Gość Napisano 28 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2017 Hej, W zeszłą środę zaliczyłem glebę, lekko przytarłem i obiłem kolano oraz piszczel. Z racji opuchlizny prawą nogę starałem się trzymać sztywno. Od wczoraj powiedzmy moja sprawność wróciła w 90%. Jednak pojawił się inny problem, od kilku dni, praktycznie tylko w spoczynku odczuwam jakby lekki ból mięśni nóg, zwłaszcza łydek. Czuję także jakby lekki ruch mięśni, ale nie jest on widoczny ani nie powoduje samoczynnego ruchu kończyn. Objawy są identyczne dla obydwu nóg. Nie mam problemów z sztywnymi mięśniami itd, uczucie trochę podobne do tego jakie towarzyszy nam gdy czujemy potrzebę żeby się "przeciągnąć". Badania krwi mam idealne, robione wczoraj. Czy takie objawy mogą pojawić się po "odstawieniu" roweru na tydzień i powiedzmy dość ograniczonym ruchu w tym czasie ( Samochód, praca na krześle, dom)? Czy może to być związane że mięśnie się "kurczą" bo nie wykazuję aktywności? Planuję także kupić zestaw witamin i minerałów, według Was to dobry pomysł? http://www.i-apteka.pl/product-pol-547-CENTRUM-A-Z-x-30-tabletek.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dovectra Napisano 28 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2017 jak krew masz dobrą to po co te piguły?? Witaminki bierzesz jak masz niedobór, stwierdzony. CZy odrzywiasz się tylko bułami z parówą? Bo jak nie to witaminki powinieneś mieć ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 28 Lipca 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Lipca 2017 Z witaminami i niedoborami teoretycznie radzimy sobie dietą ( ja nie ), ale przy wzmożonym wysiłku fizycznym można się delikatnie wspomóc ( ja używam rozpuszczalnych Vitalsss Multiwitamina ). Jak problem się utrzyma po wznowieniu treningów, to wtedy się będziesz martwił ( oby nie ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemcio Napisano 28 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2017 Wydaje mi się ze nie masz czym się puki co przejmować. Jak jeździsz non stop to nie czujesz bólu mięśni. Podobnie mam przy innych aktywnościach. Jak ćwiczę np coś z kalisteniki w trasie to mnie nic nie boli ale trafi się czasem przerwa i tez dziwnie mięśnie się zachowują. Pojawiają się jakby zakwasy ale nie do końca. Taki dziwny ból ale nie uciążliwy. Jak jadę w trasę do pracy (kierowca zawodowy) to nie pedałuje przez 3 tyg i jeśli zdąży się ze mam czas na inne aktywności tez dziwne uczucie na nogach występuje po jakimś czasie. Potem tak jakby ustępuje ale potem wracam do domu na tydzień i znowu jest ogień na korby i tak w koło Macieju. Nie powiem Ci po jakim czasie to przechodzi bo już przestałem zwracać na to uwagę. Prawdopodobnie przyzwyczajony jesteś do aktywności a teraz posucha. Spróbuj do końca czasu rekonu innych aktywności i przejdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 28 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2017 Pojawiają się jakby zakwasy ale nie do końca. Taki dziwny ból ale nie uciążliwy. O właśnie dokładnie coś takiego, uczucie jakby po ostrej jeździe mimo że nie rusza się tyłka z kanapy Dzięki za opinie, w niedzielę mam nadzieję że zacznę ponownie jeździć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemcio Napisano 28 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2017 Dla mnie to jest znak ze za bardzo się rozleniwiłem I coś trzeba wtedy zdziałać. Głupia szybka Tabata już daje radę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.