Skocz do zawartości

[spodenki] szelki vs brak szelek


MakkuT

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

zastanawiam sie nad kupnem pierwszych spodenek. Przeznaczenie : mtb, cross country, czasami jakies lekkie enduro.

 

Chcialbym sie dowiedziec jaka jest roznica spodenkami z szelkami a bez?

 

I jakby ktos chcial to moze podac w przystepnej cenie jakies modele z shimano, koszulka tez sie przyda chociaz juz mam cos na oku :)

 

Pozdrawiam :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

w przystepnej cenie jakies modele z shimano

Jak od Sh to nie w przystępnej cenie, płacisz za logo.

Popatrz, wybierz:

http://www.mikesport.pl/odziez-rowerowa/spodenki-rowerowe/meskie-spodenki-rowerowe/tak_____.html

Zdecydowanie szelki chociaż sprawiają nieco problemów w przypadku koniecznej konieczności. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak od Sh to nie w przystępnej cenie, płacisz za logo.

Popatrz, wybierz:

http://www.mikesport.pl/odziez-rowerowa/spodenki-rowerowe/meskie-spodenki-rowerowe/tak_____.html

Zdecydowanie szelki chociaż sprawiają nieco problemów w przypadku koniecznej konieczności. ;)

W przypadku koniecznej konieczności lepiej mieć szelki. Spróbuj w nagłej potrzebie rozwiązać ten cholerny sznureczek przy zwykłych spodenkach  :w00t:

@MakkuT, zerknij na ofertę Decathlona (wyższe serie) lub np. BCM Nowatex.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam i szelki, i bezszelki.

Zdecydowanie wygodniej jeździ się w szelkach. Spodenki dobrze leżą, nie ściągają się, nie przemieszczają. Dodatkowo są wyższe i ten dodatkowy materiał zbiera pot - brzuch się nie lepi, a z pleców nic nie spływa do tyłka.;)

Tak jak napisano - problematyczne jest siusianie. Trzeba wypracować jakąś technikę. Ja na przykład podciągam jedną nogawkę. :woot::teehee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisano - problematyczne jest siusianie. Trzeba wypracować jakąś technikę. Ja na przykład podciągam jedną nogawkę.

Ja szelki mam z w swoich z takiego dziurkowanego materiału i mój sposób jest taki, że tą część co przylega do brzucha naciągam w dół, żeby to się udało muszę lekko głowę pochylić co pewnie dziwnie wygląda no ale cóż poradzić :D Problematycznym bym tego nie nazwał, być może na początku jak ktoś zaczyna dopiero jeździć w takich spodenkach ale z czasem staje się to normalną czynnością. 

Nie mam porównania ze spodenkami bez szelek ale dzięki szelkom nie trzeba na tyłku materiału co jakiś czas poprawiać bo całość pracuje i trzyma się należycie. Aczkolwiek zapewne są i zwolennicy wersji bezszelkowych, będący z nich zadowoleni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja szelki mam z w swoich z takiego dziurkowanego materiału i mój sposób jest taki, że tą część co przylega do brzucha naciągam w dół, żeby to się udało muszę lekko głowę pochylić co pewnie dziwnie wygląda no ale cóż poradzić

Na początku też tak robiłem, ale że jeżdżę w lasach gdzie jest dużo biegaczy uznałem, że taka pozycja pod drzewem może za bardzo przypominać...no właśnie. :teehee::sweat:  Stosuję zatem sposób z nogawką, który jest zdecydowanie bezpieczniejszy (o ile podwinie się nogawkę w dobrej strony...).  :laugh: 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nic nie wyszło to taka istota co nie znosi cierpliwości. Jak czasem mówi "już", to znaczy "już". Tu i teraz. A jak krzaczorów nie ma w pobliżu to dramat.

A w temacie spodenek to albo mam za ciasne albo za długie nogawki, bo bokiem trochę ciężko sikać. 

No właśnie - miało być o spodenkach  :woot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...