jabluk Napisano 11 Września 2017 Udostępnij Napisano 11 Września 2017 Natknąłem się na słuchawki , powiedzmy dla rowerzystów, które przenoszą dźwięk przez kości polikowe. Idea dość fajna - słyszysz muzykę i wszystko dookoła Link do strony producenta: aftershocs trekz titanium https://aftershokz.com/collections/wireless/products/trekz-titanium lub aftershocs trekz air https://aftershokz.com/collections/wireless/products/trekz-air Czy ktoś z szanownych forumowiczów miał do czynienia z nimi? Czy są warte swojej nie małej ceny czy to poprostu kolejny zbędny gadżet?A jak walory użytkowe na rowerze - świst wiatru itp? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 12 Września 2017 Udostępnij Napisano 12 Września 2017 Oglądałem dwie recenzje takiego wynalazku. Jakość dźwięku podobno słabsza niż w najtańszych badziewnych dousznych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
empet Napisano 12 Września 2017 Udostępnij Napisano 12 Września 2017 Nie oglądałem recenzji lecz używałem, chociaż nie na rowerze akurat. Dźwięk naprawdę dobrej jakości, efekt słuchania bez zasłoniętych uszu dość specyficzny. Też zastanawiam się jakby to było na rowerze, kiedy szumi opływające nas powietrze. Jak masz w pobliżu to podejdź do Saturna lub MediaMarkt - w większości są prezentery z włączonymi tymi słuchawkami, można spróbować czy w ogóle Ci odpowiadają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemcio Napisano 13 Września 2017 Udostępnij Napisano 13 Września 2017 Ja używam od prawie roku Trekz Titanium. Tez podchodziłem z rezerwą do nich i bałem się zakupu w ciemno. Posłuchałem w Saturnie i kupiłem. Jakoś dźwięku bardzo zależy od ułożenia na kościach policzkowych. Z jakością średnich i wysokich tonów nie jest źle. Miłośnicy głębokiego Basu będą zawiedzeni przy odkrytych uszach. Jest odczuwalny kick ale zejścia nie ma. Nie jest gorzej jak z ori słuchawek od iPhone na rowerze pod tym wzgledem a chyba nawet lepiej. To jest taki specyficzny typ grania. Nieodcina od otoczenia. Masz wrażenie jakbyś miał swój prywatny soundtrack lecący w bańce podczas gdy słyszysz wszystko co się dzieje dookoła. Niskie tony są bardziej odczuwalne w postaci wibracji wręcz łaskotania niż słyszalne na odkrytych uszach. Do jazdy na rowerze, innych aktywności i rozmów telefonicznych np w aucie są świetne Odnośnie rozmów tel np w aucie jest super bo są dużo głośniejsze od każdych mini słuchawek dousznych i są w stereo. Co fajne to w końcu nie trzeba się przekrzykiwać żeby słyszeć siebie dobrze. Głębie basu można uzyskać zatykając uszy np gąbkowymi korkami które są w kpl. ale zyskując głęboki bas tracimy idee nieodcinania od otoczenia. Niestety coś za coś. Ja osobiście wole ciut zjechać z wymagań kosztem bezpieczeństwa i samopoczucia na drodze. Wiatr nie przeszkadza wręcz jest fajnie bo słychać wszystko a nie wieje bezpośrednio do uszu bo mamy przed uszami rozpraszacz wiatru. Bateria trzyma dobrze. Kilka godzin używania non stop lub kilka dni gotowości to niezły wynik. Jak używam do samych treningów to ładuje co kilka dni czasem raz na tydzień. Podglaszanie i przyciszanie jest oraz można zmieniać utwory w przód i w tył oraz pauzować Wiec nie ma potrzeby dotykania telefonu podczas jazdy na rowerze. Nawet jadąc z kimś można słuchać ciut ciszej muzyki w tle i rozmawiać sobie z kimś jednocześnie. To tez jest fajne a niestety nie osiągalne w normalnych słuchawkach. Podsumowując Jest to idealny kompromis. Jeśli ktoś świadomie dopuszcza pewne niewielkie wady licząc na więcej zalet to będzie zadowolony ale najlepiej przed zakupem posłuchać ich np w sklepie i nie sugerować się tym ze tam jest bardzo głęboko na basie bo tam chyba maja podbite utwory ;-) Nie są to niestety słuchawki do audiofilskiego słuchania w domowym zaciszu a produkt specjalistyczny do konkretnych zastosowań. Do słuchania jakościowego używam innych dużych słuchawek Ja od siebie polecam, nie żałuje zakupu i kupił bym je jeszcze raz jakbym znowu był przed wyborem słuchawek na rower. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jabluk Napisano 13 Września 2017 Autor Udostępnij Napisano 13 Września 2017 Wielkie dzięki za tak obszerny opis. Byłem wczoraj w Saturnie i posłuchałem ich. Wszystko co wyżej się zgadza. Basu nie za wiele - ale jakość dźwięku naprawdę fajna. Głośność zależna od ułożenia słuchawek - w moim przypadku im niżej pałąk tym lepiej. Nie kupiłem - bo wydawało mi się że trochę są za ciche. I jeszcze sprzedawca zaczął mówić że jak zamierzam jeździć w mieście wśród aut to mogę nic nie słyszeć. Że jak on testował gdzieś w parku przy bardzo ruchliwej drodze to nie słyszał muzyki. I tu pytanie do Przemcio : rzeczywiście jak głośniej jest na zewnątrz to nic nie słychać? Jak przeczytałem info powyżej to może ja też źle podchodziłem do nich. Może to nie chodzi o to żeby jak najgłośniej było słychać - tylko jedno i drugie. I może głośność jest wystarczająca - bo w sumie jak dałem na maksa to nie do końca słyszałem co mówi sprzedawca. Chyba jeszcze raz podejdę do tematu - jeszcze nic w zamian nie zakupiłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemcio Napisano 13 Września 2017 Udostępnij Napisano 13 Września 2017 Nie o to w nich chodzi żeby zagłuszały otoczenie. To jest właśnie to o czym pisałem. Ma być słuchać i to i to. W realu zadko mam rozkręcone i tak na maxa. Bo czasem aż za bardzo bas łaskocze w uszy. Niektórzy jeżdżą w klasycznych i jedna wyjmują -- to jest według mnie nieakceptowalne wogole. Wole stereo. Decyzje musisz podjąć sam. Dla mnie są czasami aż za głośne. Jak jadę w lesie czy na ddr-ach to ściszam czasem jeszcze bardziej co by słyszeć co się dzieje. Czy ktoś mnie nie chce wyprzedzić albo jakiś dzik nie biegnie na mnie sapiąc i chrumchając ;-) Jakbyś kupił to daj im się rozegrać kilka dni bo nowe potrzebują się trochę rozruszać zanim w pełni pokażą na co je stać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KarolK Napisano 1 Sierpnia 2018 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2018 Myślałem kiedyś nad takimi słuchawkami ale to nie dla mnie. Lepiej kupić chyba jakieś porządne słuchawki douszne na BT. Ja używam (co prawda teraz na urlopie to głównie na rolkach) https://xblitz.pl/product/sluchawki-bezprzewodowe-xblitz-pure/ Xblitz Pure. Bardzo przyjemny dźwiek, no i przede wszystkim leciutkie, ledwie 15 gram. Bateria wystarcza mi spokojnie na całe popołudnie jeżdżenia, jeszcze sie nie zdarzyło żeby mi sie rozładowały w trakcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prekompilator Napisano 14 Sierpnia 2018 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2018 @KarolK, słuchawki z linka występują w kilku wariantach - ten przedstawiony w linku sprawdza się dobrze czy lepiej wybrać jakiś inny sposób mocowania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.