dylematpoemat Napisano 13 Sierpnia 2017 Napisano 13 Sierpnia 2017 Witam, Czy możecie mi polecić coś z używanych rowerów full suspension? Zamierzam go używać wszędzie po trochu z przewagą płaskiego terenu. Owszem rowerów jest dużo, ale zależy mi na mocnej ramiej (nie zespawane "rurki") np kona stinky/coiler (lecz tu problem z dostępnością ram w wielkościach 18` lub 19`). Jest też carrera banshee lecz nie jest przekonująca. Poisona curare również nie mogę znależć ciekawego. Zatem możecie mi polecić jakieś inne rowery? Z góry dzięki za odpowiedź
Brombosz Napisano 13 Sierpnia 2017 Napisano 13 Sierpnia 2017 Jestem w trakcie składania roweru na ramie KTM Lycan 272 i mimo, że jeszcze nim nie jeździłem to muszę przyznać, że rama jak na swoją wagę jest naprawdę solidna. Ma tylko 125mm skoku ale od wersji LT (long travel - 160mm) różni się tylko umiejscowieniem sworznia wahacza. Przez mniej więcej pół roku widziałem kilka aukcji z samą ramą albo całym rowerem właśnie w rozmiarze 19". Dla przykładu licytacja pierwszego lepszego Lycana znalezionego na allegro: http://allegro.pl/ktm-lycan-274-3x10-xt-full-rockshox-27-5-bcm-i6918269541.html
dylematpoemat Napisano 16 Sierpnia 2017 Autor Napisano 16 Sierpnia 2017 Załóżmy 2-3k w ostateczności 4. Zależy mi też na możliwym dużym trójkącie ramy, planuję go zelektryfikować ale jeszcze mogę się rozmyślić albo zmniejszyć rozmiary .
radziuGD Napisano 16 Sierpnia 2017 Napisano 16 Sierpnia 2017 Zelektryfikować? O Di2 się rozchodzi? 160 skoku do używania głównie na płaskim? Może jeszcze 90% na asfalcie? Napisz kolego najpierw do czego potrzebujesz roweru, bo z tych kilku pomysłów, które przedstawiłeś wynika jedynie to, że strasznie pobłądziłeś.
Galvatron Napisano 16 Sierpnia 2017 Napisano 16 Sierpnia 2017 Elektryczny pseudo-motorower. UWAGA! Pojazd. ktory na silniku rozpędza się powyżej 25km/h to już w świetle prawa motor.
dylematpoemat Napisano 16 Sierpnia 2017 Autor Napisano 16 Sierpnia 2017 W skrócie nie stać mnie żeby kupić sobie po rowerze na każdy teren, na codzień chcę poruszać się po mieście, ale też spakować się na dwa tygodnie w góry i poszaleć na tamtejszych szlakach. Elektryfikacja to odległe plany (kona coiler pasuje idealnie np.) i tak długo jak mam 48v i na komputerze(sterowniku) tryb wspomagania do 25km/h to jest to rower(trójkąt duży na własne baterie). Nie jestem super obeznany w tematach rowerowych ale kupowanie fulla z dużym skokiem do miasta odrazu nie ma sensu? Co jeśli powiem ci, że mój "full" jeździ od mojej komunii (15lat), sprawność w łożyskach jest tragiczna, męczę się wszędzie jak jadę, a amortyzator z przodu chyba zatarł się na śmierć kilka lat temu. Każdy rower będzie lepszy, i wielu doradzi ht, ale chcę mieć komfort pod dupskiem, więc myślę taka geometria typu dh/am w porównaniu z tym czym się zmagam w mieście nie sprawi mi problemów. Chyba że się mylę to sprowadźcie mnie na ziemię. Kona stinky 18`(04-07) też pasuje chyba idealnie do tego typu przeznaczenia ale ciężko z dostępnością i jakością i szukam czegoś podobnego.
Galvatron Napisano 16 Sierpnia 2017 Napisano 16 Sierpnia 2017 Ja bym szukał jakiegoś używanego Anthema, Trance'a, Fuela Ex czy Cambera na zawieszeniu Rock Shoxa (można serwisować samemu, co wychodzi o niebo taniej). Stinky i inne zjazdówki sobie podaruj. Waga czołgu i beznadziejna geometria - zamęczysz się. Do ceny używanego fulla trzeba jednak doliczyć koszt remontu zawieszenia i nowych łożysk wahacza (ok. 800-1000 zł). Za 3-4K kupisz też całkiem dobrego, nowego sztywniaka z amortyzatorem powietrznym.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.