ltrac Napisano 2 Września 2017 Udostępnij Napisano 2 Września 2017 Często jeżdżę po lesie i wąskimi szlakami, skutkiem czego po takiej przejażdżce nieraz wyglądam jakbym nie na rower, ale kota poszedł kąpać - jestem podrapany na rękach i nogach. Możecie polecić jakiś komplet spodnie + bluza, które: 1. Nie podrą się na byle gałęzi. 2. Będą się nadawać na lato. 3. Nie będę w tym wyglądać jak żołnierz przyszłości. Nie musi to być nic dedykowanego do roweru, pewnie w niejednym sporcie taki ciuch potrzebny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 2 Września 2017 Udostępnij Napisano 2 Września 2017 Na rower o tej porze roku? Żeby chronić się przed podrapaniami potrzebujesz coś ciut cięższego kalibru - zwykła lycra zahaczana np przez kolce jeżyn czy malin będzie się zaciągać i przebijać. Skutecznie chronić będą wszelkie "softshelle" i "ortaliony", tylko że to kiepskie rozwiązanie na średnie i wyższe temperatury. Ubierzesz długi rękaw i spodnie latem - zagotujesz się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ltrac Napisano 2 Września 2017 Autor Udostępnij Napisano 2 Września 2017 Ano na tą porę roku i lato ogólnie, a jestem przy tym zimnolubny. Tragedii nie będzie jeśli okaże się, że wymagania są sprzeczny. Tkaniny w miarę oporne na zhaczanie są zwykle mało oddychajace. Póki co przynajmniej mam +5 do męstwa za wszystkie szramy które zbieram. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.