Dokumosa Napisano 26 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2017 Activia ma filcowe i gąbkowe różnica w cenie 2x. Może akurat nie do duroluxa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdaskoKross Napisano 26 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2017 Ważne ,że 35mm i wsiąka w nie olej Jednak wstrzymam się z tym potwornie kosztownym wydatkiem bo skoro do uszczelek które mam gąbek nie było to pewno tak miało być. Wedle tego co mi mówiono , być może wazelina/smar pod uszczelką rozwiązuje problem. A otwarta kąpiel olejowa dyskwalifikuje takową potrzebę stosowania gąbeczek. Zawsze mogę wyciąć z gąbki tej która jest delikatna w dotyku i nasącza się olejem tak jak to już robiono. Dokładnie To mogłoby być jeszcze lepszym rozwiązaniem niż kupno tych gąbek czy pakowanie wazeliny(która spełnia zadanie tak nawiasem mówiąc). Na chwile obecną ładnie wgina się na naprawdę malutkich nierównościach , pływa podczas pedałowaniu na stojąco dość płynnie. Na większym dropie chapie cały skok. Po schodach w sumie nie czuję przodu tak jak było to w starym raidonie , czy bomberku all mountain... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 27 Sierpnia 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2017 Wazelina może nie wytrzymać długo ze względu na słabą odpornośc termiczną ( niska topliwość )- wszak jest obliczona na inne tarcie:).W praktyce, w czasie dłużej pracy amorka ( częsta kompresja amorka ) , może utracić parametry ze względu na wyższą temperaturę powstałą w wyniku tarcia. Dlatego sugeruję typowy smar do amorków ( Slickoleum, Slick Honey ) ,które są droższe ,ale zapewnią dłuższą pracę. Prywatnie zacząłbym od kupna dobrego smaru , a jeśli to nie zda egzaminu, kupiłbym gąbeczki. Smar i tak się przyda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woojj Napisano 27 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2017 Prywatnie zacząłbym od kupna dobrego smaru , a jeśli to nie zda egzaminu, kupiłbym gąbeczki. ja się pytam PO CO???? przeca to otwarta kąpiel.......Ślizgi i zimery są na bieżąco nawilżane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdaskoKross Napisano 27 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2017 Slickoleum faktycznie wzbudzał moje zaufanie opisem. Ale czyżby to nie był chwyt marketingowy ? Wazelina wciąż siedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 27 Sierpnia 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2017 ja się pytam PO CO???? przeca to otwarta kąpiel.......Ślizgi i zimery są na bieżąco nawilżane. Choćby po to ,żeby zminimalizować tarcie między uszczelką kurzową a golenią. Slickoleum używam do sprężyn negatywnych i jest bardzo OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdaskoKross Napisano 28 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2017 Durnykocie. Jakie widzisz różnice pomiędzy wpakowaniem pod uszczelkę wazeliny ,a slickoleum ? Np w mojej opini smar czy wazelina zostanie po czasie wypchany na górne golenie i pod kurzowa nie będzie miał kontaktu(w sensie smar,wazelina) z tarciem bo zostanie jakby "wygladzony". Powoli zaczynam zastanawiać się czy przed wyjazdem w góry nie zrobić sam tej uszczelki olejowej z gąbki. Jak wspominałem ktoś na forum zrobił takową uszczelkę i chwalił poprawę pracy amorka. Właściwie ja także zrobiłem taki patent do bombera AM3 i odczułem różnicę mimo że wycięte było to dość niechlujnie. Teraz jednak bardziej bym się postarał. Co o tym sądzisz. Może do moich uszczelek powinny być takie gąbki ,a nie tylko smar pod uszczelkę ktory w moim mniemaniu zostanie wypchany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 28 Sierpnia 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2017 Jakie widzisz różnice pomiędzy wpakowaniem pod uszczelkę wazeliny ,a slickoleum ? Widzę różnice w odporności na zmiany temperatur oraz wytrzymałości przy sporym tarciu . Wazelina nie jest do tego przystosowana . Wazelinę techniczną użyłbym tylko do posmarowania uszczelek przed montażem ,ale nie jako stałego środka smarnego. W przypadku otwartej kąpieli dałbym gąbeczki . Znam przypadki stosowania tylko wazeliny,ale sam bym tego nie zrobił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdaskoKross Napisano 28 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2017 (edytowane) Może i masz rację. Ale paczka już nie zdążyłaby przyjść do mnie do środy ze slickoleum więc to będzie musiało zaczekać . Jedyne co mógłbym zrobić to wykonać gąbki o rozmiarach odpowiadających jak ''orginalne''. Ze zwykłej gąbki ( nie tej do mycia ciała tylko bardziej delikatnej) albo filcu i nasączyć w oleju 7.5 czy tam rowerowym(Dominik z onthebike.com mówił coś takiego w serwisie fox'a z tego co pamiętam) I zapakować. Dobry wybór czy odpuścić z wycinaniem gąbki i jechać na wazelinie Edytowane 28 Sierpnia 2017 przez AdaskoKross Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 28 Sierpnia 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2017 Gęsta gąbka lub filc powinny dać radę. Większym wyzwaniem będzie wycięcie otworu pod goleń.Olej może być 5W syntetyk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.