[opony] opona na błoto na tył 29 cali

[clip7]

Witam.

Nie mam doświadczenia w oponach na błoto. 71kg wagi, koło 29 cali. Obecnie jeżdżę na Schwalbe Rocket Ron przód 2,1 cala i Racing Ralph tył 2,1 cala. Obręcz wewnętrznie 22,5mm. Na w miarę suchych nawierzchniach ok ale na ostatnim maratonie  totalna porażka. Nie dało się na tym jechać. Uślizgi na błocie i lekkiej trawie. O ile RoRo na przodzie mógłby zostać (względy ekonomiczne) to muszę dobrać coś na tył. Mam w zapasie 2 opony continentala. Z tego co pamiętam to conti x-king race sport 2,2 i mountainking II 2,2 cala. Zastanawiam się czy ten mountainking nie dałby rady w błocie, chociaż szerokie cholerstwo. Czytałem, że najlepiej na tył dać maksymalnie 1,8-1,9 cala z szeroko rozstawionymi i dużymi klockami. Możecie coś polecić?

[william13]

ooo, podłączam się, mialem dokaldnie to samo, albo i gorzej, bo to było na RaRa 2.25

ja myślałem nad DirtyDan 29x2.0...

[woojj]

 

 

mountainking II 2,2 cala

mam wersję 2,4 i jest dziwna. Szerokość na poziomie 2,2 barzo od Vittorii.... ale za to potencjał w błocie, korzeniach i kamieniach - potwór. Na ostre łomoty OK ale na maraton styka x-king nawet błotne. Chociaż każdy ma swój punkt oceny przyczepności opon.  

[clip7]

Wydaje mi się, że RaRa i x-king mają podobną wielkość klocków i gęstość rozmieszczenia podobna. Trochę inne ich ułożenie.

Chyba założę tego mountainkinga tylko się zastanawiam czy to nie za szeroka opona i czy będzie się przebijać przez luźną warstwę błota i łapać trochę twardszą nawierzchnię?

[Dokumosa]

MKII będzie o niebo lepsza na błoto od RaRa ale nie koniecznie 2,4 a raczej 2,2. Są też specjalizowane opony błotne (mud king, forecaster, beaver, dirty dan i kilka innych).