[Oro Puro] słaby powrót klamki

[dziadu448]

Witam Was serdecznie, mam problem z moimi formulkami i potrzebuję podpowiedzi.

Po zimie okazało się że obie klamki puściły płyn w czego efekcie hamulce przestały praktycznie pracować i troszku zszedł z nich lakier

Początkowo próbowałem wymienić całe klamki ale okazało się to nie takie proste, więc postanowiłem je reanimować.

Rozkręciłem i dokładnie oczyściłem, odtłuściłem wszystko w zwykłym denaturacie bezbarwnym, udało mi się dokupić wszystkie oringi w sklepie z uszczelnieniami hydraulicznymi i poskładałem. Hamulec chodzi ładnie ale mam problem z powrotem klamki, samodzielnie odbija może do połowy.

Mam 2 tezy i potrzebuję Waszej podpowiedzi:

1. Przy składaniu klamki nie stosowałem żadnej oliwki bo podobno może to doprowadzić do pocenia się uszczelek. Korpus posmarowałem odrobiną dota i tak złożyłem. Pytanie czy nie powinienem może jednak użyć odrobiny jakiegoś oleju żeby uszczelki nie stawiały takiego oporu ?

2. Choć oringi mierzone ze starych to może ten który jest na tłoczku jest minimalnie grubszy od oryginału i przez to stawia większy opór, w takiej sytuacji rozwiązaniem mogło by być wymienienie sprężynki na mocniejszą.

Co o tym sądzicie ?

[woojj]

Ściągnij klamkę odepnij przewód i sprawdź jak chodzi bez płynu. Często zdarzało się że przycierał taki element plastikowy popychacza (puchł) - element połączeniowy tłoczka z klamką. Taki plastik w którym zatrzaskuje się kulka ;-) Wystarczy go obszlifować i będzie git. Musisz wymontować cały tłoczek z klamki i sprawdzić jak pracuje na sucho. 

 

[dziadu448]

@woojj dzięki za odpowiedź..

sprawdziłem "na sucho" jak chodzi klamka z uszczelką i bez niej i okazało się że jest to wina uszczelki..

rozwiązanie problemu okazało się bardzo prozaiczne.. założyłem uszczelkę na wiertło 8 i delikatnie ścierałem na zwykłym pilniku do metalu operacja dosyć czasochłonna ponieważ nie da się tego zrobić "na raz" ale efekt bardzo zadowalający