[szukam osób] spontaniczna Białoruś 10-20 sierpnia

[Milesz]

Hej, normalnie nie piszę takich wiadomości:) ale dzisiaj rano obudziłam się z myślą, że bardzo chcę jechać na Białoruś (Polesie) w dniach 10-20 sierpnia (do negocjacji:). Więc szukam kogoś kto ma wtedy wolne, ma paszport (wjazd na tak długo na wizy) i jeździ na rowerze;) Byłam na Białorusi też na majówkę (namiotowo, myślę że teraz też bym tak chciała), cudowniejszego kraju na rower sobie nie mogę wyobrazić. A co do mnie to kocham wyjazdy i powroty, mam wrażenie że jestem bezproblemowa, a najbardziej w podróżach cenię sobie spotkania z ludźmi. Dobrego dnia;) Natalia

 

 

[koba33]

Witaj. Na Polesiu byłem kilka lat temu, przejechaliśmy wtedy trasę od Siedlec, do Augustowa, poprzez Siemiatycze, Hajnówkę, Czeremchę, Białowieżę i wiele innych ciekawych miejscowości. Na Białoruś wybieram się od 4 lat i jakoś ciągle nie wychodzi. Urlop mam zaplanowany od 10-23.08.2017 więc pasuje jak ulał.

[robertcb1]

Witam.

Wyjazd doszedł do skutku?

[garuda]

W dniu 7.04.2018 o 19:37, robertcb1 napisał:

Witam.

Wyjazd doszedł do skutku?

Podpinam się pod pytanie.

[Dobre]

Hej 

czy wyjazd doszedl do skunks?

 

Przepraszam pomylka nie "skunk " tylko skutku 

[diesel16]

Białoruś brzmi dość intrygująco, ale chyba wiele się nie dowiemy póki sami nie pojedziemy...  

Trochę ostatnio otworzyli się na turystykę dopuszczając ruch bezwizowy na pewno w rejonie Grodna i Brześcia, a może i gdzieś jeszcze. Mimo to formalności okołowizowych trzeba dopełnić tj. paszport, ubezpieczenie i voucher turystyczny. Z drugiej strony jak już jechać to może po całości czyli z wizą i trochę dalej. Kilka lat temu byłem w Kaliningradzie i te wszystkie formalności wizowe kosztowały chyba jakoś 350 zł/osobę.

Wracając do Białorusi trochę zastanawiają mnie kwestie noclegowe. Preferuję noclegi w namiocie, podejrzewam, że sieć kempingów nie jest specjalnie rozwinięta  , z noclegami na dziko to jak się dobrze schowasz to nie znajdą (bo coś wątpię żeby były dozwolone jak w Szwecji czy Norwegii). Najlepsza opcja w tym wypadku to chyba na gospodarza i ewentualnie raz po raz w jakimś hotelu/hostelu czy może jakimś schornisku młodzieżowym!?

W planach na ten rok świtała mi Białoruś, a ściślej odcinek GreenVelo (od Suwałk na Południe) + Grodno i okolice. Jakby zebrała się jakaś ekipa na II połowę lipca to może bym się podpiął ...choć po głwoie chodzi mi jeszcze wypad wzdłuż Łaby albo coś ze Skandynawii.