Skocz do zawartości
  • 0

Bunny Hop i ogólnie skakanie - problem


Gość Luke

Pytanie

Napisano

Witam, panowie mam problem z bunny hopem i ogólnie z pokonywaniem większych przeszkód, przód podrzucam i podskakuje pod jakiś krawężnik ale tył zostaje. Mam rower do DH który waży około 19kg. Ja sam mam prawie 2m wzrostu i ważę 120kg więc to też powoduje jakiś problem. Oglądałem chyba wszystkie filmiki na yt na ten temat, na tych filmikach wszystko ładnie i prosto a jak przychodzi co do czego to nic mi się nie udaje. Domyslam się że to 80% tego że dużo ważę, ale nogi mam mocne. Po prostu nie moge ogarnąć w głowie jak można podnieść tyłne koło nie mając go przyczepionego do niczego. 

11 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hmmm a to że jestem ciężki to dużo utrudnia ? 

Napisano

Też mam teraz ciężką zjazdówkę. Poświęć trochę czasu na jakimś parkingu czy czymś podobnym i próbuj się tak "rzucać" do przodu. Podnosisz przód i próbujesz go wypchnąć do przodu jednocześnie próbując się przechylić w przód, jednocześnie odciążając nogi.

Napisano

Ale moja waga będzie dużo skracała tego bunny hopa ?

Napisano

No dobra, bunny hop swoją drogą a jak zrobić takie  skakanie w miejscu jak ten typ w tym filmiku od 5:45

 

 

(nie mówię o tym obracaniu na przednim kole, tylko o tym skakaniu w miejscu)

Napisano

A jeśli chodzi o ustawienie mostka/wspornika ? widzę że są 3 wartości 45/50/55, jakie ustawienie jest "najlepsze" ? 

Napisano

Trzeba trenować żeby iść do przodu. Też bym chciał obejrzeć filmik wyjść na rower i walić backflipa z kamienicy. Wszystkie te triki da się na Wigry 3 zrobić ale niestety trzeba trenować, trenować i się denerwować. Ważne jest ułożenie stóp o praca nogami. Potrenuj i raz jeszcze zobacz film.

Napisano

To że jesteś cieżki i wysoki akurat ułatwia sprawę (ja jestem lekki i niski więc ledwo co mogę ruszyć rower swoją masą ;) ) raczej rodzaj roweru utrudnia sprawę- taką zjazdówkę znacznie trudniej podbić do góry niż ścieżkowca czy tym bardziej sztywniaka, w moim przypadku byłoby to neimożliwe gdyż o ile mój rower XC hardtail moge podbić na wysokość powiedzmy ławki w parku, tak rower full 140x140mm ledwo podbijam o kilka centymetrów ;)

Wszystko się da- trzeba tylko ćwiczyć!

Napisano

Od siebie dodam, że przy tej wadze powinieneś ćwiczyć z głową. Rób to często ale nie zajeżdżaj się. Bunny hop i innego rodzaju "szarpanie roweru do góry" mocno angażują mięśnie pleców. Szczególną uwagę należy poświęcić na odcinek lędźwiowy kręgosłupa, w którym to kontuzje po takich ewolucjach występują najczęściej i goją się baaaaardzo długo. Pisze z doświadczenia. Minęło 10 lat a mnie dalej podczas unoszenia tylnego koła potrafi strzyknąć w krzyżu.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...