Skocz do zawartości

[Test hamulców SLX] Warszawa i okolice, ktoś poratuje?


Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się nad wymianą hamulców z Shimano M506 na SLX M7000, jednak nie mam nigdzie możliwości sprawdzenia tych drugich (dotartych, odpowietrzonych).

Czy ktoś w Warszawie lub okolicach posiada takowe w swojej maszynie i umożliwiłby mi dosłownie 3-minutową przejażdżkę celem sprawdzenia działania hamulców? Typ i rozmiar roweru nie ma znaczenia, chcę sprawdzić jedynie hamulce.

Odwdzięczę się oczywiście.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś w sklepie, gdzie jestem stałym klientem - dostałem na komplet hamulce + manetki cenę 850 zł, więc nie jest źle. W necie można znaleźć taniej, ale zawsze w razie problemów szybciej załatwią reklamację na miejscu. Jednak sprzedawcy powiedzieli, że moje hamulce nie są takie złe i nie ma po co ich wymieniać (dwóch czy trzech się nawet przejechało) i to trochę ostudziło mój zapał, dlatego chciałbym najpierw sprawdzić, jaka jest różnica. Gdyby chodziło o same hamulce, pewnie bez zastanowienia bym je wymienił, ale zmuszony jestem do wymiany również manetek (I-Spec-B :/).

@m_oner, masz jakieś doświadczenie i porównanie tych hampli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

IMHO interes słaby żeby pakować się w takie same manetki tylko na i-spec 2. Już lepiej hample kompatybilne z obecnymi manetkami (stare SLXy do 500zł) a jak zmieniać manetki to na XT.

Jakoś nie lubię tego, co "stare". Taka moja fanaberia.

Myślałem nad manetkami XT, jednak to już trochę drożej wychodzi... Ale w sumie faktycznie wymiana SLX na SLX trochę bez sensu. Jestem w tak zwanej kropce.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja to widzę tak : chcesz sprawdzić SLX, OK ( niestety nie posiadam ;) ), ale po co Ci one już teraz  :icon_question: 

Ścigasz się :icon_question: 

Brakuje Ci mocy w tych 506, a może już się zestarzały przez te kilka miesięcy :icon_question:

Nie możesz na nich pośmigać do końca roku, a w przyszłym sprawisz sobie jakieś żylety :icon_question:

Jednak kto bogatemu zabroni...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W każdym razie do 10rz

Mam 2x11.

 

 

 

Nie możesz na nich pośmigać do końca roku, a w przyszłym sprawisz sobie jakieś żylety :icon_question:

Mogę, ale pewnie ta "fanaberia" będzie odbierała mi część przyjemności z jazdy.

Póki co je odpowietrzyłem, mam wrażenie, że jest nieco lepiej w sile hamowania (ale praca klamki nadal pozostawia wieeeele do życzenia) - ale muszę więcej pojeździć, żeby mieć porównanie.

Co masz na myśli pisząc"żylety"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Ciebie nie ma gdzie używać hamulców. Wszystkie będą się zachowywać tak samo po kilkuset km. Klocki się ubrudzą i nie będą dobrze hamować.

Tracisz czas na tych wymianach. Nawet jeśli zaczniesz się ścigać, to na zawodach i tak tylko się zwalnia, a nie staje dęba i wystarczą zwykłe deorki. Kilka lat ścigałem się na podobno wcale nie hamujących tektro draco i jedyna różnica między nimi, a slxami jest w ilości palcy na klamce. 2 vs 1.

 

Tarczowe, żeby prawidłowo funkcjonowały potrzebują temperatury pracy. Na płaskim tylko brudem zarastają. Nie uzyskasz jej nigdzie w promieniu 200km od miejsca zamieszkania albo i więcej.

 

A XT hamujące w każdych warunkach i wszędzie to zwykłe bajki. Zimą u kolegi w ogóle nie hamowały, właśnie z powodu tego, że mało się hamuje w północnej Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 palce to już zupełna amatorka, bo trzeba być Pro

Szczerze mówiąc, to nawet w tych M506 hamuję jednym palcem. Przyzwyczaiłem się i odpowiada mi to najbardziej, pozwala lepiej dobrać siłę hamowania (chociaż w tych hamulcach o modulacji nie ma właściwie mowy...). Dwóch używam odruchowo w sytuacjach awaryjnych.

 

 

 

Żylety, czyli mocne hamulce.

Myślałem, że masz coś konkretnego na myśli. :)

Czy SLX to "żylety"? A może powinienem się szarpnąć na XTRy w cenie przyzwoitego roweru? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@m_oner, masz jakieś doświadczenie i porównanie tych hampli?

 

Miałem w starym HT hamulce podobnej klasy. Teraz w fulu mam slxy 675 czyli starszy model i zatrzymują bez problemu 110kg mnie z rowerem. Nie słuchaj innych, masz ochotę, pieniądze to kupuj i na pewno nie będziesz żałował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchaj innych, masz ochotę, pieniądze to kupuj i na pewno nie będziesz żałował.

Pieniądze są, ale jestem z tych "ekonomicznych". Wolałbym wymienić same hamulce, a jestem zmuszony razem z manetkami, co mnie trochę wstrzymywało.

Co do "nie słuchaj" innych - właśnie chciałem posłuchać opinii. :) Ale z tego, co mi wiadomo, SLXy hamują bardzo dobrze, więc się zdecydowałem. Chociaż znając moje szczęście - zaraz wyjdzie jakiś nowy model i te będzie można kupić za grosze.* :P

Znalazłem kupca na obecne hamulce, posprzedaję trochę zalegających mi dysków SSD i uzbieram na nowy zestaw (więc nie będzie mi tak ciężko znieść tego tysiaka ;)). Zdecydowałem się na hamulce M7000 + manetki M8000.

 

*tak paczę i wnioskuję, że nowe grupy wychodzą co ok. 4 lata, więc chyba nie ma co liczyć, że prędko pojawią się nowe hample SLX?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezsensu opcja. Lepiej dopłacić i brać wszystko xt jak już zmieniasz. A już w ogóle wymiana slx na slx, to bez obrazy głupota.

 

A do kolegi co pisał, że xt nie hamują w zimę... Miej litość. Też jestem z pomorza, i jakoś hamują nawet jak jeżdżę przy - 15. Tak xt jak i xtr. Więc nie siej fermentu.

 

PS. Jak widzisz, że ktoś jako argument podaje, że xt czy xtr to tylko napis i lans, to olej to. 99% tych co tak piszą chętnie by zmieniło swój osprzęt na xt albo xtr. Jak masz kasę to bierz i się ciesz. Ale fakt, że między xt a xtr różnica jest tylko w wadze i pracy manetek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...