Skocz do zawartości

[odświeżenie/przebudowa] stary "góral"


Rekomendowane odpowiedzi

Retro szosa skończona,

https://www.forumrowerowe.org/topic/218707-renowacja-kolarka-po-przejsciach-jarzebina/

poszukiwania bardziej szosy rozpoczęte, a dłubać by się chciało.

 

Jak dobrze policzyłem i się nie pomyliłem to od 22 lat jestem właścicielem roweru jak niżej. Oczywiście zakupiony jako nowy, polski salon.

Łączy mnie z nim sentyment, a to dlatego, że był to drugi mój rower górski, a taki prawdziwy to pierwszy.

ixv98p.jpg

mrzbqq.jpg

 

W rowerze poza smarowaniem piast i łańcucha nigdy nic nie było robione, ani wymieniane, 100% oryginał. Zresztą mam wrażenie, że kiedyś również w rowerach wszystko było takie bardziej pancerne, bo oszczędzany to on raczej nie był, a kilometrów zrobił sporo.

Sprzętowo to jakaś niska półka, ale działa. Bez wątpienia należy mu się przegląd ale czy tylko....

Mam dwie opcje:

Pierwsza

Rozebrać, nasmarować, wymienić co trzeba(opony, dętki, siodełko, klocki hamulcowe... to tak na szybko), poskładać, jeździć.

Druga

Rozebrać, zrobić jakiś fajny kolorek (np czarny mat), wymienić amortyzator z przodu na jakiś bardziej współczesny, hamulce V-brakei, może wymienić mostek, kierownicę, manetki... jednym słowem uwspółcześnić go.

Z malowaniem mnie natchnęło bo córka jazdę na nim podsumowała, że jeździ się świetnie ale ten kolor.

 

Budżetowo, nie musi być jakoś bardzo tanio ale żeby nie zrobić przerostu treści nad formą.

 

Teraz pytanie czy warto iść w opcję nr dwa?

Może szkoda z nim kombinować i warto zostawić oryginał?

Jakie jest Wasze zdanie?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zdecydowanie został przy delikatnym odświeżeniu.

 

Czyli pełny serwis i nowe opony, gripy, klocki, linki i pancerze, ew. siodło, łańcuch i kaseta.

Do tego wywalenie wszystkich zbędnych naklejek i odblasków.

Na koniec delikatna polerka srebrnych elementów i lakieru (mój sposób: dokładne mycie => pasta Tempo => Plak do kokpitów). Zobaczysz, że efekt nawet córce się spodoba - po 22 latach każdy kolor wygląda mało efektownie...

 

Uwspółcześnianie takich rowerów jest skazane na niepowodzenie. Za cenę przyzwoitego amortyzatora, kokpitu i elementów wymienioneych powyżej, kupisz dużo nowocześniejszy, lepiej jeżdżący rower (geometria!). Jeśli już miałbym pakować kasę w modyfikacje, to tylko "z epoki", czyli np. jakiś retro-Bomber sprzed 2002. Ale to raczej droga zabawa, sztuka dla sztuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wooyek, tak też właśnie wewnątrz czuję, że przebudowa to nieodpowiedni kierunek.

Jakie naklejki masz na myśli? Ten Duet Radom? Tej już nie ma, a reszta oryginały.

Kolor nawet po odświeżeniu będzie nie taki dla córki, bo jest nie dzisiejszy. To akurat najmniejszy problem bo ona nowy sprzęt dostanie w przyszłym roku, a to nie rower pod nią.

Gripy są w bardzo dobrym stanie ale chodzi mi po głowie wymiana kierownicy na giętą, do dzisiaj pamiętam, że w tamtym czasie w sklepie stały dwa rowery, prawie, że bliźniaki. Ten drugi miał właśnie taką giętą ale nie miał rogów. Tłukłem się z decyzją strasznie. Wtedy rogi wygrały, a dzisiaj wolałbym kierownicę giętą. Za tym by poszły właśnie nowe gripy, manetki i może klamki hamulcowe. Teraz manetki są w rączce obrotowe, chwilę po zakupie pojawiły się takie z dwoma dźwigniami od dołu, to był szpan.

Jeszcze po głowie chodzą mi V-brakei, to też hamulce z tej epoki ale tu nie wiem czy nie wyglądało by to dziwnie, no i oczywiście czy mocowanie jest kompatybilne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie maluj go, to jest klasyk i niech wygląda jak klasyk, a nie jak jakiś ulep :D Mało jest takich rowerów już i lepiej go zachować. Odnowić go, ale nie tak, żeby wyglądał jak rower działkowicza, który ma jakiś tam rower i ponakupował zbędnych śmieci, typu dziwne błotniki, stopki. Według mnie najlepsze byłoby zachowanie w nim wyglądu oryginalnego, nowego roweru i jakieś drobne usprawnienia. Na przykład montaż v braków i może zmiana napędu na kasetę. Jak córce się nie podoba, to znaczy że to nie rower dla niej :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jakie naklejki masz na myśli? Ten Duet Radom? Tej już nie ma, a reszta oryginały. Kolor nawet po odświeżeniu będzie nie taki dla córki, bo jest nie dzisiejszy. To akurat najmniejszy problem bo ona nowy sprzęt dostanie w przyszłym roku, a to nie rower pod nią. Gripy są w bardzo dobrym stanie ale chodzi mi po głowie wymiana kierownicy na giętą, do dzisiaj pamiętam, że w tamtym czasie w sklepie stały dwa rowery, prawie, że bliźniaki. Ten drugi miał właśnie taką giętą ale nie miał rogów. Tłukłem się z decyzją strasznie. Wtedy rogi wygrały, a dzisiaj wolałbym kierownicę giętą. Za tym by poszły właśnie nowe gripy, manetki i może klamki hamulcowe. Teraz manetki są w rączce obrotowe, chwilę po zakupie pojawiły się takie z dwoma dźwigniami od dołu, to był szpan. Jeszcze po głowie chodzą mi V-brakei, to też hamulce z tej epoki ale tu nie wiem czy nie wyglądało by to dziwnie, no i oczywiście czy mocowanie jest kompatybilne.
 

 

  • Naklejki - jeszcze to żółte ostrzeżenie na amorze kiepsko wygląda - może i fabryczne, ale to się odrywa z nowego roweru zaraz po zdjęciu odblasków z kół ;)
  • Kierownica gięta - w sumie spoko, jazda by na tym zyskała, tylko wybierz jakiś model pasujący do epoki i obowiązkowo srebrny błysk :)
  • Gripy - jak są w dobrym stanie to ok, ale z doświadczenia wiem, że wymiana elementów gumowych - zwłaszcza opon i gripów robił największy "efekt wow" przy odświeżaniu starego roweru :) No i (dosłownie) namacalnie czujesz tą nowość cały czas podczas jazdy. To samo tyczy się siodła.
  • V-brake - jeśli zastosowanie tego roweru to usprawiedliwia, to możesz się bawić. Ale jeśli siła canti jest wystarczająca to po co? Jeśli jest prawie wystarczająca, to nowe klocki i gruntowne czyszczenie obręczy pomoże.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wooyek, chyba żartujesz? Ja żyłem w przekonaniu, że takie naklejki to tylko dokłada się :), no może kiedyś. Naklejki usunąłem w dużej części, bo były zniszczone, zostały tylko napisy Weeler i Sydney. Te są jakieś pancerne jakby były pod lakierem.

Rama zaczęła wyglądać lepiej, pomimo, że jest bardziej obita niż myślałem.

Co do Vbrakeów to raczej ich nie będzie bo będą wyglądały na dołożone na siłę, a chciałem je tylko z takiego względu, że chwilę po zakupie roweru pokazały się na rynku i pamiętam ten efekt łał.

 

Mam mały dylemat bo gripy są w super stanie ale guma na manetkach rozpada się. Jakiś pomysł jak to rozwiązać?

Klamki chciałbym zostawić te co są. Może gripy normalnej długości i manetki takie jak mi po głowie chodziły, od dołu, tylko jakie? Potrzebne są 3x7.

Kierownice cały czas oglądam ale nic mi nie wpada w oko, a jak wpada to czarna. Jakiej szerokości powinna być taka kierownica? Czy mostek też należy wymienić? Jak w ogóle ogarnąć geometrię przy takich zmianach?

Edytowane przez a4ry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wooyek, chyba żartujesz? Ja żyłem w przekonaniu, że takie naklejki to tylko dokłada się

Jak już, to tylko takie :P

 

 

 

Może gripy normalnej długości i manetki takie jak mi po głowie chodziły, od dołu, tylko jakie? Potrzebne są 3x7.

Najlepiej byłoby wyłuszczyć z Allegro/OLX jakieś klasyczne STX, STX RC, XT. Tylko zastanawiam się, ile takich manetek może jeszcze żyć działających :(

 

 

 

Jakiej szerokości powinna być taka kierownica? Czy mostek też należy wymienić? Jak w ogóle ogarnąć geometrię przy takich zmianach?
 

Mostek zostaw, przy klasycznych sterach i tak nie będziesz miał wielkiego wyboru. A kierownica generalnie szersza=lepsza ;) Ale z klasycznych modeli raczej nic ponad okolice 650 mm nie znajdziesz (i do takiego roweru to w sumie wystarczy). Wznios zależnie od gustu i oczekiwanej pozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak już, to tylko takie :P

Teraz się zastanawiam czy mieszkałem na tak małej wiosce, czy jestem tak stary, że właśnie naklejka z warning pełniła funkcję tej podesłanej przez Ciebie. Tą podesłaną dodałem do listy zakupów, pomimo, że dystrybuuje ją trochę podejrzany osobnik, konto na Kajmanach ;). Zaryzykuję, czego się nie robi dla zaistości roweru.

 

Manetek będę szukał ale chyba nie będzie łatwo.

 

Wooyek, mógłbyś pokazać na przykładzie taką kierownicę? Nie bardzo wiem co to klasyczna kierownica, co ją wyróżnia od tych z allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wooyek, mógłbyś pokazać na przykładzie taką kierownicę? Nie bardzo wiem co to klasyczna kierownica, co ją wyróżnia od tych z allegro.

Nie mam pojęcia, co rozumiesz przez "te z allegro" - przecież tam jest wszystko :) 

 

Chodzi mi o to, żebyś nie wrzucił jakiegoś współczesnego, anodowanego na czarno NS-a czy innego Dartmoora, a np. coś takiego (tylko w lepszym stanie). Albo chociaż jakiś Ritchey, jak znajdziesz srebrnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Projekt chwilowo zawieszony, zacząłem liczyć czas, pieniądze i wiem, że na razie zawieszony, na pewno nie w śmietnik (chyba sentymentalnie i chęci posiadania czegoś do dłubania). Wymyśliłem sobie, że ten rok to rok rowerowy w rodzinie, tak więc zanim to złożę do kupy to zejdzie, a jeździć już się chce. Postanowiłem zainwestować w jakiegoś turystycznego górala. Wybór padł na Rockridera 540 i nawet już był ale z pewnych powodów się wybył :), a sercem, bo spodobał mi się bardzo, nabyłem  to (po zakupie uświadomiłem sobie, że znowu "amerykaniec"):

2dmgmjn.jpg

Jak Wheeler odzyska życie to na pewno wykopię ten temat ponownie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Odkopać czas!!!

Odbudowa Wheelera rusza. Sporo podumałem i wymyśliłem, że chciałbym zrobić coś lekkiego zwartego. Na pewno sztywny widelec i krótszy mostek.

Na początek poszukiwania widelca czas zacząć! 

Dłubałem ze dwie godziny ale jakoś nic nie mogę ciekawego pasującego znaleźć. Ten z aukcji poniżej jest tani i wygląda jako tako ale mam wrażenie, że jest jakiś taki nijaki.

https://allegro.pl/oferta/widelec-rowerowy-czarny-26-1-1-8-195-mm-24941-7783365698

Ma ktoś może pomysł na jakiś fajny widelec? Najlepiej czarny i nie kosztujący majątku. Oczywiście nie musi być tak tani jak ten powyżej.

Pytanie czy teraz jak mam gwint to czy mogę wymienić stery i zrobić widelec ahead? Chyba bym wolał e wzgledu na mostek.

Potrzebny widelec pod koła 26".

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...