Nie chcę też kierownicy w kształcie

litery U zajmującej 3/4 drogi rowerowej, ani amortyzowanej sztycy itp.

I tak przeglądając oferty trafiłem na rower Giant Roam 2 Disc 2017 za 1709 zł w promo w jednym ze sklepów Intersport

w mojej okolicy. Rower jak znalazł, cena też (chyba) atrakcyjna. Jedyne co musiałby zrobić to dokupić pełne błotniki.
Może z czasem bagażnik, ale nie jestem jeszcze pewny. Oświetlenie z prądnicy też można kiedyś pewnie założyć, a na razie

korzystać z lampek zasilanych akumulatorowo, które już posiadam.

 

Rodzi się więc pytanie... Co robić? Kupować od razu droższego gotowca, który ma wszystko (np Kross Trans),

czy brać Gianta i z czasem w miarę potrzeb dokładać akcesoria, które będą potrzebne? Nawet z dołożeniem

prądnicy chyba nie wyszłoby to łącznie aż 3k zł?

Ponieważ rower będzie nie raz stał cały dzień w miejscu publicznym przypięty u-lockiem to nie chcę, aby jego

ewentualna strata mnie bardzo bolała. Dlatego mimo wszystko im taniej tym lepiej, ale bez przesady.

Co radzicie?

 

Z góry dzięki

 

ps. Nie, nie chce ostrego koła, ani holendram wigry 3 itp rowerów. Sprawdzałem, testowałem, przerabiałem temat

[Mieciu]

Temat usunięty. Powód:

- pkt. 2b zasad pisania - brak klamrowego nazewnictwa tematu.

 

Zobacz tutaj, jak założyć poprawnie temat: http://www.forumrowerowe.org/topic/9018-zasady-pisania/ .