Skocz do zawartości

[Kaseta] Łańcuch 0,75 zużycia VS kaseta


krossb3

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Łańcuch wyciągnięty - miernik 0,75 wpada jak w mało a 1,0 do połowy. Kaseta wygląda dobrze, zęby nie są mocno wytarte....

I tu pytanie: Czy reguła jest wymiana nowego łańcuch wraz z  nową kasetą, czy  można jeszcze spróbować nałożyć nowy łańcuch na poprzednią (ale w miarę zdrową) kasetę?

 

Z góry dziękuję za wasze uwagi i sugestie!

Napisano

Jak kaseta przyjmie nowy łańcuch, to po co wymieniać komplet? :)

To nie jest regułą. Regułą jest kontrolowanie stanu łańcucha, żeby właśnie jak najrzadziej wymieniać kasetę i ewentualnie mechanizm korbowy.

 

A co do kontrolowania stanu łańcucha - ja nie do końca ufam przymiarom i zawsze mierzę jeszcze suwmiarką.

Napisano

 

 

A co do kontrolowania stanu łańcucha - ja nie do końca ufam przymiarom i zawsze mierzę jeszcze suwmiarką.
 

 

Przymiar jak przymiar - może nie idealne rozwiązanie ale zawsze to jest jakie odniesienie ile łańcuch się wyciągną.... ;-)

 

A czy nie będzie powiedzmy "Konfliktu" między nowym łańcuchem a starą kasetą? Chodzi mi o to czy np. łańcuch nie dostanie szybciej po dupie przez to że kaseta jest już trochę ruszona, lub odwrotnie?

Napisano

Dostanie i szybciej dojdzie do zużycia, niż był by założony na nowym napedzie. Zakładać i jak nie będzie skakał to dojechać go do stopnia zużycia tego pierwszego i później rotowac do bólu.

Osobiście na nowy napęd kupuje dwa łańcuchy, rotuje do 0,75. Chowam do szuflady, zakładam nowy, a pozniej dojeżdżam trzy na zmianę.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napisano

 

 

Dostanie i szybciej dojdzie do zużycia, niż był by założony na nowym napedzie.

To wytłumacz mi proszę, w jaki sposób? Co takiego niszczy kaseta w łańcuchu powodując jego wyciągnięcie?

Napisano

To wytłumacz mi proszę, w jaki sposób? Co takiego niszczy kaseta w łańcuchu powodując jego wyciągnięcie?

Z Tobą ja skończyłem dyskusje wiele wątków temu. I bądź równie miły ignoruj moje posty. Nie istniejesz dla mnie i niech ja nie istnieje dla Ciebie. Żyj dalej w swoim świecie wszechspecjalisty Arniego. Mi szkoda czasu by przed głupcami, oświaty nieść kaganek. Bywaj

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napisano

Nie ma się co spinać, każdy ma swoje zdanie i swoje doświadczenia i warto się nimi wymieniać ;)

 

Ja zawsze wymieniam łańcuch jak wpadnie na 0,7. Teraz mi wpada i na wypłatę kupuje nowy 4-ty już na tej kasecie i myślę, że przyjmie go bez problemu, piłuję tylko kasetę z zadziorków jak się pojawią i tyle

Napisano

Heh, ciekawe ile taki łańcuchów można założyć. 4 to już niezły wynik.  Zinn w swojej książce pisał chyba że wymiana przy ~0,75 jest najbardziej opłacalna jeśli chodzi o życie napędu. 

W MTB 2x KMC wytrzymują mi 3600-4000km i zakładam trzeci. On po kolejnych 1000km ma też ma 0,75 wyciągnięcia.  

W szosie inna bajka. 2 x KMC mają nastukane ponad 6000 i miarka ani myśli wpadać.

 

Napisano

Raczej się nie zgodzę z wymianą co 0,7. Jest to za późno. 0,5 to czas na wymianę przy jeździe na 2 lub 3 łańcuchy. A poniżej wyjaśnienie. 

Oczywiście ma znaczenie typ roweru, Szosa bym sobie na to "może jeszcze na to pozwolił", ale MTB nie. Choć w przypadku szosy ze względu na mniejsze średnice koronek też 0,7 uważa z zbyt późno. 

Jeździmy najczęściej na przełożeniach 13 15 17 19, a przy małej średnicy kółka objaw przeskakiwania łańcucha na nich występuje jako pierwszy. Wyciągniecie łańcucha na 0,7 powoduje już ścieranie się górnej krawędzi  zęba podczas schodzenia łańcucha, a w przypadku dużego momentu jego zmiażdżenie np w MTB. Zatem nie nowy łańcuch niszczy koronki, a stary który podczas wyciągania traci styczność z  kolejnymi zębami, aż pozostanie na jednym. 100% przeskakiwanie występuje na 1,2 wyciągnięciu. Jeżeli doprowadzimy do wyciągnięcia łańcucha, nowy założony bardzo szybko się wyciągnie ponieważ w pierwszym cyklu pracy znowu będzie miał styczność tylko z jednym zębem kasety. Teoretycznie gdybyśmy wymieniali łańcuch co 0,1 to wtedy żywotność napędu jest największa.

Praktyka wskazuje że kaseta nie przeżyje więcej niż 2,8 łańcucha. co oznacza że albo się uda jechać na 3 lub nie. Odnosząc się do ścigaczy MTB  nie ma sensu jechać na 3 łańcuchy ponieważ 2 wystarczają na 8000 km w grupie XT i 5000km w Geore. Pamiętajmy że łańcuch kierunkowy ma dwa życia. Górną i dolną stronę. Należy go obracać w połowie okresu wyciągnięcia. Styk niewyciętego ogniwa łącznika z zębem też na znaczenie. Praktyczna zasadą jest, że jeździmy do 0,3 obracamy łańcuch, potem 0,5 wymiana na drugi, do 0,3 będzie dość szybko i obracamy, po 0,7 wracamy do pierwszego łańcucha i identycznie. Przy 0,8 praktycznie już napęd dla MTB jest do wyrzucenia, ale mając 8 lub 5 tys km wynik zadowalający.

 

Pewnie padnie pytanie dlaczego XT żyje dłużej od Geore przyjmując, że ma ten sam twardy łańcuch np HG95. I tu pojawia się nowy winowajca. Tarcza korby tłoczona. Wygina się przy dużych momentach przez co rozbija łańcuch na boki, wcina się w boczne krawędzie i go rozrywa. Podczas schodzenia na dolną tarczę wygina się do środka i następuje dodatkowe naprężenie rozrywające pracującego koła dolnego i niezluzowanej tarczy górnej. CO oferuje XT z 2,5x większą cenę tylko i aż tarczę cięta z aluminium.

 

     

 

 

 

 


Zapomniałem dodać o wymianie części kasety. Dla tych którzy nie lubią 10,11 biegów  mają tylko 4 ulubione można wymienić tylko część zużytych. są łączone parami po 3, a ostatnie najmniejsze pojedyncze. Pada często pytanie kiedy jest koniec tarczy korby lub koronek kasety. I tu nie jest tak łatwo odpowiedzieć matematycznie. Jedyna formą są oględziny strony zęba przejmującego. Jeżeli posiada uszkodzenia nierównej powierzchni, sklepanie, lub zaostrzenie to juz czas na jego zaprzestanie użytkowania.   

Napisano

Ludzie używają różnych łańcuchów, różnych kaset i całych napędów (6-7-8-9-10-11-12 rzędów), różnie dbają o napęd, jeżdżą w różnych warunkach, z różną kadencją i mają różną siłę w nodze. Stąd też mówienie, że 0,5, 07, czy 1 jest jedynie słuszną opcją przy wymianie łańcucha jest bez sensu. Z moją techniką jazdy, smarowaniem i jeździe w większości po szutrach i terenie leśnym, polach i łąkach, łańcuch wytrzymuje różnie w zależności od rodzaju. HG53 jakieś 1500km - 2000km, HG 93 jakieś 2500km-3500km (tych jedynie używam).

 

Kaseta? Obecnie najzwyklejsza Alivio HG300 jest już po 3ch łańcuchach i jak przypuszczam przyjmie 4ty. Łańcuch zawsze wymieniam jeśli przymiar wpada już na 1. Na obecnej kasecie jeździłem w ten sposób, że pierwszym łańcuchem był HG53, potem na zmianę co 1000km HG53 i HG93, teraz będzie kolejny HG93 jako, że jest trwalszy według mnie niż HG53, a nie wiele droższy obecnie i prawdopodobnie dojeżdżę już kasetę do końca na nim. Nie zauważyłem natomiast, aby kolejne łańcuchy jakoś szybciej się wyciągały wraz ze wzrostem zużycia kasety.

 

Zauważyłem natomiast już dawno, że już drugi nowy łańcuch skacze po kasecie i trzeba przejechać te 50-150km w zależności od jej zużycia, aby się "ułożył". Każdy ma inną technikę jazdy i podejście do wymiany zużytych części napędu i to rozumiem ale żeby wymieniać łańcuch i kasetę jak już łańcuch się wyciągnie o 0,5 to chyba lekkie przegięcie jest jeśli mówimy o zwykłym użytkowaniu roweru, nie zawodowym. I nie jest to sprzęt z jakimiś koronkami aluminiowymi, czy innych kosmicznych materiałach. Jeśli ktoś posiada aluminiowe koronki kasety i korby, to łańcuch powinno się wymieniać jak przyrząd wpada już na 0,7. Po to ta wartość jest na przyrządach. Inni producenci osprzętu jak Campagniolo itp. mogą sugerować 0,5 dla swoich napędów ale mówimy o shimano i ewentualnie sram.

 

Znam historie, że ludzie jeżdżąc po afryce wymieniali swoje kasety dopiero po przejechaniu 17 000km -20 000km. Dla niektórych dystans nie do pomyślenia i ogarnięcia umysłem :). Następnym razem po zmianie kasety spróbuję zrobić eksperyment i wziąć 3 łańcuchy i zmieniać je rotacyjnie co 500km , a potem kolejne dwa - razem 5szt na jedną kasetę i sprawdzić, czy to wszystko wytrzyma do pełnego jej zużycia i wyciągnięcia się tych łańcuchów oraz czy znacznie zwiększy to dodatkowo żywotność kasety liczonej w ilości przejechanych kilometrów :) Mój napęd to oczywiście 9rz.

 

Tak na marginesie, to nie dbam też jakoś pedantycznie o swój napęd. smaruję zwykłym zielonym Finishlinem co 250-300km. Łańcuch szejkuję co jakieś 2tyg, czasem co tydzień, co jakieś 2, 4 smarowania. Pomiędzy smarowaniami jednak napęd przecieram dokładnie szmatą z kurzu, piachu i innego syfu. Wtedy też czyszczę dokładnie korbę i kasetę (chyba, że lało i mam tak uwalony napęd po jeździe, że ledwo widać kasetę i łańcuch spod tego całego syfu to czyszczę od razu po powrocie cały napęd).

 

Dla mnie zużyta kaseta, jak i korba to ta, co ma już naprawdę ostre zęby na koronkach i blatach. Wtedy też nie ma szans, że przyjmie kolejny łańcuch. To najszybszy sposób na sprawdzenie, czy nadaje się już do wymiany, czy jeszcze trochę pojeździ :)

 

Napisano

Ale się rozpisaliście  :)

Wieszam na ścianie 3 łańcuchy i co kilkaset km zakładam najkrótszy.

Kiedy najkrótszy zacznie przeskakiwać, to wtedy jest koniec żywota łańcuchów i napędu.

 

Napisano

Niestety 4-ty łańcuch skacze :( Skacze tylko na dwóch najmniejszych zębatkach a na reszcie kasety nieprzyjemnie chrobocze. Wymienić te zębatki i jeździć czy kupić nową kasetę?

Napisano

Co za kaseta? Jak tania, to nie warto, jak droga to można pomyśleć, bo w końcu i ten nowy łańcuch się wyciągnie i całość ponownie zacznie chodzić poprawnie. Trzecie rozwiązanie, to brać te 3 łańcuchy i wykończyć napęd rotacyjnie na nich, powinien jeszcze kilka tyś. pojeździć, ale do wymiany wtedy wszystko.

Napisano

Nie wiem co się dzieje z tymi kasetami XT 771 to przecież top of the wtop. Rozwaliłem tą kasetę w 3000km, a SLXowa HG81 wytrzymuje 8000km i nie widać wciąż śladów zużycia  

Napisano

Ten top polega jedynie na obniżeniu wagi, a nie poprawie trwałości. W normalnym użytkowaniu zakup takich kaset jest ekonomicznie nieuzasadniony, lepiej za te same pieniądze kupić 2 Deorki i zrobić 2x więcej km, a XT zostawić sobie na jakieś starty.

Napisano

 

 

lepiej za te same pieniądze kupić 2 Deorki i zrobić 2x więcej km, a XT zostawić sobie na jakieś starty.

Hm...czy w warunkach wyścigowych, albo jakichkolwiek innych, da się odczuć te kilkadziesiąt gramów różnicy z tyłu? Jeśli tak, to równie dobrze możesz kupić kasetę tańszą, ale cięższą o te 70-80g, a przed zawodami wziąć środek na przeczyszczenie. :P:teehee:

Napisano

Zależy do czego się ją używa. Wymieniam rowery co rok pod zawody XCM. MTB służy mi przez jeden sezon i około 8000km. kaset HG62 parę lat temu potrzebowałem 2 na sezon i z 5 łańcuchów, w 2016 po raz pierwszy użyłem HG81 + HG95 wytrzymał całe 8000 i jeszcze widać, że przehulałby co najmniej 3000km. W tym sezonie miałem komplet XT M771+HG95 pilnowałem łańcucha i dosłownie jednego dnia zakończyła żywot kaseta na 2,3,4,5 koronce oraz łańcuch na 0,75. Przebieg 3000 i 4 miesiące jazdy. Nawet nie starałem się tego ratować wyrzuciłem do kosza i kupiłem identyczny komplet z 2016

 

Podsumowując 

HG62 x2 + 5 łańcuchów = 100x2 + 5x50 = 450 pln

HG81 + 95 = 150+100 = 250pln

M771 + 95 = 2x200 + 2x100 = 400pln

 

Więc jak widać najtaniej jest użytkować coś co jest trwałe.   

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...