phoe Napisano 10 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2017 + kolan się nie męczy. Na maratonie się przydaje tylko na dobrą sprawę, na starcie żeby zyskać parę pozycji czy pod koniec dokręcić, ale tak to się też jedzie na siedząco "swoim" tempem, a nie wyrywa do przodu żeby potem sapać itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gk83 Napisano 12 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2017 cześć przepraszam za ciszę przez parę dni, ale byłem poza zasięgiem. @phoe - jestem z południa, okolice katowic. Obawa wynika po prostu z przyzwyczajenia i używania roweru do wszystkiego @piciu256 ma racje - chodzi głównie o krótkie (może nawet średnie podjazdy), bo wiadomo, że na dłuższą metę tak się nie da, ale na takich często jeździłem siłowo a maratony i ściganie mnie nie interesują... Co do samego tematu - wczoraj dotarł do mnie Auron RC2 (bez blokady) od Activii. Ustawiony na 130mm, lekko podniósł rower względem poprzedniego amora, ale jest dobrze i aż prosi o agresywniejszą jazdę. Pełen szacun dla Piotrka za świetny kontakt, wytłumaczenie co i jak, dobrą cenę itd. Tak to powinno wszędzie wyglądać. Wymieniona sterówka wygląda solidnie i mam nadzieję, że długo wytrzyma. Amortyzator ustawiony od razu pode mnie - SAG się zgadza, sprężyny dobrane, do tego od razu serwis zerowy i mały tuning. Póki co miałem tylko 15 min, żeby przejechać się dookoła bloku ale wygląda to dobrze. Liści co prawda nie wybiera i nie potrzebuję tego, ale na pewno pobawię się ustawieniami. Po schodach jechało się jak po masełku i wreszcie nie miałem wrażenia, że zaraz mnie przerzuci przez kierownicę lub coś się złamie . Jednak 34mm to nie 30mm i naprawdę to czuję Sprawdziłem przy okazji, jak będzie mi się jechało po asfalcie i myślę, że będzie ok. Na siedząco nie buja. Przy max skręconej kompresji na stojąco uginało mi się o ok 3 cm i to nie za szybko, więc jest dobrze. Po prostu trzeba będzie się przestawić trochę i tyle. Pozostaje wybrać się w teren i dopasować pod siebie wszystkie pokrętła. Miałem jutro jechać do Szczyrku, ale rodzina mi pokrzyżowała plany i skończy się pewnie na wypadzie na chwilę do parku. W góry, jak dobrze pójdzie, pojadę może za tydzień. Dzięki wszystkim za zaangażowanie i jeszcze raz dzięki dla Activii fachową obsługę. Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.