[gps]Bryton Rider 330 czy Lezyne Super GPS

[yakuza79]

Krótko. Zastanawiam się nad kupnem licznika gps i waham się między Bryton 330 a Lezyne Super GPS. Są na forum użytkownicy tych zabawek, którzy mogliby podzielić się spostrzeżeniami, za i przeciw itp. Zaznaczam, że żadnych dodatkowych sprzętów jak czytnik mocy itp nie będę używał.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[empet]

Ja mam od jakiegoś tygodnia Lezyne Super GPS, więc jak masz pytania to dawaj. Póki co jestem bardzo zadowolony, chociaż nie mam porównania z innymi licznikami tej klasy. Ale za znacznie niższą niż garminowskie cenę mam to czego chciałem - zapis śladu z eksportem do Strava, live z trasy mailem do rodziny (jakoś czuję się wtedy pewniej), możliwość podłączenia pulsometru, kadencji, mocy itp (może kiedyś skorzystam. Do tego wystarczająca dla mnie nawigacja turn-by-turn - nie potrzaba mi mapy na kierownicy, od tego mam telefon w razie czego, a licznik prowadzi elegancko po zaimportowanej trasie, a jeśli z niej zboczę, to łączy się z telefonem i przelicza. 

[yakuza79]

Używasz nawigowania na szosie czy również w terenie? Ciekawi mnie jak sprawdza się turn by turn właśnie w terenie, w lasach, górach.

Lezyne zbiera bardzo dobre opinie, wspominają jednak w testach, że potrafi się zawiesić.

Bryton z kolei ma podobno świetną baterię (36h) plus możliwość podłączenia power banka w trakcie pracy bez utraty zapisu.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[empet]

W terenie nie jeździłem jakimś skomplikowanym, bo nie było kiedy. Jeżdzę głównie szosami, czasem lasami podtoruńskimi. Zwracałem uwagę właśnie czy w lesie nie gubi np. sygnału, ale zachowywał się normalnie. Zresztą tydzień to jeszcze nie jest jakiś długi czas na obserwacje, zrobiłem może 300km.

Zawiesiłem urządzenie w pierwszym dniu. Ale chyba przesadziłem, bo w przerwie jazdy próbowałem pozmieniać mu parametry (można ustawiać wszystko zarówno w samym liczniku, jak i z aplikacji), w dodatku w momencie gdy przeliczał trasę, i na jakieś 5 minut się zamroził. O dziwo jak wrócił do siebie po wyłączeniu i włączeniu to kontynuował zapis śladu, na co nie liczyłem. Nie udało mi się powtórzyć zawieszki. 

Bateria według specyfikacji starcza na 22-24h i myślę, że to się sprawdzi. w czasie 4h wycieczki z nawigacją i częstym przeliczaniem (bo ja lubię zmienić trasę) zużył 20% baterii.

Nie próbowałem ładowania w czasie jazdy, ale producent w specyfikacji podaje, że to działa.

Aaaa, w ostatnim update softu dodali możliwość konfiguracji z kilkoma rowerami (każdy może mieć inny układ ekranów), wykrywanie ruchu (przypomina o włączeniu pomiaru, jak np. ruszysz i nie wciśniesz startu), powiadomienia z telefonu to nie tylko rozmowy i SMS, ale większość wyskakujących (u mnie np. Nozbe, jakaś apka inna z przypomnieniami, Whatsapp) plus wiele usprawnień. 

[vpablov]

co do nawigowania w terenie sprawdza się dobrze.

Mała uwaga, to czasem przeszkadza, mianowicie przy przecinaniu się ścieżek na mapie, nie bardzo wiesz gdzie jechać.

Krecha powinna  mieć strzałki kierunku nawigacji, problemu nie ma w przypadku pętli.

Ekran ma tylko 4 skazania do odczytu  na raz, garmin ma 10.

Wprowadzili poprawkę i jest możliwość konfiguracji ekranu, na kolor czarny z białymi cyferkami.

Ogólnie jako licznik spisuje się bardzo dobrze, kilka razy miałem zawiechę w naliczaniu przewyższenia ( do skorygowania)

Co do drugiego licznika nie pomogę, u nas mało popularny.

[yakuza79]

Zniechęcają mnie delikatnie te zawiechy i brak modułu WLAN. Fajnie jest mieć połączony cały czas z telefonem, jednak bluetooth w moim szajsfonie wciąga bardzo szybko baterię.

Jeśli chodzi o nawigowanie Bryton rozwiązał to troszkę inaczej od Lezyne. Pokazuje ścieżkę z kilkoma najbliższymi zmianami kierunku. Na ile to jest czytelne w trakcie jazdy? Nie wiem.

Im więcej testów czytam i oglądam tym większy mam mętlik w głowie.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Tooreck]

mam Lezyne Super GPS od kwietnia. Zrobiłem z tym komputerkiem 1500km ale na szosie. Nie potwierdzam zawieszania się. U mnie ani razu nic takiego się nie przytrafiło. Raz aktualizowałem soft, między innymi pojawiła się opcja zapisu trasy co 1 sekundę - wyczekiwana poprawiła się jakość zapisu segmentów na Stravie bateria bardzo dobra - spokojnie wytrzymuje te 20 godzin wg instrukcji. Nawigacja działa ale raczej rzadko jej używam. Lezyne używam w zestawie z bezprzewodowym czujnikiem prędkości i kadencji też od Lezyne- dodatkowy koszt 140 zł a baaardzo poprawił się zapis prędkości (tylko z GPS czasem pokazywał zaniżone wartości) i mam w końcu bardzo przydatny zapis kadencji. Generalnie sprzęt polecam, w porównaniu z telefonem (którego dotychczas używałem do zapisu na Endo czy Stravie) jest to o niebo lepsze i wygodniejsze rozwiązanie- u mnie kompterek nie sprawiał żadnych problemów.  No i ma fajne podświetlenie- można w nocy jeździć i też widać... 

[yakuza79]

Zdecydowałem się jednak na Brytona z bike-discount. Postaram się skrobnąć co nieco po testach. 

[rooted.manatee]

Hej. Przetestowałeś już może tego Brytona?

[yakuza79]

Siema. Testy trwają, ale po kilku krótszych mogę już co nieco napisać.

Lekki, solidnie zbudowany, nie za duży.

 

 

Wodoodporności jak i żywotności baterii jeszcze nie testowałem. Załóżmy jednak, że to co producent podaje jest prawdziwe. Zwłaszcza bateria, która podobno pozwala na pracę do 36 godzin. Do tego w trakcie pracy może być podłączony do power banka bez ryzyka utraty zapisu. Przy najbliższej okazji sprawdzę to.

 

Posiada moduł Bluetooth 4.0 i WLAN. Łączy się ze smartfonem szybko i bezproblemowo. Po sparowaniu np. z kontem na Stravie trening każdorazowo po ściągnięciu na telefon automatycznie przesyła ślad na stronę.

 

Po włączeniu szybko łapie sygnał GPS i podczas jazdy nie zauważyłem by go gubił. W gęsto zadrzewionym terenie zaniża prędkość, ale to raczej normalne, gdy nie używa się czujników prędkości. Ślad przejazdu jak na razie jest wiernie odwzorowywany.

Funkcja stop & go działa błyskawicznie.

Wyświetlacz można podzielić do 8 części, gdzie możemy ustawić odpowiednie dla nas funkcje (jest ich 72). Jednorazowo można ustawić max 40 funkcji, gdyż jest do zagospodarowania 5 stron przewijanych prawym przyciskiem.

 

 

Komputerek posiada funkcję nawigowania po uprzednim skopiowaniu z kompa pliku .gpx, lub utworzeniu trasy z poprzedniego treningu, lub po utworzeniu trasy za pomocą aplikacji na smartfonie. W tej ostatniej Bryton posiada funkcję turn-by-turn.

Testowałem pierwszą i trzecią opcję. Działa jak należy, jest dokładna. Po zboczeniu z trasy informuje, że jesteśmy poza wytyczoną trasą. Trening mimo wszystko jest zapisywany. Kolega ma Garmina 820 i wiem, że nie jest to takie oczywiste. U niego po zboczeniu z trasy po kilku minutach wyłącza trening i nie zapisuje go.

 

 

Generalnie jestem bardzo zadowolony. Myślę, że jest wart swojej ceny i nie odbiega wiele od markowej konkurencji.

 

PS. Nie posiadam żadnych peryferyjnych urządzeń, czujników, więc na ten temat się nie wypowiadam.

[rooted.manatee]

Dzięki za testy. Mam jeszcze parę wątpliwości odnośnie nawigacji. Jak bardzo "intuicyjna" i łatwa jest jazda z nawigacją? Rozumiem, że nazw ulic licznik nie wyświetla? W miarę szybko i dokładnie pokazuje kiedy trzeba skręcić?

[yakuza79]

Nawigacja samochodowa to to nie jest, nazw nie wyświetla. Pokazuje wyznaczoną ścieżkę i wektor w którym kierunku się poruszamy. Nawigowanie turn by turn jest dość dokładne. Polecenie skrętu pokazywane jest z dokładnością do paru metrów. Nie da się zgubić trasy.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[efv]

A co się dzieje jak zjedziesz z trasy?
Przelicza nową / pokazuje jak wrócić po śladzie czy totalnie się gubi? Lezyne przelicza ciekawe jak jest tutaj.

[yakuza79]

Postaram się dokładniej to sprawdzić, ale z tego co się orientuję to póki ślad zaplanowanej trasy jest widoczny na ekranie widzisz w którym kierunku trzeba się udać by wrócić na szlak.

Przy najbliższej okazji przetestuję również jak sprawdza się nawigowanie w terenie.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk