[bikefitting][technika] Brak mocy/prędkości na szosie

[xandercage]

W styczniu br. stałem się posiadaczem szosy. Od kilku lat regularnie ujeżdżam MTB (maratony) i chciałem szosę wpleść do treningu. Po kilku przejażdżkach  i bólu pleców, zmieniłem mostek na krótszy (na minusie) ale zauważyłem jednocześnie, że nie potrafię przez dłuższy czas utrzymać prędkości większej niż 32-33 km/h. Po prostu jazda z wyższą prędkością mnie męczy. Kombinowałem z ustawieniami mostka, siodła itp. ale zbyt wiele to nie pomogło. Pomimo, że moja aktualna pozycja jest stosunkowo wygodna, to chciałbym coś zmienić, bo tempo spacerowe mnie nie zadowala. Na MTB po asfalcie jestem w stanie spokojnie utrzymywać prędkości powyżej 30 km/h więc ewidentnie jest coś nie tak z moją pozycją na szosie. Mój wzrost to 186, przekrok 84, a rama Bianchi 59 cm. Macie jakieś propozycje, żebym zaczął się cieszyć szosą?

[radomir]

Duża ta rama, większość podpowie Ci przy tym wzroście 56-57 ramę, część jeszcze mniejszą. Prawdopodobnie jesteś mocno wyciągnięty na rowerze...

[ArtGD]

Wzrost średniej prędkości o 3 km/h w porównaniu do roweru MTB to chyba standard - ludzie tak piszą w internetach. Też nie wierzyłem, że różnica jest tak mała, bo przecież wystarczy spojrzeć na rower szosowy i "widać", że będzie jechał znacznie szybciej. Niedawno pożyczyłem szosę na parę dni do testów i potwierdzam to co piszą w internetach.

[J67]

Kilka m-cy temu był podobny temat. Okazało się, że gość miał źle wyregulowane łożyska w piaście i rower po prostu ciężko chodził.

Jeśli na MTB osiągasz przyzwoite prędkości, a na szosie nie dajesz rady, to coś musi być nie halo. Przy w miarę aerodynamicznej pozycji, dobrze nabitych kapciach i jeśli wiatr bardzo nie przeszkadza - powinien - niemal że sam - jechać 35-40.

A może za bardzo zafascynowałeś się twardymi przełożeniami? To tylko męczy, a prędkość - realnie - nie wzrasta.

Jeśli chodzi o pozycję, to mnie lepiej się jeździ - bliżej - co kompensuję dłuższym mostkiem. W ten sposób lepiej mi się kręci wyższe kadencje na lżejszych przełożeniach.

P.S. Nie wiem, czy autor miał na myśli prędkość średnią, czy przelotową? Żeby uzyskać średnią (na dłuższym dystansie) powyżej 30, to już trzeba być dobrym.

[xandercage]

Przymierzałem kilka szos w rozmiarze 55-57 z długimi i krótszymi mostkami, wszędzie czułem się jak gigant na rowerku dziecięcym. Aktualnie mam mostek 90 mm. Ciężko mi osiągnąć średnią na odcinku 30-50 km na poziomie 32 km/h a próby sprintów kończą się u mnie po 1-2 km gdzie podobne akcje na MTB nie są większym problemem. Myślałem jakiś czas temu, że to wina siodła, ale przełożyłem moje ulubione z MTB i nie widać poprawy. Trochę mnie to smuci, bo myślałem sobie, że fajnie będzie polatać trochę na szosie, ale na razie jazda nią mnie męczy.

 

[TommyMasta]

Sprawdź tak jak pisał ktoś wcześniej - czy koła się dobrze kręcą i za szybko nie wytracają prędkości. Przed zmianą mostka było lepiej? Wydaje mi się, że zmiana takiego ustawienia nie powinna wpłynąć jakoś odczuwalnie jeśli chodzi o generowaną moc i to jak szybko się męczysz. Może wpłynąć co prawda na uczucie komfortu po kilkudziesięciu kilometrach, ale raczej nie jakoś znacznie na prędkość średnią na odcinku 30-50km.

 

Myślę, że zysk 2-3km/h na średnich prędkościach to właśnie odpowiednia różnica po przesiadce z MTB na szosę. Szosówki są lżejsze, co powoduje że lepiej się nimi jeździ po pagórkowatym terenie/górach. Węższe opony sprawiają, że lepiej przyspieszają/zrywają. Agresywniejsza geometria może mieć wpływ na aerodynamikę i sztywność, co faktycznie może przełożyć się na większe średnie prędkości, ale jeśli jeździsz na MTB ze śednią 30kmh powiedzmy na 60km to 32-33kmh na szosie jest w sam raz w mojej opinii, a to już fajny wynik.

 

Próbowałeś jechać jakimś innym rowerem szosowym?

[dywyn]

Do pozycji na szosie trzeba się przyzwyczaić. Przejście z komfortowej pozycji z roweru MTB może być szokiem. Może trzeba ustawić czasowo mostek na plus? Skoro przy rozmiarze 59 potrzebujesz mostka 90mm to znaczy, że masz za dużą ramę.

[1415chris]

90mm przy twoim wzroscie, to jest ekstremalnie krotko.

Jaka masz konkretnie rame?

[J67]

 

 

Przymierzałem kilka szos w rozmiarze 55-57 z długimi i krótszymi mostkami, wszędzie czułem się jak gigant na rowerku dziecięcym.

To tak właśnie ma wyglądać.

Obecnie jeżdżę na ostrym kole, na ramie 53 przy wzroście 174 cm. Wcześniej miałem szosę w rozmiarze - wg tabeli - idealnym - 56 i była wolniejsza (w rozumieniu prędkości średniej). Jak trochę ogarnąłem temat - wytypowałem jeszcze kilka przyczyn: szersza kiera, dłuższe korby, większa masa, gorsze piasty (shimano), skatowane kółka przerzutki (na ślizgach). Obecnie składam rower, który ma być tych wad pozbawiony. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

A jeśli chodzi o prędkość średnią, to jest ona - moim zdaniem - kapryśna, niemiarodajna i związana z konkretną trasą. Co innego, jeśli to jest trasa wyścigu, albo chociaż - specjalnie dobrana pod trening - np. pętla po drogach technicznych wzdłuż ekspresówki. Ale jeśli mówimy o jeździe z miasta do miasta, normalnymi drogami o normalnym natężeniu ruchu i do tego - zgodnie z przepisami - to już każde podniesienie średniej (powyżej pewnej granicy) - choćby o oczko - wiąże się z włożeniem naprawdę dużej ilości energii. Przy czym rodzaj roweru ma tu znaczenie drugorzędne. 

[maxwel]

Według jakiej tabeli rama 56 jest odpowiednia na 174cm?

[J67]

Nie pamiętam, ale coś takiego czytałem i to na kilku różnych stronach w necie. Nie ma to znaczenia. Przekonałem się empirycznie jaki rozmiar mi pasuje i taką ramę zakupiłem do mojego nowego projektu.

Oczywiście różne ramy w tym samym rozmiarze - mogą się sporo różnić. Mnie np. zależało na dość długiej rurze poziomej i krótkiej główce ramy. Pojechałem do gościa z metrówką i sprawdziłem wszystkie wymiary, które uważałem za istotne.

Dla pełnej jasności - mam na myśli ramę retro, w której rura pozioma jest rzeczywiście pozioma. W ramach współczesnych rozmiarówka układa się nieco inaczej.

[maxwel]

Po prostu coś pomieszales, ciężko mi uwierzyć że gdzieś było podane, że do takiego wzrostu pasuje rama 56. Jakbyś odpowiednio poszukał wcześniej, to byś się nie męczył na za dużym rowerze. Ale lepiej późno niż wcale

[J67]

Masz całkowitą rację, że była za duża, chociaż... do jazdy rekreacyjno-spacerowej zupełnie dobrze by się nadawała

Sprawdziłem, czy rzeczywiście coś pomieszałem... i chyba jednak nie.

https://www.centrumrowerowe.pl/img/min/755/791/75791992_6_rower-huragan-1-0-2014-romet_440x202_TRS_pad.png

https://1.bp.blogspot.com/_vNuhD-enaU0/R0AeUnJKGUI/AAAAAAAAAwk/t14IB-pLVCs/s400/tabela+ram.gif

[xandercage]

No nic, póki co pomęczę się na tym rowerze, pokombinuję jeszcze z przesuwaniem siodła, może coś się poprawi, a może jestem zwyczajnie za cienki na szosę Mam właśnie na oku ramę Accent CX i chyba zacznę na niej składać przełajówkę, bo szosa szczerze mówiąc trochę mnie nudzi

[gocu]

Masz całkowitą rację, że była za duża, chociaż... do jazdy rekreacyjno-spacerowej zupełnie dobrze by się nadawała Sprawdziłem, czy rzeczywiście coś pomieszałem... i chyba jednak nie. https://www.centrumr...202_TRS_pad.png https://1.bp.blogspo.../tabela ram.gif

 

Oczywiście że pomieszałeś. W tych tabelkach które podałeś nigdzie nie jest napisane że podana wielkość jest długością górnej rury w poziomie (tabelka z drugiego linku to w ogóle komedia, dwie kolumny z rozmiarem - o co tu chodzi? - i dla wzrostu 170-180 rozstrzał od 54 do 57...).

 

Szukając rozmiaru roweru szosowego bezwzględnie należy znaleźć jego geometrię, najlepiej z rysunkiem na którym pokazano która liczba odpowiada jakiej długości!

[J67]

 

 

W tych tabelkach które podałeś nigdzie nie jest napisane że podana wielkość jest długością górnej rury w poziomie

Zdawało mi się, że rozmiar ramy, to długość podsiodłówki (?)

Ale nie mamy o co się spierać.

To, co napisałem w #11 chyba świadczy o zbieżności poglądów(?) Tyle, że przekonałem się o tym dopiero empirycznie, a Ty - zapewne - wiedziałeś to wcześniej.