BiriaBiria Napisano 5 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2017 Witam, Trafił mi się fajny stary Hercules Colorado z takim właśnie hamulcem bębnowym Sachs VT5000 zamontowanym z przodu. Hamulec bębnowy w budowie prosty jak budowa cepa, rozebrałem i jest suchy, nie ma rudej, nie ma oleju, trochę pyłu tylko z okładzin jak przypuszczam. Aha, rower stał długie lata w suchym garażu (15-20 lat może). Powodem rozkręcenia hamulca było moim zdaniem słabe hamowanie (raczej spowalnianie) i donośne skrzypienie przy hamowaniu na maxa. Okładziny przypuszczam że są jakieś metalopodobne, ale są suche. Dźwignia klamki chodziła raczej ciężko i trzeba było dużo siły aby jako-tako hamować, no ale właśnie wtedy pojawiało się skrzypienie, naprawdę głośne, mogłem ludzi straszyć na ulicy (O! Skrzypienie zamiast dzwonka ). Ale serio, macie może jakieś pomysły co może być przyczyną? Okładziny wyglądają na "wypolerowane" (Dobrze? Żle?) ale raczej nie są zużyte bo porównywałem z fotkami z netu i grubość itp. wygląda na prawidłową. Jedyną rzeczą jaką do tej pory zrobiłem to przesmarowanie preparatem do serwisu hamulców takiego jak gdyby "motylka" wewnątrz bębna, który powoduje rozwarcie się szczęk podczas hamowania (nie opaprałem szczęk ani nic innego w środku). Po tym zabiegu ten motylek działa zauważalnie lżej, ale to i tak nie rozwiązuje skrzypienia, tak myślę. Hamulec dokładnie takie jak tutaj: http://vancruisers.ca/tech/manuals/sram-sachs-f-s-service-manuals/VT3000-VT5000.pdf Za wszelką pomoc będę wdzięczny EDZIA: Dodam jeszcze że linka w pancerzu przesuwa się beż żadnych oporów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 6 Sierpnia 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2017 No wiesz, nie mam pojęcia z jakiego materiału są okładziny, jak z podobnego jak klocki w tarczach to mogą być bazy żywicznej lub metalowej lub mieszanej. Rower stał długo, i jak są żywiczne lub mieszane, w okładziny mogło wsiąknąć wiele rożnych rzeczy. Dodatkowo fakt błyszczenia nie jest dobrym objawem. Na początek zatrzyj zeszkloną powierzchnię z okładzin. Sam bęben oczyść porządnie i testuj. Nie muszę dodawać ze bęben po czyszczeniu ma przejść test białej rękawiczki i talerza z reklam płynów do naczyń. O ile w autach czy nawet w motocyklach każdy syf z czasem się wypali sam, rower jest za lekki i hamuje się stanowczo za krótko by tak się stało. Wiec trzeba utrzymywać to w stanie idealnym by mieć idealną siłę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
borsooq Napisano 7 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2017 A ja ze swojej strony dodam dwie sprawy: 1. hamulce bębnowe są słabe - generalnei są to raczej spowalniacze niż hamulce. Działają inaczej niż hamulce rolkowe, które to dla odmiany są bardzo podobne w działaniu do zwykłego torpedo. 2. sprawdź, czy klamka jest odpowiedniego typu. Ciąg ma być krótki u mocny, jak w Caliperach albo Canti. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.