zed Napisano 22 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2017 Cześć, Szukam trasy na 3 dni do pokonania na rowerze MTB. W ubiegłym roku zaliczyłem trasę Krynica-Zdrój - Rabka-Zdrój czerwonym szlakiem (ok 110km). Teraz szukam czegoś podobnego. Może być podobnie lub łatwiej, byle asfalt ograniczyć do minimum. Spanie po drodze w namiocie, schronisku, hamaku. Taką miałem ostatnio: https://mapa-turystyczna.pl/route/w9n5 Czy taka trasa ma sens? [beskid Makowski/Beskid Żywiecki] Nie znam dobrze tych okolic i nie wiem czy dadzą radą pod rower: https://mapa-turystyczna.pl/route/w9n6 Trasa taka bo mam łatwy dojazd koleją do Suchej Beskidzkiej i Bielska Białej ale może być równie dobrze inna trasa w tych rejonach. Myślałem też o Górach Świętokrzyskich, Beskidzie wyspowym. Tu też nie znam terenów. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 22 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2017 Łatwiej na pewno miał nie będziesz a kilka miejsc jest bardzo wymagające dla zwykłego roweru xc. Nie mniej warto bo trasa naprawdę wybitna widokowo. Z Suchej zdecydowanie czerwony zamiast czarnego. Czerwony z przeł Glinne na Miziową jest potwornie trudny a jak będzie ślisko w zdecydowanej większości nie do przejechania. Nie ma pogody jest ślisko to bym się pomęczył. Jest pogoda to wolał bym już wtargać się na Pilsko, przespać dla widoków i z niego dopiero czarnym do schroniska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zed Napisano 23 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2017 Dzięki za odpowiedź, a w ile czasu można tą trasę przejechać zakładając że nie pędzę jak wariat - tempo solidne wycieczkowe, bez większych postojów. Usiłuję zrobić kalkulację czy ryzykuję spóźnienie na pociąg biorąc pod uwagę kapryśną ostatnio pogodę. Gdyby udało mi się wyjechać w ten weekend to miałbym - całą sobotę, niedzielę i w poniedziałek na 15:00 w Bielsku Białej. W Beskidzie Sądeckim miałem taką mgłę i deszcz w pierwszy dzień, że przejechałem ledwie 25 km i resztę musiałem nadrobić później. Choć było to fajne wyzwanie :-) I czy da się jakoś ułatwić trasę nieco ją modyfikując. No chyba, że jest jakaś lepsza trasa na weekend zakładając start w Suchej Beskidzkiej, a finisz w Bielsku-Białej. Patrzę 5 razy dziennie na pogodę i ciągle się zmienia skubana Wolałbym nie przekładać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 23 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2017 W mojej ocenie wyrobisz się bez najmniejszego trudu. Na pierwszy dzień rejon Pilska, Miziowej. Potem do rejonu Baraniej. Zostaje zatem na trzeci dzień nie wiele a zawsze można zjechać jak coś do Szczyrku. Nie ma za bardzo czego modyfikować poza tym co napisałem o Pilsku i powiedzmy wjazdu na Baranią. Nie wiem czy nie lepiej jechać tym zielonym a potem czarnym. Ewentualnie tak jak chcesz ale ominął bym cały odcinek aż do szczytu Glinne jadąc od Przybędzy. Tam jest droga która wyprowadza między innymi na niebieski szlak w rejonie Hali Radziechowskiej. Też jest ostro pod górę ale przynajmniej idzie jechać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zed Napisano 23 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2017 Wielkie dzięki. Pozostaje czekać tylko na dobrą prognozę pogody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.