greegor Napisano 9 Sierpnia 2017 Napisano 9 Sierpnia 2017 Mam 128 kg wagi i chcę jeździć na rowerze ale trochę się boję czy koła na szprychach to wytrzymają i nic mi się nie stanie szczególnie przy większych prędkościach z górki jadac. Chcialem więc zapytać do jakiej wagi rowery są bezpieczne? Mam rower tradycyjny, koła rozmiar chyba 26, na szprychach i aluminiowej feldze ale boję się jeździć ze wzgledu na nadwagę. Czy to koła wytrzymają wagę 128 kg. ? Bo jakaś dopuszczalna wytrzymałość roweru też chyba jest?
greegor Napisano 9 Sierpnia 2017 Autor Napisano 9 Sierpnia 2017 A ogolnie wszystkie rowery do jakiej wagi są te chocby najgorsze? Mam w szopie rower i chcialem jeździć. Nie wiem co to za rower, zwykly, rama jak damka, kola chyba rozmiar 26 lub 28 na aluminiowej rawce i zwyklych szprychach, ma przerzutki ale to chyba nie istotne. Jak wazylem 10 kilo mniej to jezdzilem i koła sie nie zlamaly, ale teraz mam stracha, nie wiem jakiej marki rower bo sie nazwa zamazala na ramie. Chciałbym sobie pojeździć ale chodzi o wytrzymałość kół.
Wojtek_Trek Napisano 9 Sierpnia 2017 Napisano 9 Sierpnia 2017 Generalnie rowery są często projektowane do 90kg (waga rowerzysty). Ten limit dotyczy często kół, sztyc, amortyzatorów. Czasem limit to 120-125kg (zestaw rower+rowerzysta+bagaż). Ten limit często dotyczy sztywnych konstrukcji, z widelcem bez amortyzatora. Tanie rowery znanych producentów często ważą dużo i ze względu na to są ciężkie ale i wytrzymałe. Wraz ze wzrostem ceny waga spada a wytrzymałość pozostaje na tym samym poziomie, albo się nawet zwiększa (przeważnie). O ile będzie to w miarę spokojna jazda, po przeważnie równych drogach - myślę że można śmigać przy wadze 128kg.. Rozsądnie w tej sytuacji jest nabić max dopuszczalnego ciśnienia do opon. Wyjątkowo uważnie i ostrożnie przejeżdżać przez krawężniki, tory, dziury itp.
pim Napisano 9 Sierpnia 2017 Napisano 9 Sierpnia 2017 Rower na kołach 29. Koła musisz robić specjalnie do swojej wagi. Szprychy wzmacniane przy główkach i nyplach. Obręcze pancerne do enduro. Takie koła to ok 1000 zł komplet do bezpiecznej jazdy
kipcior Napisano 9 Sierpnia 2017 Napisano 9 Sierpnia 2017 Np. Kross to widzi tak: Rowery górskie: 100 kg (115 kg dla zestawy: rowerzysta + rower + bagaż) Rowery szosowe: 100 kg (115 kg dla zestawy: rowerzysta + rower + bagaż)Rowery miejskie: 105 kg (125 kg dla zestawy: rowerzysta + rower + bagaż)Rowery crossowe: 105 kg (125 kg dla zestawy: rowerzysta + rower + bagaż)Rowery trekkingowe: 105 kg (125 kg dla zestawy: rowerzysta + rower + bagaż) Ale jw. przy spokojnej jeździe po równej drodze pewnie nic mu nie będzie.
greegor Napisano 9 Sierpnia 2017 Autor Napisano 9 Sierpnia 2017 Rozumiem, spróbuje ostrożnie jeździć, no i więcej jeździć aby wagę swoją odchudzić, czyli moja waga na rowery jest juz graniczna, postaram się na początek o spokojną jazdę aby bylo bezpiecznie. :-)
tomek040982 Napisano 9 Sierpnia 2017 Napisano 9 Sierpnia 2017 Rowery trekkingowe: 105 kg (125 kg dla zestawy: rowerzysta + rower + bagaż) To tylko suche dane. Kolega 3 lata temu jechał na trans alpie na Litwę i nic się nie działo . Sam kolega ważył prawie 120 , dodatkowo w sakwach jakieś 20-30 kg.
kipcior Napisano 9 Sierpnia 2017 Napisano 9 Sierpnia 2017 Ale granica zawsze gdzieś jest i to jeszcze w każdym rowerze inaczej. Do tego dochodzi kwestia zmęczenia materiału, bo z opisu wynika, że to nie jest nowa konstrukcja.
greegor Napisano 9 Sierpnia 2017 Autor Napisano 9 Sierpnia 2017 Rozumiem, a czy gdybym np. kupił rower na całkiem alumuniowych felgach, bez szprych, czy to by wpłynęło bardziej na jego odporność na moją wagę? Bo rower mam i stary, doskonale wiem, że rama to wytrzyma dużo więcej niz ważę, tu bardziej chyba chodzi o wytrzymałość kół, tymbardziej jeśli są na cienkich szprychach
Blue Napisano 10 Sierpnia 2017 Napisano 10 Sierpnia 2017 Nawet nie mysl o tych pełnych odlewach. Możesz kupić koła do kolarstwa grawitacyjnego/enduro jak sie boisz. Szprychy dużo zniosą, skoki z kilkunastu/dziesieciu metrow nawet. Tylko musza byc odpowiednio koła przygotowane.
Gawel76 Napisano 10 Sierpnia 2017 Napisano 10 Sierpnia 2017 Np. Kross to widzi tak: Rowery górskie: 100 kg (115 kg dla zestawy: rowerzysta + rower + bagaż) Rowery szosowe: 100 kg (115 kg dla zestawy: rowerzysta + rower + bagaż) Rowery miejskie: 105 kg (125 kg dla zestawy: rowerzysta + rower + bagaż) Rowery crossowe: 105 kg (125 kg dla zestawy: rowerzysta + rower + bagaż) Rowery trekkingowe: 105 kg (125 kg dla zestawy: rowerzysta + rower + bagaż) Ale jw. przy spokojnej jeździe po równej drodze pewnie nic mu nie będzie. W Unibike jest tak : Rower na kołach 26” i 28” – maksymalna waga rowerzysty i bagażu nie może przekraczać 140kg
wkg Napisano 10 Sierpnia 2017 Napisano 10 Sierpnia 2017 A ja myślę, żeby się wagą zanadto nie przejmować. Dziś widzialem ludzi na ścieżkach rowerowych otyłych jak mama Gilberta Grapea i rowery dawali rade. Nie szalej na technicznych zjazdach, napieraj - nie na 100% ale tak, żebyś czuł zmęczenie, waga spadnie i rower będzie miał lżej. Najwyżej scentrujesz koła.
marpok Napisano 10 Sierpnia 2017 Napisano 10 Sierpnia 2017 @@greegor, Kolego na zachete podesle Ci linka, przeczytaj, warto...Powodzenia http://www.mtbnews.pl/artykul/brak/brak/3928/sposob-na-wytop
wkg Napisano 10 Sierpnia 2017 Napisano 10 Sierpnia 2017 I inne szajbajkowe o odchudzaniu : ) Fajnie gość opowiada ; )
Fenthin Napisano 10 Sierpnia 2017 Napisano 10 Sierpnia 2017 czy gdybym np. kupił rower na całkiem alumuniowych felgach, bez szprych, czy to by wpłynęło bardziej na jego odporność na moją wagę? Dobre koła tego typu kosztują tysiące złotych. Tanie są ciężkie i wcale nie lepsze. A jak już uszkodzisz, takie koło idzie do śmieci. Dużo lepszym pomysłem jest zapleść koło u człowieka z renomą, na porządnych szprychach, może 36, obręczach i piastach, przy czym z tyłu kaseta. Nawet jak nieco uszkodzisz takie koło, można je wyprostować i nadal jeździć.
Cypism Napisano 14 Sierpnia 2017 Napisano 14 Sierpnia 2017 A ja myślę, żeby się wagą zanadto nie przejmować. Dziś widzialem ludzi na ścieżkach rowerowych otyłych jak mama Gilberta Grapea i rowery dawali rade. Nie szalej na technicznych zjazdach, napieraj - nie na 100% ale tak, żebyś czuł zmęczenie, waga spadnie i rower będzie miał lżej. Najwyżej scentrujesz koła. Może. I nie daj się zwariować... Sam mam ponad 160kg i klika miesięcy temu ( przebieg ok 1000km) kupiłem rower haibike (maksymalne obciążenie 120kg) i te 50kg nadwagi nic mu nie zrobiło. Jeżdżę głównie po mieście ale i trochę w terenie i bardziej niż o sprzęt boję się że inni użytkownicy dróg zrobiła mi krzywdę... Pozdrawiam
greegor Napisano 14 Sierpnia 2017 Autor Napisano 14 Sierpnia 2017 Dziękuję Wam serdecznie za odpowiedzi i zachęty :-) Teraz czas na mnie. Rower czeka, :-)
Dokumosa Napisano 17 Sierpnia 2017 Napisano 17 Sierpnia 2017 Jeśli to ma być zwykła "jazda po bułki" po utwardzonych drogach i ew. szutrowych ścieżkach to żadne "specjalne" koła nie będą potrzebne. Zwykłe na dwukomorowej obręczy z byle jakimi szprychami dadzą radę. Odpowiednie ciśnienie w kołach żeby SB nie robić na byle nierówności. Bardziej martwiłbym się o samą ramę i korby. Kiedyś na serwis jegomość 2m wzrostu 130+kg masy przyprowadził jakiegoś kandsa/lazaro z ukręconą lewą korbą. Miesiąc później robiliśmy przekładkę na nową ramę (podsiodłówka przy zacisku). Koła fabryczne (czyli najniższa praktycznie półka) nawet nie były zcentrowane.
J67 Napisano 21 Sierpnia 2017 Napisano 21 Sierpnia 2017 Ważę wprawdzie znacznie mniej, bo gdzieś między 70, a 75 kg, ale swego czasu woziłem na bagażniku do 50 kg na felgach stalowych i do 40 - na alu. Szprychy - jak najbardziej - zwykłe. Trzeba tylko od czasu do czasu sprawdzać ich naciąg. Jeśli któraś się urwie - najlepiej wymienić wszystkie, żeby nie wracać do tematu co 2 - 4 tygodnie. Jak już słusznie podpowiedzieli koledzy - ciśnienie - zwłaszcza na tyle - na maxa. Może nawet nie tyle chodzi o trwałość kół, co samych opon. Jeśli nadmiernie się uginają - rwą się na bokach. Jeśli chodzi o przejazdy przez tory - ostrożnie - swoją drogą, ale bardziej trzeba zwracać uwagę by przejeżdżać je pod kątem zbliżonym do prostego. Czasem jest to trudne, ale warto czasem zrobić parę zygzaków, żeby nie zostawić opony między szyną, a płytą, która jest między szynami.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.