TheJW Napisano 20 Sierpnia 2017 Napisano 20 Sierpnia 2017 Jako, że mam u siebie wewnętrzne prowadzenie przewodów, porządne odpowietrzenie tylnego hamulca nie jest możliwe, co mnie strasznie smuci. Myślałem więc i myślałem, aż w głowie pojawiła się idea - "A gdyby tak wytworzyć podciśnienie i zamiast przepychać olej przez zacisk, przewód i klamkę - wyssać go razem z powietrzem?" W teorii powinno to działać - podpięty zbiorniczek z olejem do zacisku, wysysanie strzykawką przez port odpowietrzający w klamce. Podciśnienie powinno łatwiej usunąć powietrze z układu. Ale...czy w ten sposób nie uszkodzę hamulca? Ktoś próbował robić to w ten sposób? Co o tym myślicie? Cytuj
Mod Team Puklus Napisano 20 Sierpnia 2017 Mod Team Napisano 20 Sierpnia 2017 W teorii. Takiej samej jak bąbelek powinien zostać porwany przez strugę płynu. Jeżeli w zacisku lub klamce są jakieś zakamarki, to żadna metoda nie będzie skuteczna poza odpowiednim obracaniem zacisku/klamki. Nie wiem w którym miejscu przewód wchodzi w ramę, ale odkręć zacisk przy zalewaniu a rower ustaw w miarę pionowo, by przewód był pionowo. To pomoże, dodatkowo możesz obracać zaciskiem podczas zalewania. Cytuj
TheJW Napisano 20 Sierpnia 2017 Autor Napisano 20 Sierpnia 2017 Nie wiem w którym miejscu przewód wchodzi w ramę, ale odkręć zacisk przy zalewaniu a rower ustaw w miarę pionowo, by przewód był pionowo. To pomoże, dodatkowo możesz obracać zaciskiem podczas zalewania. Tak też robiłem, jednak nieco za długi przewód + ilość zakrętów sprawia, że ustawienie roweru w dobrej pozycji i odpowietrzenie w pojedynkę jest niemożliwe. Muszę skrócić przewód i odpowietrzyć jeszcze raz, napisałem więc posta, żeby może spróbować zrobić to nieco inaczej... Znając mnie i tak pewnie spróbuję. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.