funshy Napisano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 Naczytałem się o różnych sposobach odtłuszczania ale najbardziej do gustu przypadły mi chyba środki do tego stworzone. Wiele pozytywnych opinii jest nt. Motorexa ale może ktoś inny poleci coś od siebie co stosuje i jest ogólnodostępne w sklepach ? Może nie trzeba od razu wydawać 40zł na taki środek (nie żebym oszczędzał na tym ale po co przepłacać jak można coś równie dobrego). Najlepiej żeby nie wchodziło w żadne reakcje z gumą itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmedela Napisano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 Alkohol izopropylowy, albo dowolny zmywacz do hamulców samochodowych i po temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Witboj Napisano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 http://allegro.pl/k2-cleaner-brake-zmywacz-do-tarcz-hamulcow-600ml-i6082286928.html Działa idealnie. Nie może niszczyć gumy bo w zaciskach samochodowych hamulców tak samo są gumowe uszczelki. Zresztą najlepiej stosować na tarczę lub okładziny cierne klocków (wyjętych z zacisku), a nie na zaciski do wewnątrz, bo jak odtłuścisz sobie prowadnicę klocków to zaczną piszczeć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waza Napisano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 Nie może niszczyć gumy bo w zaciskach samochodowych hamulców tak samo są gumowe uszczelki. Z opisu produktu: "Nie stosować na poliwęglowe tworzywa sztuczne, unikać mycia elementów gumowych." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kolmark Napisano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 Po co odtłuszczać hamulce? No chyba, że ktoś smarował chleb masłem za pomocą tarczy hamulcowej, to rozumiem. W życiu nie odtłuszczałem tarcz ani klocków. Jeśli hamulce wyją, tzn. że klocki są do kitu. Wymienić na metaliczne i zapomnieć o temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TheJW Napisano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 Aceton + zdjęcie koła z roweru (chociaż nie jest konieczne) i wyjęcie klocków. I nie trzeba martwić się gumą czy czymś innym, potencjalnie podatnym na uszkodzenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Witboj Napisano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 Z opisu produktu: "Nie stosować na poliwęglowe tworzywa sztuczne, unikać mycia elementów gumowych." Tak, bo prawdziwa guma kauczukowa nie jest odporna ani na oleje ani na związki organiczne (węglowodory). Gdyby uszczelki były wykonane z takiej gumy to by Ci ją płyn hamulcowy / olej dosłownie rozpuścił. Dlatego uszczelki masz z NBR, HNBR, Viton itd. Jeżeli olej w układzie nie rozpuszcza Ci uszczelek to węglowodory (płyn do mycia tarcz hamulcowych to własnie węglowodory) też nie rozpuszczą bo olej mineralny to mieszanka węglowodorów. https://www.motochemia.pl/manuals/K2%20BRAKE%20CLEANER.pdf?osCsid=k582l415qi4vgdhd4i5fkp0mr4 Nie zmienia to faktu, że myje się tarcze i okładziny po wyjęciu, a tam gumy nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maczet190399 Napisano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 Ja stosuje do Vbrake i tarczówek https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/hamulce-rowerowe/plyny-hamulcowe/p,motorex-plyn-do-czyszczenia-tarcz-hamulcowych-power-brake-clean-750ml-motorex,1408.html?_pli=22957a Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waza Napisano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 Również stosuję i polecam Motorexa, co prawda ponad trzy dychy, ale butla starczy mi chyba do końca życia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 17 Sierpnia 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 My używamy głównie tego, to moj ulubiony Jest bezpieczny dla plastików, lakierów zarówno glossy jak i mat, nie zostawia śladu na tarczy, paruje w mgnieniu oka generalnie czyszczę nim wszystko. Jedyną wadę jaką zauważyłem to zmywa lakier z hamulców elixir Natomiast nie myję w nim tarcz ... wolę płyn do naczyń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
funshy Napisano 17 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 @up Dzisiaj nie znalazłem w sklepie odtłuszczacza to poleciałem Finishem Na razie nie piszczy ale zamówiłem K2 za 8.55 z darmowym kurierem z emag.pl, najwyżej 8zł do tyłu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inforobert Napisano 3 Września 2017 Udostępnij Napisano 3 Września 2017 Tajemniczy, nikomu nie znany, z super tajną recepturą, bez kuriera. Do v-brake płyn z Lidla W5 do łazienek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 7 Września 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 7 Września 2017 Do v-brake Czyli do tarcz sie nie nadaje ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Pixon Napisano 7 Września 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 7 Września 2017 Tajemniczy, nikomu nie znany, z super tajną recepturą, bez kuriera. Do v-brake płyn z Lidla W5 do łazienek. Poważnie ? Stosuje ten oczyszczacz właśnie w łazience. Ja stosuje albo Wurth brake cleaner (drożej), albo jakiś inny oczyszczacz dedykowany do tarcz. Jednak nigdy nie zapłaciłem za niego 40 zł, trochę przesada. Ogólnie lubię ten środek, bo dobrze mi służy rownież do czyszczenia np. kluczy, narzedzi po jakiejś naprawie, czy to w rowerze czy w aucie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucass3 Napisano 7 Września 2017 Udostępnij Napisano 7 Września 2017 Teraz w Lidlu są odtłuszczacze do tarcz cena to jakieś 12-13 zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marpok Napisano 7 Września 2017 Udostępnij Napisano 7 Września 2017 odtłuszczacze do tarcz cena to jakieś 12-13 zł. Za 10 pln, a czasem i taniej masz 1L alkoholu izopropylowego, osobiscie nie znam lepszego odtluszczacza, a ten litr jesli bys chcial stosowac tylko do tarcz to starczy Ci chyba na caly zywot i o jeden dzien dluzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inforobert Napisano 7 Września 2017 Udostępnij Napisano 7 Września 2017 Przerąbane aby usunąć tłuszcz trzeba kupić specjalny preparat do usuwania tłuszczu , wow W szkole uczyli że to detergent. Ja stosuje albo Wurth brake cleaner (drożej), albo jakiś inny oczyszczacz dedykowany do tarcz Wow. Zaraz zrobią podział na płyn do tarcz 140mm ,160mm, 180mm itd. Dla leworęcznych i praworęcznych , z podziałem na płeć M, K, i X Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 8 Września 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 8 Września 2017 Może i zrobią ... wszakże gdzie popyt, pojawia sie i podaż. Ale ty wykaż się rozumem i sprawdź czy się nadaje a to bardzo proste, na płaską ładną, najlepiej lustrzaną powierzchnie napylić troszkę środka. Po odparowaniu nie może zostać nawet ślad śladu. Tyczy sie to także płynu do naczyń, który dobrze odtłuszcza ale dziad się pieni i ciężko go wypłukać. A jak zostanie na tarczy będzie pisk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 8 Września 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 8 Września 2017 Izopropyl a jak nie ma to denaturat. Izopropyt wymiata ceną "dedykowane" odtłuszczacze, denaturat w każdym "szanującym się" markecie. Mankamentem jest zapach. Dociekliwy współmałżonek może mieć nieuzasadnionego focha. W ciepłym pomieszczeniu można się skutecznie inhalować bez spożycia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucass3 Napisano 8 Września 2017 Udostępnij Napisano 8 Września 2017 Za 10 pln, a czasem i taniej masz 1L alkoholu izopropylowego, osobiscie nie znam lepszego odtluszczacza, a ten litr jesli bys chcial stosowac tylko do tarcz to starczy Ci chyba na caly zywot i o jeden dzien dluzej Sam korzystam z izopropylowego ale jak dobrze pamiętam to dałem za niego coś blisko 20zł. Autor tematu coś wspominał, że nie chce wydawać 40 zł (pewnie wynalazki "rowerowe" tyle kosztują) więc cena 12-13 zł wydaje się niewygórowana. Po za tym izopropanol nie tak łatwo kupić byle gdzie, a Lidla prawie każdy ma w mieście i odchodzą koszty przesyłek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marpok Napisano 8 Września 2017 Udostępnij Napisano 8 Września 2017 Po za tym izopropanol nie tak łatwo kupić byle gdzie, a Lidla prawie każdy ma w mieście i odchodzą koszty przesyłek. I tu sie z Toba zgodze w 100%, ale podpowiem, ze maja go w kazdej drukarni, warto podjechac zagadac, jak trafisz na milego Pana to nawet za darmoche Ci odleje choc nie popieram zawsze lubie sie odwdzieczyc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inforobert Napisano 8 Września 2017 Udostępnij Napisano 8 Września 2017 Ale ty wykaż się rozumem i sprawdź czy się nadaje a to bardzo proste, na płaską ładną, najlepiej lustrzaną powierzchnie napylić troszkę środka. Po odparowaniu nie może zostać nawet ślad śladu. Logika,i analogia. Na szybę psikam płyn do szyb, wycieram do sucha, nie ma śladów. Myjesz naczynia, płuczesz, wycierasz do sucha, nie ma śladów. Hamulce spryskujesz, wycierasz do sucha, nie ma śladów. Jedyne ślady pozostają na ścierce, czyli brud. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kolmark Napisano 9 Września 2017 Udostępnij Napisano 9 Września 2017 Izopropanol bez problemu da się kupić, nawet w baniakach po 10 litrów. Ja kupiłem 5l za jakieś trzydzieści kilka złotych. Mam i mam.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waza Napisano 9 Września 2017 Udostępnij Napisano 9 Września 2017 Izopropanol bez problemu da się kupić Czyli gdzie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 9 Września 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 9 Września 2017 Hamulce spryskujesz, wycierasz do sucha, nie ma śladów. Ja wyznaje zasadę - to że czegoś nie widać, nie znaczy ze tego nie ma. Jeżeli po odparowaniu bez dotykania zostaje ślad, w moim mniemaniu to dyskwalifikuje dany środek do użytkownika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.