Skocz do zawartości

[opony] Opony 26" na mokry asfalt


Mery1984

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Teraz jeżdżę na Continental DoubleFighter 1.9 ale na mokrej nawierzchni te opony sprawują się tragicznie i już parę razy miałem niebezpieczną sytuację na drodze.

Niby mógłbym spuścić trochę ciśnienia ale wtedy źle mi się jeździ (jeżdżę na 3.5 bar). 

 

Jakie budżetowe opony, powiedzmy do 50PLN/szt kupić na jesienne warunki? Mokry asfalt, liście na poboczach itp. Continentale zostaną na ciepły sezon, teraz potrzebuję czegoś na zmianę dlatego nie muszą to być opony po stówce ;)

Napisano

Zobacz na Smart Samy. Co prawda 2.1 to minimum ale na trudniejsze warunki im szerzej tym lepiej. Są wprawdzie ciężkie ale te Twoje Conti to jeszcze większe krowy więc nie ma problemu ;)

Napisano

@@kipcior

Nie dbam o wagę roweru, mam stary rower na stalowej ramie, nie ma się co oszukiwać.

Schwalbe są dość drogie, 65PLN sztuka. 

Może Schwalbe Black Jack 1.9 albo Continental Raceking 2.2? Są w dobrej cenie.

Napisano

Żadna terenowa opona nie jest dobra na mokrym asfalcie. Smart Sam daje radę, ale ideału i tak nie ma. Szukaj jakiegoś semislicka, albo nawet slicka typu Schwalbe Marathon lub Conti TravelContact.

Kenda Khan ma wbrew moim odczuciom słabe opinie na mokro, ale może to wynika z tego, że nie jeździłem na niej slalomem po mieście. Taki typ bieżnika jest najlepszy na mokrą, ale twardą nawierzchnię.

Napisano

Nie słuchaj porad o kupnie opon terenowych na asfalt, tu Ci większość będzie terenowe opony polecac bo na takich jezdzi, tyle ze w innych warunkach.

Napisano

W jakich innych? Nie da się nie jeździć po asfalcie więc każdy ma na nim doświadczenia na każdym typie opon. Na badziewną pogodę trzeba właśnie coś, co ma bieżnik, a nie slicki. A Smarty są własnie na utwardzoną nawierzchnię i na niej spisują się bardzo dobrze czy mokro, czy sucho. Gorzej jest natomiast w błocie, gdzie stawiają duży opór i wjechanie w deszczu do lasu na tych oponach jest męczące.

 

Z tańszych jeździłem na drucianych Race Kingach ale dawno i nie pamiętam już jak to się spisuje na mokrym. Są bardzo szybkie ale na zakrętach było tak sobie. Za to jak ich nie miałeś to generalnie to fajna opona jest i warto się na niej przejechać.

Napisano

No właśnie semi slicki mam teraz, DoubleFightery i na zakrętach nawet przy niewielkich prędkościach łatwo się na nich poślizgnąć, a to dopiero pierwsze mokre dni stąd pytanie na co zmienić, bo Fightery są fajne, szybkie i ogólnie wygodne w jeździe ale jak jest sucho. Przyjrzę się bliżej tym RaceKingom. 

Napisano
Jakie budżetowe opony, powiedzmy do 50PLN/szt kupić na jesienne warunki? Mokry asfalt, liście na poboczach itp.

Przetestowałam Race Kingi, Smart Samy, Mezcale, Saguaro, Hurricany, Land Cruisery i kilka jeszcze innych opon tzw uniwersalnych i żadne z nich nie dają takiego poczucia bezpieczeństwa na mokrym asfalcie, kostce itd jak Conti Town Ride https://www.rowertour.com/p/54141/continental-town-ride-26-puncture-protection-opona-drutowa-czarna-reflex?gclid=EAIaIQobChMI6uWioeiO1gIVzp3tCh20NQSjEAQYAiABEgJzq_D_BwE Używam jej w swojej 'dojazdówce' i za wyjątkiem głębszego piasku nie ma słabych stron. Przejeździłem na niej ostatnią 'zimę' i nawet poślizgu nie zaliczyłem. Każda opona terenowa, której bieżnik składa się z klocków będzie mieć gorszą trakcję na asfalcie, bo między kostkami są przerwy które powodują obniżenie powierzchni styku opony z twardym podłożem. 

Napisano

Ja używam Kenda Karma i sobie chwałę. Wiem, że terenowa, ale dobrze się trzyma i ma niskie opory. Jak zainwestujesz w wersję zwijaną masz gęsty oplot 60 DPI.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...